ErgoProxy
Po drugie, wojna, jaka się obecnie toczy nie jest wojną o Krym i Donbas, a wojną prawo Ukrainy do samostanowienia. Więc jeśli Ukraina wygra (a na to się zanosi) to zyska prawo do samodzielnego określenia swojej przyszłości, a nie Krym i Donbas – chyba, że tu i teraz zdąży je zbrojnie zająć (a na to się nie zanosi – choć przyznaję, chciałbym się mylić).
Po trzecie – myślę, że tak naprawdę Zełenski to ma w dupie ten Krym z Donbasem, a ich zwrotu żąda tylko dlatego, by mieć w negocjacjach lepszą pozycję do targów.
Cytat:Hm, przepraszam, czego? Referendum? Pod nadzorem Kremla?Tak referendum. Pod nadzorem ONZ albo jakiejkolwiek innej międzynarodowej organizacji, którą można uznać za bezstronną. I nie po to by Ukraina sobie coś tam kiedyś odzyskała (jak chce odzyskać, to niech robi to szybko i teraz), tylko po to, żeby a Rosji nie upokarzać tak jak Niemiec w 1919 r. (bo to się źle kończy), a Zełeńskiemu dać możliwość zachowania twarzy.
Cytat:Pomijam juz, ze przy obecnym stopniu odklejenia sie Putina od realu, za dziesiec lat Krym i Donbas moga wygladac jak Krolewiec dzisiaj.Nie wiem jak tam z Krymem, ale gdyby Donbas miały za dziesięć lat wyglądać jak dziś Królewiec, to trzeba by go było najpierw odbudować. Jeśli Ukraina będzie się konsekwentnie westernizowała, to za 10 lat mieszkańcy Donbasu i Krymu na kolanach będą błagać by ich przyłączyć do ukraińskiej macierzy, tylko przypuszczam, że wtedy Ukraińcy będą się do tego palić równie mocno, co mieszkańcy Republiki Korei do zjednoczenia ze swoimi ludowo-demokratycznymi braćmi z północy.
Cytat:Moze zrobimy referendum w Krolewcu, czy jego mieszkancy czuja sie Niemcami i chca powrotu Prus do macierzy?Możemy zrobić. I myślę, że poczuliby się Niemcami, Polakami, Litwinami, albo nawet Unijczykami königsbergskiego pochodzenia, byle tylko odkleić się od Rosji. Tylko kto i po co by ich chciał u siebie?
Cytat:W ten sposob zostanie stworzony precedens, ze Rosja (i nie tylko Rosja) moze zbrojnie wjechac np. do Gdanska i poczekac sobie tam pare lat, po ktorych tzw. wolny swiat z ulga oglosi odwieczna rosyjskosc Gdanska, a Polakom Dwulitrom nakaze okazac zadowolenie, glosne, wyrazne i dobitne, ze niczego nie musieli agresorowi oddawac. Po czym Rosja wjedzie zbrojnie do Bialegostoku itede.Po pierwsze, ten precedens został już ustanowiony w momencie gdy Rosjanie zajęli Krym, a w chwilę później Donbas zaś wspólnota międzynarodowa nie podjęła żadnych realnych działań by Krym z Donbasem wróciły do Ukrainy.
Po drugie, wojna, jaka się obecnie toczy nie jest wojną o Krym i Donbas, a wojną prawo Ukrainy do samostanowienia. Więc jeśli Ukraina wygra (a na to się zanosi) to zyska prawo do samodzielnego określenia swojej przyszłości, a nie Krym i Donbas – chyba, że tu i teraz zdąży je zbrojnie zająć (a na to się nie zanosi – choć przyznaję, chciałbym się mylić).
Po trzecie – myślę, że tak naprawdę Zełenski to ma w dupie ten Krym z Donbasem, a ich zwrotu żąda tylko dlatego, by mieć w negocjacjach lepszą pozycję do targów.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.