DziadBorowy napisał(a): Nie porównuję, Zwracam tylko uwagę, że bez świadomości jak wyglądała polityka Polski wobec narodowości Ukraińskiej po śmierci Piłsudskiego społeczeństwo nie jest w stanie zrozumieć, dlaczego nastroje antypolskie przybrały tak drastyczną formę.Ja nadal pewnych rzeczy nie jestem w stanie zrozumieć. Same nastroje antypolskie jak najbardziej, ale czegoś takiego jak masowe torturowanie i mordowanie swoich sąsiadów, a nawet członków rodzin - nie. Nie jestem w stanie zrozumieć zakopania żywcem dziecka. A polityka grubej kreski spowoduje raczej, że to się będzie dalej jątrzyło. Nie jestem za żadnym ściganiem i rozliczaniem kogoś, ale ofiary zasługują na godny pochówek i potępienie ludobójstwa.
A tak w ogóle to osobiście w tym temacie jestem za polityką grubej kreski. I mówię to jako osoba, która wydarzenia na Wołyniu zna z relacji najbliższej rodziny.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.