Kontestator napisał(a): Wydaje mi się, że powoli dużo osób robi ten sam błąd, któremu winna była Rosja. A więc nie docenianie przeciwnika. Zobaczmy wydarzenia z ostatnich kilku dni:
1. Upadek Mariupola. Często czytam o jakiejś ewakuacji obrońców. Jakiej ewakuacji? Chyba powinniśmy mówić o kapitulacji a nie ewakuacji.
No tak. Upadek. Po 80 dniach beznadziejnej obrony. Oczywiście, że wybór słów jest podyktowany oddziaływaniem propagandowym i oczywiście, że jest to kapitulacja (w międzyczasie nawet oficjalnie, o ewakuacji mówiono przy częściowym wyjściu żołnierzy). Niemniej znaj proporcje mociumpanie. Mariupol to takie Westerplatte, z tą różnicą, że obrona Mariupola trwała dwa razy dłużej niż cała tzw. kampania wrześniowa. I wiązała kupę chłopa i sprzętu. Każda ofiara w Mariupolu to było paręset uratowanych istnień w innych miejscach, każda minuta to było danie czasu Ukrainie na wzmocnienie w innych regionach. Generał Santa Ana po zdobyciu Alamo miał powiedzieć, że jeszcze parę takich zwycięst, i przegrają wojnę. Widzę tu pewną analogię.
Cytat:2. Ukraińcy zadali ciężkie straty Rosjanom w łuku Dońca Siewierskiego ale kosztem utraty Popasnej gdzie teraz Rosjanie robią szybko postępy i niedługo możliwe, że okrążą siły ukraińskie znajdujące się w Siewierodoniecku i Lisiczańsku. Bardzo możliwe, że Kijów będzie musiał zdecydować o wycofaniu się.
I znowu, znaj proporcje. W lutym wojska rosyjskie chciały wziąć ukrainę w kleszcze od Kijowa do Chersonia. W marcu, od Sumi przez Dnipro do Melitopola. W kwietniu od Charkowa do Mariupola. Na maj mieli zaplanowane od Izumia do Doniecka. Maj się kończy i cele czerwcowe wydają się stawiać na kleszcze od Popasnej do Sewierodoniecka. Na mapie wygląda to strasznie, ale jak zaczniesz zmniejszać mapę to robi to wrażenie jak przy fraktalach, widzisz jak niewielki jest ten zagrożony obszar w porównaniu do uprzednich celów.
Oczywiście nie zmienia to faktu, że nawet tak "niewielki" obszar to spory okręg i że jego utrata by była stratą nie tylko terenu.
Cytat:3. Nawet na froncie charkowskim gdzie Ukraińcy zdobywali tereny to w ostatnich dniach zostali odepchnięci i stracili tereny na północy.
Natomiast na wschód od Charkiwa ukraińcy wcinają się w podbrzusze rosyjskiej inwazji. Być może przeszli od stopniowego uwalniania wioski po wiosce do strategicznego odcinania okpuantów? Jeżeli dotrą do drogi od Wielkij Burłuk do Kupiańska, to mogą przerwać im linie.
https://www.understandingwar.org/backgro...ment-may-1
Cytat:Jeżeli chodzi o Siewierodonieck i Lisiczańsk dochodziły głosy o padającym morale stacjonujących tam Ukraińców. Trzeba wziąć po uwagę, że nie każda jednostka ukraińska to kolesie typu Azow.
Snajper Wali, który walczył po stronie ukraińskiej wrócił do Stanów i mówił, że jednym z powodów jest to, że armia ukraińska często w jego opinii działa trochę amatorsko. Wiadomo walczył on wcześniej dla armii US więc jest on przyzwyczajony, że ma od groma wsparcia, najnowocześniejszy sprzęt i walczy z pozycji dominującej siły.
Moralność żołnierzy zmienia się z sytuacją, w Mariupolu obrońcy byli w sytuacji bez wyjścia, w Doniecku zawsze jest możliwość odwrotu, a już Sun Tsu zauważył, że żołnierz w tym przypadku zawsze rozważa tę opcję. Niemniej co jest gorsze dla morale jest lepsze dla aprowizacji. Co do snajpera Wali, chwała mu za jego pomoc, niemniej sam zauważyłeś, z czym porównuje się. I to ciągle te "amatorskie" siły powstrzymywały skutecznie zapowiadany rajd rosyjskich zagonów pancernych po polach Donbasu.
Cytat:Armia rosyjska to nie jest oczywiście armia wielkiego mocarstwa ale też nie jest to armia, która nie potrafi kompletnie nic zrobić. I myślę, że nie należy tego lekceważyć.
To racja, sami ukraińcy niejednokrotnie podkreślali, jak dużo własnych sukcesów zawdzięczają głupocie Rosjan na każdym szczeblu decyzyjnym. To rodzi uzasadnioną obawę, że być może kiedyś znajdzie się jakiś generał, który potrafi liczyć do trzech i że wtedy zaczną się kłopoty.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!