Zanim odpowiem wstawiam takie cudo:
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci...zy/llhqege
Polecam całość. Broń z Ameryki jest gdzieś skitrana i faktycznie chyba uczą się obsługi. Putin najpewniej zdycha ale nie chcą go wypatroszyć bo wojna domowa, zapasy broni się kończą i jeżeli wierzyć Żdanowowi już dobijają do 60-70% zapasów. Co tłumaczy w zasadzie wszystko łącznie z powolnymi dostawami i ofensywą zamykającą do zimy. W końcu wynika z tego że ruscy tracą 20% całych zapasów miesięcznie. Czyli faktycznie mieli zapasy jak do wojny obronnej i nie byli w żaden sposób przygotowani na długotrwałą wojnę. No i Ukraińcy chcą się bić do końca co sugeruje, że mają zapasy obiecane a Niemcy zdają się popierać blokadę militarną ruskich po uprzednim wpierdolu l stąd śmieszne terminy dostaw na zimę. Co prawda już będzie po wojnie ale ruscy nagle nie wezmą świeżych czołgów i rakiet. Więc kolejny atak nawet po odbudowaniu zapasów za lat kilka będzie jeszcze kosztowniejszy. Asekuracyjne skurwysyństwo, ale jednak świadczące o chęci utrzymania pokoju. Aż mnie swierzbi z ciekawości co się tam u ruskich musi wyprawiać.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci...zy/llhqege
Cytat:Powiedziałeś, że Rosja zużyła już około 60-70 proc. swoich rezerw, z którymi przystąpiła do wojny na pełną skalę. A zatem, biorąc to pod uwagę, kiedy możemy spodziewać się, że Rosja przystąpi do procesu negocjacji tej kilkuletniej pauzy?
Myślę, że ta przerwa nastąpiłaby, gdyby zajęli przynajmniej obwód ługański. Widzimy, że mają problemy z rezerwami, bo wycofują wojska z innych rejonów, by wrzucić je w rejon Ługańska. Przecież w Rosji prawie nie ma już przygotowanych do wojny rezerw. Złapali wszystko, co
...
Na początku rozmowy powiedziałeś, że kontratak jest obecnie niemożliwy. Czy Ukraina otrzymała już broń w ramach land-lease?
Land-lease działa na pełnych obrotach, ale broń jeszcze nie dotarła. Te dostawy są ogromne. Przyjeżdżają do nas przez ocean, a potem koleją. Spodziewamy się pierwszych partii w drugiej połowie czerwca. W lipcu będziemy mogli tworzyć brygady z bronią z zachodu. A potem możliwy będzie kontratak.
W przypadku otrzymania broni przez Ukrainę i przejścia do kontrofensywy, kiedy możemy przewidzieć koniec gorącej fazy wojny?
Po otrzymaniu broni będziemy mogli dokonywać dokładniejszych prognoz. Jednak według optymistycznych prognoz, do końca roku możemy mówić o zakończeniu gorącej fazy wojny. Teraz mówię o przywróceniu przez Ukrainę kontroli nad obwodami donieckim i ługańskim. A potem przejdziemy do negocjacji. Wróg musi wyjść z naszej ziemi. W przeciwnym razie będzie to rozejm i wielka wojna wróci za 2-3 lata.
Nieustannie pojawiają się niepokojące wiadomości z Białorusi. Czy nadal istnieje groźba ataku z tej strony?
Samozwańczy przywódca Białorusi Łukaszenko zwiększa liczbę obecnych 45 tys. żołnierzy do 80 tys. Z jednej strony jest to coraz większe zagrożenie dla Ukrainy. Z drugiej strony jest to próba odroczenia przez Łukaszenkę rozkazu w sprawie ataku armii białoruskiej na Ukrainę. Teraz powie, że nie są gotowi na wojnę, dopóki armia nie zostanie rozmieszczona. Kontynuuje swoją grę i stara się nie ingerować w proces militarny.
Polecam całość. Broń z Ameryki jest gdzieś skitrana i faktycznie chyba uczą się obsługi. Putin najpewniej zdycha ale nie chcą go wypatroszyć bo wojna domowa, zapasy broni się kończą i jeżeli wierzyć Żdanowowi już dobijają do 60-70% zapasów. Co tłumaczy w zasadzie wszystko łącznie z powolnymi dostawami i ofensywą zamykającą do zimy. W końcu wynika z tego że ruscy tracą 20% całych zapasów miesięcznie. Czyli faktycznie mieli zapasy jak do wojny obronnej i nie byli w żaden sposób przygotowani na długotrwałą wojnę. No i Ukraińcy chcą się bić do końca co sugeruje, że mają zapasy obiecane a Niemcy zdają się popierać blokadę militarną ruskich po uprzednim wpierdolu l stąd śmieszne terminy dostaw na zimę. Co prawda już będzie po wojnie ale ruscy nagle nie wezmą świeżych czołgów i rakiet. Więc kolejny atak nawet po odbudowaniu zapasów za lat kilka będzie jeszcze kosztowniejszy. Asekuracyjne skurwysyństwo, ale jednak świadczące o chęci utrzymania pokoju. Aż mnie swierzbi z ciekawości co się tam u ruskich musi wyprawiać.