[bert04]

Eeee, teraz nie dawałem żadnego linku, może większy czas temu nie chce mi się odkopywać.

Tu muszę przeprosić, jednocześnie sprawdzałem Twoje teksty i guglowałem, ten filmik wyszedł mi przy tym, pomerdało mi się, że sam go zalinkowałeś.

https://www.youtube.com/watch?v=_ZAusj5Nziw

Niech będzie ten artykuł. Trzeba użyć tłumacza. Możecie jakoś się do tego odnieść?

https://vk.com/@drkm_dnr-angely-donbassa

Dokładnie to samo co poprzednio, nie ma jakiegoś jednego wydarzenia, jest seria różnych wydarzeń połączonych jednym motywem, śmierci dzieci w wyniku bombardowań.

Pierwszym Aniołem w Donbasie była sześcioletnia Sladkaya Polina. Zmarła 8 czerwca 2014 r. w Słowiańsku. Podczas ostrzału miasta kilka pocisków przebiło stary dom kupiecki z XIX wieku, w którym przed ostrzałem ukrywała się Polina.

Najbardziej donośną śmiercią lata 2014 roku była śmierć 23-letniej mieszkanki Gorłowki, Christiny Żuk, która zmarła wraz ze swoją dziesięciomiesięczną córką, którą trzymała w ramionach. Później zostanie nazwana Madonną Gorlovka.

13 sierpnia 2014 r. w mieście Zugres ludzie odpoczywający w upalny letni dzień nad brzegiem zbiornika wodnego zostali trafieni bombami kasetowymi przez samoloty ukraińskich sił zbrojnych. 13 osób, w tym 2 dzieci,


Więcej wydarzeń tutaj nie ma <edit: są w dalszej części tekstu>, ale w każdym z nich, jak widać, ginęło od jednego do dwóch dzieci. Na końcu tekstu jest podsumowanie, że przez te 8+ lat zginęło 117 dzieci. O ilu więc wydarzeniach mówimy? 117? Może mniej, może 100? Ile różnych incydentów zostało tutaj wrzuconych do jednego wora? Jak mamy się odnosić do każdej pojedynczej sprawy?

A w internecie bardzo cieżko znaleźć jakiekolwiek informacje. Pachnie to czymś mocno schowanym za zasłoną dymną.

Wiesz co możesz zrobić

Te 80 dzieci to jeden przypadek, zbadany przez śledczych i zaklepany wyrokiem sądu. 

To w końcu jeden przypadek czy wiele przypadków? Masz o tym artykuł, coś do poczytania ?

Albo coś Ci się pomerdało, albo specjalnie udajesz:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Lot_17_lin...a_Airlines

Linie lotnicze Malaysia Airlines potwierdziły, że na pokładzie MH17 było 283 pasażerów (w tym 80 dzieci) i 15 osób z załogi
(...)
W październiku 2015 przedstawione zostały wyniki dochodzenia prowadzonego przez holenderski urząd do spraw bezpieczeństwa (OVV). Stwierdza się w nim, że „został zestrzelony przez wyprodukowany w Rosji pocisk Buk”
(...)
9 marca 2020 holenderski sąd rozpoczął proces czterech mężczyzn oskarżonych o pomoc w dostarczeniu na Ukrainę rosyjskiej wyrzutni BUK, którą zestrzelono samolot, zabijając wszystkie 298 osób na pokładzie

I muszę się skorygować, wyrok dopiero ma zostać ogłoszony 17.11.2022, wcześniej były jakieś oświadczenia ale bez tej rangi.

Wikipedia wspomina o wygrawerowanych imionach 66 dzieci, nie ma dat ani okoliczności zdarzenia. No i ten kapitalny kontrargument - 'oni zajebali więcej'.


https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%90%D0%...0%BE%D0%B2

O tych dzieciach wiemy dokładnie, gdzie i jak zostały zabite, wiemy też z dużą pewnością, przez kogo, mamy badania organów policyjnych, prokuratur, sądów.

O tych wygrawerowanych imionach wiemy tylko tyle, że zostały wygrawerowane. Wiemy, że na ich temat referują influencerzy i tiktokerzy, medialne projekty i nawet jako slogan na rakietach które spadają w Kramatorskach. Rosyjska Federacja mogła zorganizować śledztwa i badania, ale zamiast tego "zorganizowała projekt „Pokój na świecie”, w ramach którego dzieci Rosji i Europy narysowały szkice rzeźby pamiątkowej dla dzieci Donbasu".

Co ciekawe, jakiekolwiek hasło można znaleźć już tylko na ruskiej wikipedii D  ŚMIERDZI - ZASŁONĄ- DYMNĄ - NA KILOMETR.

ZPIZEG...

---

Są podane imiona i nazwiska , zdjęcia daty. Nie brzmi to jak jakaś z dupy wyssana propaganda.

Dokładnie tak wygląda wyssana z dupy propaganda. Nie ma ani jednej relacji o badaniu sprawy, stąd jakaś część może być autentycznie zabita przez stronę pro-ukraińską, jakaś może być zabita przez stronę pro-rosyjską a jakaś część może być wyssana z palca. Zamiast tego mamy jutuberów, tiktokerów, projekty medialne, pomniki i obrazki pluszowych zabawek składanych pod tablicą napisaną w porządku alfabetycznym.

A proszę, ktoś przemawia językiem siły! Czy Putin zaraz się nie w.kurwi i nie spuści na Turcje atomówki?

Nie spuścił jak mu Erdogan zestrzelił samolot to nie spuści i teraz, jak artykuł 5 NATO u grozi.

Jak na mnie to scenariusz wzajemnego wieloletniego wyniszczania gospodarczego i sprowadzania pod ścianę dużo bardziej przybliża nas do atomówki.

Ogólnie handel + dostateczna ilość wojska jest gwarantem pokoju . Teraz dzieje się na odwrót.

O co ci chodzi z tym "wieloletnim wyniszczaniem gospodarczym"? Zachód pompował w Rosję petroruble za ropę i gaz, Zachód budował fabryki i montownie. Patrzyłeś kiedyś na listę firm, które wycofały się z Rosji? To miara wieloletniego budowania wzajemnych relacji handlowych. Dodajmy do tego chyba równie długą listę firm, które nadal są w Rosji. Dzięki wojnie w Ukraine takie rzeczy stały się publicznie wiadome więc nie ściemniaj o jakimś wieloletnim wyniszczaniu, jeżeli to właśnie wieloletnia współpraca pozwoliła kurduplowi w kremlu zbudować machinę wojenną.

Zachód tego sprzętu podobno nie ma, gdzie wyparowało 50 mld rocznie z budżetów mocarstw?

A o czym ty teraz? Znowu jakaś teoria spiskowa, która funkcjonuje w twojej bańce medialnej?

EDIT:
Mały fanfact do tego, gdzie lądują pieniądze RF:
https://businessinsider.com.pl/gospodark...0mln%20dol.

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2022...n-dolarow/

Jeden jacht Putina warty w przybliżeniu tyle, co ich - były - okręt flagowy Floty Czarnomorskiej

Nord stream zupełnie nie popieram a właśnie dywersyfikację dostaw. Jak też i unijnej walki z globciem która pchnęła nas w uzależnie od ruskiego gazu.

Ach zapomniałem prawie, dla korwinowca dzień bez negacji ocieplenia Ziemi dniem straconym.

Popadacie ze skrajności w skrajność - albo euromajdan, albo powrót ZSRR. Co gdyby jak Ukraina pozostała mniej więcej na takim samy kursie jak w powiedzmy 2012?

Najpierw to pluralis majestatis a teraz to ruskie "popadacie"? Mniej jest sztuk jeden, daruj sobie. A na Twoje pytanie, Ukraina nigdy nie stałaby się drugą Białorusią, tam ferment przemian był zasiany i wybuchał w regularnych odstępach czasu. To Ukraina ogłosiła deklarację niepodległości 24 sierpnia 1991. To Ukraina zmieniła władzę w prorosyjskich na, powiedzmy, bardziej niepodległościowe w 2004, Pomarańczowa Rewolucja. Dążenie do wyzwolenia się do Moskwy nie było w Ukrainie tak silne, jak w Państwach Bałtyckich, niemniej taki rozwój był nieunikniony. Gdyby nie było Euromajdanu, byłoby coś innego.

A teraz macie dylemat , zgodzicie się z Zelenskym że zachód powinien dostarczyć więcej broni? Przecież to by było też zgodzenie się z cyrkonem Duży uśmiech  Czy puścilibyście mu bajeczke o atomówkach i Sun Tzu.

Mnie jest nadal sztuk jeden. I owszem, Zachód powinien, gdyż dla Zachodu to jest najlepsza opcja. "Najwyższym osiągnięciem jest pokonać wroga bez walki." Nie muszę mówić, od kogo to jest cytat. Zachód nie walczy z Rosją, a tylko zaopatruje Ukrainę, ale mimo to na końcu dnia wygrana Ukrainy będzie wygraną Zachodu. Tak samo jak przegrana Ukrainy byłaby dla Zachodu oznaką, że Rosja będzie stawiać dalsze żądania terytorialne. Zachodnia granica Ukrainy nigdy nie była kresem ambicji ruskich.

---

Wy mnie od razu wzieliście za ruskiego pomazańca. Mi chodziło o to żebyście nie lizali się wzajemnie po jajach ale spróbowali przekonać nieprzekonanych.
Ogólnie całość napadła mnie po rozmowie z osobą z Białorusi która popierała Putina.

Kto Ciebie gdzie i kiedy napadł? Mylisz już kanały, na których siejesz swoje agitki?

1. Zostawiłbym ruskim Donbas, w myśl porozumień mińskich. (...)

Ten powrót wymagałby wycofania się Rosji z aneksji. Oboje wiemy, że to nigdy nie nastąpi. Rosja zawsze będzie tierdzić, że wypełniła porozumienia mińskie, no bo przeprowadziła referenda i zgodnie z nimi podjęła odpowiednie kroki.

Powiecie że ruscy zaraz pójdą po więcej - możliwe , i na to też się trzeba przygotować  Wtedy już dla opini publicznej zupełnie oczywiste by było że nie chodzi o żaden Donbas , ale faktycznie o roz.pierdalanie Ukrainy. 

Ja cię pierdzielę, ty spałeś przez ostatni rok? Ruskie wojska stały pod Kijowem, ich VDV lądowały falami za falami na Hostomelu (rozpierdalane skutecznie przez SZU) a w Białorusi pojawił się <edit:> Juszczenko Janukowicz z nowym rządem w teczce. Każdej osobie z IQ powyżej 50 jest jasne od 24.02.2022, że Rosji chodzi o rozpierdolenie Ukrainy. Denazyfikacja, demilitaryzacja a ostatnio desatanizacja z rządu narkomanów, żydów i cyklistów.

To byłby gambit , a nie pełny walkower.

Jak mawiał pewien arcymistrz szachowy, strata figury jest błędem jeżeli się przegra a poświęceniem jeżeli się wygra. Na razie nie przedstawiłeś perspektywy, w jaki sposów oddanie donbasu byłoby wygraną. Ba, sam przyznajesz, że kolejny atak Rosji jest jak najbardziej możliwy. Więc o co ci chodzi, jakieś "moralne zwycięstwa"?

Szczególnie kretyńskie dla mnie są wcześniejsze próby odbijania Donbasu, zamiast skupienia się już wyłącznie na obronie.

Trzeba przyciskać kacapów wtedy, kiedy są słabi a nie wtedy, jak już zdążą wyszkolić rekrutów. Armia ukraińska dysponuje innicjatywą strategiczną i wojskami zaprawionymi w bojach, armia rosyjska w coraz większym stopniu tylko mięsem armatnim.

  Gdybym miał do wyboru rozpierdol całego kraju albo oddanie przesmyku - wolałbym oddać przesmyk.

Czechosłowacja oddała Sudety, a kraj i tak został rozpierdolony.

6.Zwalczenie dalej holernie wysokiej korupcji w Ukrainie.

Ja tam wolałbym się skoncentrować na zwalczaniu korupcji w Rosji.

7.Pozawojskowe metody wpływania na reżim, medialne zainteresowanie reżimem , korupcją i ustrojem w Rosji, nie tylko jak jest wojna.

O co kuźwa chodzi w powyższym zdaniu?

PS: Na razie kończę, niech inni zajmują się resztą.