Sofeicz napisał(a): Kacapstowo nawet rysy twarzy zamienia w karykaturę.
Nie no. Wygląd nie jest ważny. Bardzo mnie cieszy choćby, że nowi najlepsi piłkarze świata - Mbappe i Haaland nie są konwencjonalnie ładni. Trzeba promować "body positivity". Ludzie mają za dużo kompleksów.
Gierasimow może być idiotą, ale to idiota wierny Siergiejowi Szojgu, więc się cieszmy.
Szybko się różne rzeczy dzieją. Historia przyśpiesza.
EDIT
Rys twarzy się nie czepiajmy, bo m.in. "Shrek" tu udowadnia, że pozory mylą.
Czasem z wyglądu można jednak odczytywać osobowość. Najbardziej z oczu - "zwierciadła duszy". Jak się spojrzy na oczy Szojgu i Gierasimowa, to widać, że dużo bardziej skupione i twarde spojrzenie ma Szojgu. Wniosek? Szojgu jest w tej parze organizatorem i decydentem. Szojgu wziął takiego Gierasimowa na posłusznego giermka, by taki giermek nie robił przeciw Szojgu sprzecznych wobec niego organizacji, planów i decyzji.
Dla zilustrowania tej dynamiki porównajcie spojrzenia Hitlera j jego superwiernego Goebbelsa. Goebbels nie wyznaczał żadnych kierunków, tylko podążał za, nomen omen, Führerem (przewodnikiem po polsku).