[vigreen]

Już jakiś czas planowałem temat o tym, jak to było w "okresie słusznie minionym", jak go ówcześni ludzie widzieli. Ciekawi mnie to, bo znam go tylko z opowiadań rodziny, bądź tego typu artykułów http://www.histmag.org/?id=7223, a że urodziłem się w 1986, to nigdy sam tego systemu nie miałem szansy poznać i odczuć.
Zwracam się do tej starszej części użytkowników, tych którzy pamiętają i będą chętni podzielić się swoimi doświadczeniami z tamtego okresu w historii naszego kraju, jak według was wyglądał PRL, jak wyglądała codzienność zwykłego obywatela, wasze spostrzeżenia, przemyślenia, coś co może niektórym młodym użytkownikom choć trochę uświadomi czym był PRL. Prosiłbym o trzymanie się tylko i wyłącznie okresu do 1989, bez wtrącania że "w hameryce to było to i to", bo nie o to mi chodzi, nie chcę żeby ten temat stał się kolejną batalią między socjalizmem, a kapitalizmem czy czymś w tym stylu.
"War, War never changes"

"Jako że jesteś obywatelem demokratycznego kraju powinieneś wiedzieć że twój głos nic nie znaczy".

Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.

[geranium]

Już jakiś czas planowałem temat o tym, jak to było w "okresie słusznie minionym", jak go ówcześni ludzie widzieli. Ciekawi mnie to, bo znam go tylko z opowiadań rodziny, bądź tego typu artykułów http://www.histmag.org/?id=7223, a że urodziłem się w 1986, to nigdy sam tego systemu nie miałem szansy poznać i odczuć.
Zwracam się do tej starszej części użytkowników, tych którzy pamiętają i będą chętni podzielić się swoimi doświadczeniami z tamtego okresu w historii naszego kraju, jak według was wyglądał PRL, jak wyglądała codzienność zwykłego obywatela, wasze spostrzeżenia, przemyślenia, coś co może niektórym młodym użytkownikom choć trochę uświadomi czym był PRL. Prosiłbym o trzymanie się tylko i wyłącznie okresu do 1989, bez wtrącania że "w hameryce to było to i to", bo nie o to mi chodzi, nie chcę żeby ten temat stał się kolejną batalią między socjalizmem, a kapitalizmem czy czymś w tym stylu.
"War, War never changes"

"Jako że jesteś obywatelem demokratycznego kraju powinieneś wiedzieć że twój głos nic nie znaczy".

Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.

Fajny temat. Mój  syn JEST  89. Urodzony prawie tego samego dnia co ja, 60 rocznik. Są  takie grupy na FB,  gdzie wspomina się  młodość. 

Ja tylko dziś  napiszę  Wawel do dziś  istnieje, malaga i kasztanki.
Nadal są  to dla mnie jedne z najlepszych słodyczy  na polskim rynku.
Ile kapitału  polskiego mają  te zakłady??

---

Historia firmy.
Nie pogniewasz się, że zaczynam od słodyczy??


https://www.wawel.com.pl/o-firmie/historia

Gdy byłem z synem w ciąży piłam serwowit. 
Sanepid się do tego przyczepił.
Miejmy nadzieję, że dzisiejsza inflacja nie przyczyni się do powtórki z rozrywki
sklep przed 1970...


Dziś jemy bezmięsne z wyboru. Ale to wstrętne

[Sofeicz]

Zwracam się do tej starszej części użytkowników, tych którzy pamiętają i będą chętni podzielić się swoimi doświadczeniami z tamtego okresu w historii naszego kraju, jak według was wyglądał PRL ...

Ale który PRL?
- 1945-48?
- 1949-56?
- 1956-1970?
- 1970-1980?
- 1980-81?
- 1981-89?
Bo to były całkiem różniste PRLe.

[Nonkonformista]

Ja pamiętam, że jak się którejś niedzieli obudziłem, to Teleranka nie było.

[kilwater]

Polecam "Misia". Komuna w pigułce

[geranium]

Komuna to nie był za jakiś za bardzo wesoły czas.. Ale przez młodość ludzie wspominają i twierdzą że lepiej jak dziś :c
[ciach — link spamerski]

Nie był  też  bardzo smutny.  Nie było  kovida

Ile miałeś  wtedy latek??
Można  było  być  wiecznym studentem ....

[Adam M.]

Tak jak napisal Sofeicz ten PRL to roznie wygladal w roznych okresach.
Poza nim i mna to nie sadze zeby ktos mogl napisac o wszystkich z nich a nawet my nie siegniemy do pierwszych okresow. Poza tym chyba nam obu nie bardzo sie chce tyle pisac. Osobiscie mysle ze dla ciebie lepsze bedzie przeczytanie wspomnien Stefana Bratkowskiego publikowanych w Studio Opinii.
https://studioopinii.pl/

[geranium]

Tak jak napisal Sofeicz ten PRL to roznie wygladal w roznych okresach.
Poza nim i mna to nie sadze zeby ktos mogl napisac o wszystkich z nich a nawet my nie siegniemy do pierwszych okresow. Poza tym chyba nam obu nie bardzo sie chce tyle pisac. Osobiscie mysle ze dla ciebie lepsze bedzie przeczytanie wspomnien Stefana Bratkowskiego publikowanych w Studio Opinii.
https://studioopinii.pl/

Tak jak dziś  jednego zadowoli kawalek śląskiej  i jabłko.  Ktoś  inny będzie  narzekał,  że  nie takie są  kraby czy te mniejsze różowe. 

Jasne, że  kapusty kiszonej nie dodaje się  do herbaty ale można  dodawać owoc pigwy.