To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
U źródła chrześcijaństwa - test
#47
Mówi się, że na świecie nie ma nic za darmo. W większości sytuacji to jest prawda, ale to nie reguła, bo zdarza się dobroczynność i pomoc bezinteresowna. Ale zasadniczo takie motto determinuje nasze myślenie. I wyciągamy takie wnioski: jeżeli ktoś coś od nas chce, to ma w tym jakiś swój interes (ukryty bardziej lub mniej). Dzwoni do mnie pani z promocją, to rozsądek podpowiada, że nie wyjdę na tym dobrze. A jak jest w przypadku zasad ewangelicznych? Dostajemy wskazówki i co dzieje się dalej?

Mogłoby się wydawać, że temu, kto wymyślił te zasady, również zależy, by nas wykorzystać. I że chciałby jak najwięcej ludzi włączyć do tej akcji, aby zbić jak najlepszy interes. Tylko że tu sytuacja jest inna niż z telefonem od sprzedawcy. Porównałbym to raczej z sytuacją, gdy człowiek śpi na gołej ziemi i przechodzi ktoś obok i podpowiada mu, żeby zrobił sobie łóżko. Co można w takiej sytuacji robić? Można spać dalej na twardej ziemi. Można uznać, że nie da się zrobić łóżka. Można myśleć, że w łóżku nie będzie wygodniej. A niektórzy uwierzą, że da się zrobić łóżko i że to lepsze miejsce do spania. I nie będzie jak z telefonem, że znów ktoś zadzwoni. Ten, kto przechodził obok, już powiedział, co jest nie tak ze spaniem na ziemi. Tu nie ma nic do dodania. A jemu łóżka nie brakuje. To w interesie tych bez łóżka jest zrozumieć, w jak złej są sytuacji. Jeżeli zrobią łóżko, to zrobią je tylko dla siebie. A jeżeli nie zrobią, to tylko sami będą mieli niewygodnie. A jeżeli wahają się, czy robić łóżko i liczą na pochwałę po jego zrobieniu, to powiem, że nikt ich nie pochwali, bo korzyść polega na tym, że można się wygodnie wyspać, a nie na pochwałach.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
U źródła chrześcijaństwa - test - przez Jaques - 23.05.2022, 12:06
RE: U źródła chrześcijaństwa - test - przez Jaques - 25.07.2022, 14:09

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości