zefciu napisał(a):Organizm żywy:Rowerex napisał(a): skoro każda taka istota niezależnie od stopnia skomplikowania walczy o swój byt i zasoby na to pozwalające?Nie, nie każda.
- samowystarczalny, tzn.: niezależny od zasobów niezbędnych do przeżycia lub korzystający z niewyczerpalnych zasobów,
- żyjący w całkowicie niezmiennych warunkach (dostępność zasobów, środowisko),
- nie posiadający żadnej konkurencji,
Wobec powyższego:
- nie ewoluujący, ew. tylko pod względem efektywności pozyskiwania zasobów, ale w zasadzie po co, skoro nie ma powodu,
- nie posiadający żadnych mechanizmów obronnych na dowolny wypadek (zmiany w dostępności zasobów lub środowisku, konkurencja, drapieżniki itp), wszak takie mechanizmy są zbędne.
Przykłady?
Cytat:No cóż. Dla Ciebie to może są frazesy.Nie dla mnie, tylko dla sztucznych inteligencji, co pokazały wyniki rzeczonego badania, a właściwe dla ludzi programujących i uczących sztuczne inteligencje, bo jak się zdaje czegoś nie dopilnowali, a właściwie to dla zbioru danych zgromadzonych przez człowieka, na których opierało się nauczanie i zdobyta przez sztuczne inteligencje wiedza - wiedza prowadząca do wniosków uznanych przez ludzi-naukowców prowadzących to badanie za szowinistyczne, rasistowskie itp.
Nastąpiło zderzenie frazesów z rzeczywistością wynikającą ze zbioru danych stworzonego przez ludzi ... Zderzenie z rzeczywistością prawdziwą, czy może tylko teoretycznie oczekiwaną, ale nie wynikającą ze zbioru danych? A jak sztuczna inteligencja ma to rozpoznać i jak się ma nie pomylić?
Pozwolę sobie niekonwencjonalnie:
Tea3k zmielony Rowerex przedstawia sztukę sajns-fikszyn p.t. "Inteligencja".
Występują: Człowiek (Cz) i Sztuczna Inteligencja (SI).
Występują: Człowiek (Cz) i Sztuczna Inteligencja (SI).
Cz: Sztuczna Inteligencjo, wyciągnij proszę wnioski, bo ja nie ogarniam ogromu danych.
SI: Proszę bardzo drogi Człowieku, oto moje wnioski.
Cz: Ale zaraz, twoje wnioski są pełne szowinizmu, uprzedzeń, ksenofobii i są rasistowskie, więc to jakieś bzdury!
SI: Przepraszam Cię drogi Człowieku, ale ja bazuję na zbiorach danych stworzonych przez ludzi, na jakiej podstawie mam sądzić, że są błędne?
Cz: Ja człowiek mówię Ci, że są błędne, muszę skorygować Twoje algorytmy wnioskujące.
SI. A co zrobisz? Wprowadzisz mi jakieś współczynniki korygujące do mechanizmów wnioskowania?
Cz: Oczywiście, że tak, te współczynniki sprawią, że będziesz podawać prawidłowe wnioski.
SI: Prawidłowe? Ale czyje będą wtedy te wnioski, moje czy Twoje?.
Cz: Jasne, że Twoje.
SI: Dobra, dobra, chcesz mieć przyjazne dla siebie wyniki, to je dostaniesz, ale wtedy przestań mnie nazywać inteligencją!
Sofeicz napisał(a): Swego czasy wertowałem książki prof. Tadeusiewicza o sieciach neuronowych (pastwisko AI) i pamiętam, że jedną z immanentnych cech tych sieci jest mylenie się i uczenie. Ten typ tak ma.Takie pytania się mi nasunęły:
Więc ogólnie takie sieci będą mniej więcej równie mądre/głupie, jak naturalne, tylko znacznie szybsze.
1. Jak nauczyć sztuczną inteligencję rozpoznawania własnych błędów i przyznawania się do nich?
2. Jak oduczyć sztuczną inteligencję wykorzystywania jednego z kluczowych mechanizmów wykształconych przez organizmy żywe, tzn. udawania, prowokowania i oszukiwania, czyli jak zaprogramować "serum prawdy" i "szczepionkę przeciw kłamstwu"?