Tylko za ile lat jakakolwiek AI wypracuje jakąś realną, a nie udawaną emocjonalność? Można karmić AI zasadami w rodzaju poprawności politycznej, moralności, karmić definicjami lęku, agresji, nastroju, smutku, irytacji itp., można i to się robi, tylko czy przez to AI staje się emocjonalna?
Człowiek rodzi się z płaczem i wbudowanymi emocjami - AI może tylko udawać smutek po zapoznaniu się z jego definicją na podstawie analizy danych, a nie w wyniku posiadanej od "urodzenia" emocjonalności - u istot żywych jest odwrotnie, bo one rodzą się z emocjami, uczuciami itp., a dopiero tak wyposażone zaczynają naukę.
Człowiek rodzi się z płaczem i wbudowanymi emocjami - AI może tylko udawać smutek po zapoznaniu się z jego definicją na podstawie analizy danych, a nie w wyniku posiadanej od "urodzenia" emocjonalności - u istot żywych jest odwrotnie, bo one rodzą się z emocjami, uczuciami itp., a dopiero tak wyposażone zaczynają naukę.