Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Doomsday Argument i granice prawdopodobieństwa
#21
Jaques napisał(a):Wyznawcy starożytnych kosmitów na pewno by to ogłosili. Z tym, że oni mocno dopasowują fakty do swoich przekonań. To w sumie zależy, co by było na płytce. Gdyby to była wiedza o planetach niewidocznych gołym okiem albo budowa atomu wodoru, to ciężko to przypisać halucynacjom czy przypadkowi. Jakieś trudne do uzasadnienia twierdzenie matematyczne jak hipoteza Riemanna - też się nadaje na silny argument. Liczba pi to za mało, bo znana jest od starożytności. Tylko jak trudną wiedzę przekazać za pomocą piktogramów, bez języka, liter i cyfr? To jest problem.
Trudną wiedzę przekazuje się za pomocą formuł matematycznych.
„W okopach nie ma ateistów” – to nie jest argument przeciwko ateizmowi; to argument przeciwko okopom…...
Autor: James Morrow
Odpowiedz
#22
Bez symboli pozostaje posługiwać się rysunkami, jak pokazano tutaj:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Płytka_Pioneera
https://pl.wikipedia.org/wiki/Voyager_Golden_Record
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wiadomość_Arecibo

Gdyby wydłużyć przekaz, to można by zdefiniować podstawowe pojęcia matematyczne jak liczby i działania. Zdefiniowanie języka naturalnego zajęłoby jeszcze więcej miejsca. To już praca dla językoznawców. Jak np. zdefiniować "ja", "ty", "osoba", "przedmiot", "robić", "myśleć" itd?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości