ErgoProxy napisał(a): Przecież to jest proste. Bóg zna i dobro, i zło, i mógł stworzyć świat dowolnie ekstremalny w każdym z tych kierunków, ale zależało Mu na czym innym, np. na inteligencji (która nie rozwija się w warunkach braku okrutnych wrogów), albo na wyobraźni (która nie rozwija się w warunkach posiadania wszechwiedzy).
Właśnie tak to widzę, dodałabym do tego uspołecznianie się. Być może właśnie w tym stworzeniu chodziło o taki rozwój, o rozwój różnych cech, które pojawiają się w konkretnych warunkach. Ewolucja to dobrze pokazuje, bo gdyby ludzie od początku się nie rozwijali, to nie pisalibyśmy teraz na forum