To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Strategia komitetów wyborczych - plany, marzenia, rozważania
#86
Iselin napisał(a): Nawet jeśli mam akurat złą sytuację materialną, to odpowiadam za siebie, a rodzic lub rodzina z dzieckiem na pokładzie, ma dodatkową osobę, która nie może jeszcze pracować, a jeść musi.

Zupełnie do mnie to nie przemawia. Zakładam, że dorosła osoba wie, że utrzymanie dziecka kosztuje i że to dziecko przez conajmniej 18 lat będzie generowało koszty. Oczywiście biednym - można dopłacać. Ale tym zamożnym i średniozamożnym? Dlaczego i po co? Uśmiech Dlaczego dobrostan ich dzieci ma być ważniejszy niż dobrostan niezamożnych osób bezdzietnych ?



Cytat:To prawda, tylko tak w zasadzie można powiedzieć o większości wydatków. Znam osoby, które uważają, że nie możemy w ogóle inwestować w kulturę, póki onkologia jest niedofinansowana. Żadnych publicznych teatrów i bibliotek.

No tak. Każdy tam ma jakieś pomysły na publiczne pieniądze. Z tym, że finansowanie kultury, teatrów i bibliotek jest jednak bardziej pierwotnym zdaniem państwa niż finansowanie czyimś dzieciom prywatnej szkoły czy też rozwijania zainteresowań. A najczęściej po prostu zwyczajnej codziennej konsumpcji.

Z tymi szkołami prywatnymi to jest jeszcze jeden absurd. Widziałem statystyki, że zarobki nauczycieli praktycznie nigdy nie były tak niskie tak zarówno w stosunku do pensji minimalnej jak i do średniej krajowej. Nie ma co się oszukiwać, że nie prowadzi to odchodzenia najlepszych nauczycieli ze szkół i jakościowego pogarszania jakości oświaty.

Właśnie to a nie fakt "dawania" najbardziej mnie wkurwia. Państwo skąpi pieniądze na rozwiązania systemowe sypiąc za to obficie pieniędzmi do ręki.

Rodzicu - nie jesteś zadowolony z pracy kiepsko opłaconych nauczycieli - masz tu 500złotych i wyślij dzieciaka do szkoły prywatnej.
Emerycie - termin do kardiologa masz za 2 lata i boisz się, że nie dożyjesz? Masz tu 13 emeryturę i se idź prywatnie do lekarza poza NFZ.

Wybacz, ale w ten sposób to my conajwyżej rozbudujemy dyktę i karton a nie zbudujemy nowoczesne państwo dobrobytu.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Strategia komitetów wyborczych - plany, marzenia, rozważania - przez DziadBorowy - 29.03.2023, 12:46

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości