Mustafa Mond napisał(a): Dlaczego Jezus rzekł, że przyszedł Prawo wypełnić? Mam teorię, że gdyby powiedział otwarcie, że przeszedł ustanowić całkowicie nowe Prawo (co w zasadzie uczynił), a stare ograniczyć do wskazówek, to prawie nikt by go nie słuchał i byłby ciągle od początku mocno zwalczany.
Czyli Jezus miał taktykę przekonywania na zasadzie:
"Podzielam i szanuję Twoje przekonania, ALE (i tutaj przedstawiał całkowicie inny pogląd)."
Jezus przecież wielokrotnie nawet otwarcie zmieniał Prawo.
Widzę to podobnie, Jezus ze swoimi naukami musiał się trochę dostosować do wierzeń tamtych ludzi, inaczej nikt by Go nie traktował poważnie.
Wystarczy na to spojrzeć z perspektywy dzisiejszych czasów, choćby widząc rozmowy katolików. Katolik jest wychowany w konkretnej religii, która ma swój zestaw wierzeń, praktyk, obrzędów i wszystko się wokół tego kręci. Jak ktoś powie takiemu katolikowi, że w sumie to te uczynki religijne nie są wcale potrzebne, bo zbawienie jest przez wiarę i miłość, to najczęściej pojawia się opór, bo przecież jeszcze trzeba przyjąć sakramenty, trzeba chodzić do kościoła, więc niby KKK głosi, że zbawienie jest z łaski przez wiarę, ale w praktyce wcale to tak nie wygląda, bo trzeba sobie dołożyć do tego różne uczynki religijne, które zostały upchnięte w rozwijające się chrześcijaństwo.
Skoro w dzisiejszych czasach w krajach rozwiniętych ludzie mają taki opór, żeby przyjąć do wiadomości ten prosty przekaz "Jesteś zbawiony przez wiarę, jedyne co masz robić to rozwijać w sobie miłość do Boga i ludzi", to można sobie wyobrazić jakie było myślenie ludzi tamtych czasów, którzy musieli skrupulatnie wypełniać całą Torę, zbiór różnych absurdalnych przepisów i nawet w głowie im się nie mieściło, że mieliby być zbawieni tak w sumie za nic konkretnego, bo co tam tylko taka wiara bez praktyk religijnych
krzysiekniepieklo napisał(a): Więc opieranie się na jego tekstach, jak na prawdzie objawionej, jest co najmniej ryzykowne.
Krzysiu ale to dotyczy całego NT, Jezus nie zostawił po sobie żadnych pism, wszystko co mamy w NT to są późniejsze pisma i nie wiadomo co jest prawdą, a co jest zmyślone, dlatego lepiej NT traktować na luzie i podchodzić do tego zdroworozsądkowo. Popatrz ile jest różnych denominacji chrześcijańskich, które na podstawie Biblii stworzyły różne pokręcone nauki.