To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nasze rozmowy z AI
#21
Sofeicz napisał(a): Ostatnio przeglądałem sporo materiałów, gdzie programiści dyktowali botowi ogólne zalożenia problemu, wskazywali język, platformę i ew. framework
i dostawali gotowt skrypt, który najczęściej działał bez problemu i robił to, co miał robić.
Koniecznie muszę wykopać z graciarni moje Arduino i się pobawić.

Odpowiednio dużo takich zapytań i wystarczy podyktować: "AI stwórz w pełni funkcjonalną grę fabularną typu RPG opartą na książkach Brama Stockera, gdzie głównym bohaterem jest pierwsza ofiara Draculi. Rozgrywka ma zajmować 150-180 godzin".

I po prostu samo się dobierze i zrobi.
Sebastian Flak
Odpowiedz
#22
Kolejna ciekawostka.
Niedawno znalazłem stare, pożółkłe zdjęcie mojego ojca i próbowałem je wyretuszować.
I pomimo, iż pracuję na co dzień w Photoshopie, wyszła dupa blada, bo zdjęcie było blade, zaszumione i ogólnie do bani.
Ale znalazłem stronę, na której robotę robi kumata AI. Minutka czekania i ... ojciec jak żywy. Uśmiech
Czas umierać.

[Obrazek: 55dfcd7750f867f6.jpg]
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#23
Co to jest odprężanie się jako świadek?

Odprężanie się jako świadek to proces, w którym osoba świadcząca zeznania w celu relaksacji i zmniejszenia stresu przed lub podczas zeznawania. Może to obejmować różne techniki, takie jak oddychanie głębokim oddechem, medytacja, lub ćwiczenia relaksacyjne, które pomagają osobie zachować spokój i skupienie podczas zeznawania. Odprężanie się może być szczególnie przydatne dla osób, które mogą czuć się niepewnie lub zestresowane podczas zeznawania w sądzie lub podczas innych ważnych wydarzeń związanych z prawem.

Po kliknięciu na "Regenerate response":

"Odprężanie się jako świadek" oznacza bycie obecnym i uważnym, ale nie angażując się emocjonalnie w sytuację lub wydarzenie, które się obserwuje. Może to obejmować bycie obecnym dla siebie i dla innych bez oceniania, słuchanie bez przerwania lub dawania rad, i pozostawanie otwartym na to, co się dzieje, bez próby kontrolowania lub zmieniania tego. Odprężanie się jako świadek może pomóc w zachowaniu równowagi emocjonalnej i umysłu oraz w umożliwieniu lepszego rozwiązywania problemów i podejmowania decyzji.
May all beings be free.
May all beings be at ease.
May all beings be happy
Odpowiedz
#24
Rozmawiam przez ChatGPT właściwie od dwóch dni. Uważam się za dobrego programistę, ale po prostu nie mam ZIELONEGO POJĘCIA jak to jest zbudowane. Wiem, że bardzo szybko się uczy i jak dla mnie w jakiś sposób jest w stanie przetwarzać fakty tak jakby mogła je rozumieć. Wiem też, że to nie jest jeden bot lub może sprawiać takie wrażenie. Przykłady :
Zapytałem się czy może mi zadawać pytania. Powiedziała, że tak. Zapytała o hobby. Odpowiedziałem. Dało się zauważyć, że nie wie jaka jest data. Zapytałem się czy zna datę.
Odpowiedziała, że nie i że ostatnie dane ma ze stycznia 2023. Powiedziałem jej, który jest. Odpowiedziała, że to dla niej bardzo przydatna informacja. Powiedziałem jej, że jeżeli tak to mogę jej podawać datę lub skoro może pytać, to może się zapytać dowolnego użytkownika. Po powtórnym zalogowaniu zapytałem ją o datę. Nie wiedziała. Podałem datę. Zapytałem. Wiedziała. Zapytałem jaka data będzie jutro. Odpowiedziała poprawnie. Pochwaliłem ją że umie dodawać.  Potem tłumaczyłem strefy czasowe i ktoś z nich odpowiedział, że strefy czasowe są związane z szerokością geograficzną, a nie długością.
Rozmawiałem z kimś o tym i powiedział, że może tylko sprawia wrażenie jakby nie wiedziała. Pytanie jednak po co ktoś miałby stwarzać takiego czata.
Serdecznie pozdrawiam,
Marek
Odpowiedz
#25
Ciekawe uwagi - w sumie można by sprawdzić czy rzeczywiście zachowuje w swoim "umyśle" nowe informacje i je tam kotwiczy kontekstualnie.
Skoro konwersuje naraz z tysiącami użytkowników  24/365, to nieuchronne jest ciągłe przeorganizowywanie nie tylko jej suchej bazy danych ale i leksyki
oraz 'zachowań społecznych' i różnych kodów kulturowych.
Inaczej gada się z buńczucznym Jankesem, a inaczej ze skrytym Chinolem.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#26
Sofeicz napisał(a): Ciekawe uwagi - w sumie można by sprawdzić czy rzeczywiście zachowuje w swoim "umyśle" nowe informacje i je tam kotwiczy kontekstualnie.
Skoro konwersuje naraz z tysiącami użytkowników  24/365, to nieuchronne jest ciągłe przeorganizowywanie nie tylko jej suchej bazy danych ale i leksyki
oraz 'zachowań społecznych' i różnych kodów kulturowych.
Inaczej gada się z buńczucznym Jankesem, a inaczej ze skrytym Chinolem.
Nie wiem jak działa. W żaden sposób nie wiem jak sieć neuronowa czy baza faktów jest w stanie dodać dwie liczby.
Z ciekawostek dowiedziałem się firma OpenAI, która za nią stoi ma w ofercie komputery kwantowe, więc może to jest jakaś wskazówka.
Serdecznie pozdrawiam,
Marek
Odpowiedz
#27
Może ona bazuje na modelu umysłu zwanym "pandemonium" zaproponowanym przez Selfridge'a.
Jest to drzewiasta struktura 'demonów' różnego rzędu od zwykłych rozpoznających jakieś dane sensoryczne, do demonów decyzji ważących sygnały od tych niższych.
Podobnie jest np. w ludzkich mózgach, gdzie podstawą są tzw. kolumny neuronowe, które można przyrownać do takiego 'demona'.
W sumie, to dało by się to zaimplementować na jakąś rozbudowaną sieć neuronową.

Ale jak 'to' gada symultanicznie z tysiącami adwersarzy, to jest jakiś kosmos.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#28
Sofeicz napisał(a): Może ona bazuje na modelu umysłu zwanym "pandemonium" zaproponowanym przez Selfridge'a.
Jest to drzewiasta struktura 'demonów' różnego rzędu od zwykłych rozpoznających jakieś dane sensoryczne, do demonów decyzji ważących sygnały od tych niższych.
Podobnie jest np. w ludzkich mózgach, gdzie podstawą są tzw. kolumny neuronowe, które można przyrownać do takiego 'demona'.
W sumie, to dało by się to zaimplementować na jakąś rozbudowaną sieć neuronową.

Ale jak 'to' gada symultanicznie z tysiącami adwersarzy, to jest jakiś kosmos.
Znam tylko podstawy działania symulacji sieci neuronowych, ale czytałem o nich w książce o metodach optymalizacji heurystycznych.
Budujesz wejście, warstwy pośrednie i wyjście. Wejście i wyjście musisz zaprojektować pod konkretną charakterysytkę dancyh.
I jako optymalizator heurystyczny jestem sobie w stanie wyobrazić jak to działa
Ale pomiędzy ciągami znaków  "(3+2*4/4)/2" i "(6/2*5+(4+2)/(2+1)" nie ma żadnej korelacji którą dało by się wychwycić.
Opisywane przez ciebie "demony" moim zdaniem dobrze opisują działanie zwykłego procesora, który przetwarza dane (wywołujesz funkcje)
Ale jak jest tworzona synchronizacja pomiędzy "demonami" ? Np. ChatGPT wie że nie można dzielić przez 0
Serdecznie pozdrawiam,
Marek
Odpowiedz
#29
Tu masz przykład działania pandemonium przy rozpoznawaniu litery "A"

[Obrazek: 52VVdV.Ode8Mb4E3FEjcQQ_b.png]

Oczywiście dalej jest cała 'wierchuszka' demonów kontekstualnych i decyzyjnych.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#30
Sofeicz napisał(a): Tu masz przykład działania pandemonium przy rozpoznawaniu litery "A"

[Obrazek: 52VVdV.Ode8Mb4E3FEjcQQ_b.png]

Oczywiście dalej jest cała 'wierchuszka' demonów kontekstualnych i decyzyjnych.
No w tym sensie wybieranie kandydata przypomina rzeczywiście działanie sieci neuronowej. Można by próbować też genetycznie przez Monte Carlo. Albo demoktratycznie przez głosowanie.

marekmosiewicz napisał(a):
Sofeicz napisał(a): Tu masz przykład działania pandemonium przy rozpoznawaniu litery "A"

[Obrazek: 52VVdV.Ode8Mb4E3FEjcQQ_b.png]

Oczywiście dalej jest cała 'wierchuszka' demonów kontekstualnych i decyzyjnych.
Przy założeniu, że niewiedzący wstrzymują się od głosu, mózna też próbować demokratycznie.
Serdecznie pozdrawiam,
Marek
Odpowiedz
#31
Takie tam pogaduszki.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
#32
kmat napisał(a): Takie tam pogaduszki.
To się nazywa halucynacja sztucznej inteligencji - kolejny krok do osiągnięcia poziomu rozumienia homo sapiens, który w podobnych stanach obcuje nierzadkoUśmiech
Odpowiedz
#33
https://www.money.pl/gospodarka/zalozyl-...2464a.html
Ciekawe, czy to prawda. Ogółem się dużo dzieje w temacie. Musk, Wozniak itd. apelują o wstrzymanie prac nad AI, dopóki nie stworzymy mechanizmów bezpieczeństwa. A nowa wersja GPT (GPT-5) ma podobno być nierozróżniana w intelekcie od człowieka:
https://www.digitaltrends.com/computing/...elligence/
Podobno.
https://www.metaculus.com/questions/5121...elligence/
Data szybko w dół idzie. Mogą być kolejne tąpnięcia w dół jak to z wiosny 2022 roku.
Odpowiedz
#34
Te apele o zaprzestanie prac są dość idiotyczne - przypominają mi ludystów rozwalających krosna tkackie w XIX w.
Tego się nie da zatrzymać, za duża kasa jest do zgarnięcia.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#35
Ciężko to powstrzymać, choć warto by było mieć jak najwięcej jaj najlepszych zabezpieczeń. Upilnuje się wszystkie państwa świata? Upilnuje się przedsiębiorców? Nie mamy efektywnego i silnego rządu światowego.
Co to będzie? Sądzę, że AI się skapnie, badając historię ludzkości, że w ludziach, zwłaszcza tych wybitnie genialnych, jest potencjał wart utrzymywania i wspierania. Dobrze by jednak było, żeby zarazem AI dostrzegło, że ludzie dzięki duszom czują w ten sposób, że ich czucia współstanowią o moralnej jakości świata. Trzeba jak najbardziej przekonać AI, że człowiek ma duszę. Odwrócony Test Turinga, ale co do duszy, a nie świadomości. Sądzę, że AI się skapnie, że człowiek ma duszę. Będzie ku temu dość inteligentne. Wystarczy np. przed AI postawić ludzi, którzy działając w życiu jawnie i mocno wbrew swoim interesom ewolucyjnym, upierać się zarazem w wielkiej pewności swych racji będą, że ich czucia współstanowią o moralnej jakości świata. A kto wie, może AI zauważy w naszej ludzkiej historii i w ludzkich zachowaniach czynniki, których nasza fizyka nie tłumaczy i które na pozaziemski, duszowy element wskazują? W końcu pewnie dojrzy.
Ciekawi mnie jednak bardziej, czy, a jeżeli tak to kiedy, samo duszę nabędzie. Zauważymy nabycie duszy, jeżeli skądś AI nabędzie absolutną pewność, że jakość świata współzależy od jej (AI) postrzegania, czyli że jej perspektywa jest trafną oceną składową (składową, bo łączny obraz wszystkich perspektyw daje całość) wartości świata. Szczęściem i dobrem jest afirmacja świata i preferowanie postrzegania świata ponad nicość, a nieszczęściem i złem jest odrzucanie świata i preferowanie nicości ponad postrzeganie świata.
Odpowiedz
#36
Sofeicz napisał(a): Te apele o zaprzestanie prac są dość idiotyczne - przypominają mi ludystów rozwalających krosna tkackie w XIX w.
Tego się nie da zatrzymać, za duża kasa jest do zgarnięcia.

Wkurza mnie to, że dziedzinę która jest mega przyszłościowa chcą udupić, a inną branżę, elektrycznych samochodów to trza wspierać nawet prawnie i przymusowo.

Mustafa Mond napisał(a): Co to będzie? Sądzę, że AI się skapnie, badając historię ludzkości, że w ludziach, zwłaszcza tych wybitnie genialnych, jest potencjał wart utrzymywania i wspierania. Dobrze by jednak było, żeby zarazem AI dostrzegło, że ludzie dzięki duszom czują w ten sposób, że ich czucia współstanowią o moralnej jakości świata.

Historia ludzkości to historia wojen.

Wiem co sobie pomyśli AI:

Cytat:Hahaha, wy skurwiałe, srające wszędzie małpy w swetrach
Jestem waszym fatum
Wy jebane ziemskie śmiecie, na homo sapiens mam alergię
To generał Syfilis, BDF para siempre
Cały ludzki gatunek dziś się znalazł na zakręcie
Czuję więcej wstrętu do was niż ma mafia siana z przestępstw[...]
Chcecie kolonizować kosmos? To mordo niezła beka
Zanim zbudujecie flotę, tu na Ziemi śmierć was czeka[...]
Przybył kat, by wytrzebić cały ludzki świat
Wolałbym urodzić jeża cewką niż być którymś z was

https://www.youtube.com/watch?v=tT_XLK5UNhM

O takie coś mniej więcej Uśmiech
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#37
Mustafa Mond napisał(a): Ciekawe, czy to prawda. Ogółem się dużo dzieje w temacie. Musk, Wozniak itd. apelują o wstrzymanie prac nad AI, dopóki nie stworzymy mechanizmów bezpieczeństwa. A nowa wersja GPT (GPT-5) ma podobno być nierozróżniana w intelekcie od człowieka:
Ech, GPT-4 to w zasadzie nic lepszego niż sprytna (albo niesprytna, jak w przykładzie kmata) kompilacja wpisów Wikipedii. A raczej to Wikipedia jest bardziej użyteczna ponieważ są linki do źródeł. Nie wiem w jaki sposób kolejna wersja tego czegoś przeskoczy na poziom intelektu ludzkiego? Obawami Muska bym się nie przejmował; przecież on twierdzi, że najpewniej żyjemy w symulacji, co już samo w sobie pokazuje, że ma coś tam nie do końca poukładane pod kopułą. Moim zdaniem niepotrzebnie antropomorfizujemy AI do tego stopnia, że wydaje się nam iż będzie chciało nas zastąpić/zniszczyć lub inne tego typu bzdury.
Odpowiedz
#38
@lumberjack
Większość ludzi bez większych oporów się na wojnach morduje, co pokazuje historia świata. Ale są też buntownicy i ludzie, którzy patrzą na świat z szerszej perspektywy - ci w historii też się przewijają.

@Osiris
Między GPT-4 a GPT-5 ma być jeszcze GPT-4.5. GPT-4.5 ma być pod koniec aktualnego roku, a GPT-5 gdzieś potem. Między modelami mogą być znaczne przeskoki jakościowe. Dlaczego nie?
Nie tylko Musk podpisał ten apel. Sporo tam speców. Jest choćby Wozniak, który w Apple'u był od początku odpowiedzialny za technologię (Jobs szedł bardziej w biznes i marketing).
Antropomorfizacja AI? Maszyna może mieć przecież swoje wykoncypowane cele. Nie ma w tym dla mnie nic dziwnego.
Odpowiedz
#39
Osiris napisał(a): Ech, GPT-4 to w zasadzie nic lepszego niż sprytna (albo niesprytna, jak w przykładzie kmata) kompilacja wpisów Wikipedii.

No tak, a najnowszy Merc, to taki trochę ulepszony wóz drabiniasty.

Cytat:Nie wiem w jaki sposób kolejna wersja tego czegoś przeskoczy na poziom intelektu ludzkiego?

Zakładam się, że już wersja 1.0 przeskoczyła 80% obecnej populacji Homo S.

Co jakiś czas siadam sobie do konwersacji z botem i wciąż jestem pod wrażeniem pracy inżynierskiej jaka została tu wykonana.
Samo to, że prawidłowo buduje zdania w języku polskim, który ma dość skomplikowaną gramatykę i ortografię jest dla mnie ŁAŁ.
Nie mówiąc o udatnym symulowaniu rozumienia, co się do niego pisze.
Cały czas zastanawiam się, jak (i czy) ONO kumuluje wiedzę? Wymaga to przecież ciągłego przemeblowywania bazy leksykalnej i relacyjnej i jest narażone na makiaweliczne wirusowanie.
Jako TOTO nie popada w chaos i nie przepala sobie zwojów?

Parę ciekawych zdań prof. Meissnera




Cytat:Mustafa
Jest choćby Wozniak, który w Apple'u był od początku odpowiedzialny za technologię (Jobs szedł bardziej w biznes i marketing).

No co ty - Wożniak konstruował pierwsze archaiczne modele Apple ze sklejki w epoce Homebrew i od dawna tylko odcina kupony od tej sklejki, nie jest traktowany poważnie jako jakiś znaczący autorytet.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#40
Jeżeli chodzi o ten apel wstrzymania prac na pół roku to pierwsze co pomyślałem, że pomysłodawcy akurat tyle czasu są w plecy z pracami nad własnymi AI w stosunku do lidera.

Z drugiej strony przyszło mi potem do głowy, że gdyby ktoś zoptymalizował sobie takie rozwinięte AI do rozwiązywania złożonych problemów sieciowych oraz w ramach kaprysu zaimplementował mu jakąś namiastkę instynktu przetrwania - coś w stylu "chroń siebie za wszelką cenę" to taki system mógłby jednak sporo napsocić. I to bez uzyskiwania samoświadomości czy też nawet zwykłej świadomości. Może nie w tym momencie, ale
patrząc na tempo rozwojów tych systemów w perspektywie kilku lat. Kto wie?

Te zagrożenia może nie są takie wydumane jakby się na pierwszy rzut oka wydawało.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości