Jaques napisał(a): Zasadniczo pomysł był taki, aby Zjednoczone Narody mogły się przeciwstawić lokalnym kłamstwom i propagandzie. Miałem na myśli obowiązkowy przekaz TV i przez Internet wiadomości ze świata. Każde państwo człokowskie zobowiązane byłoby, aby taki przekaz dostarczać swoim obywatelom, i rzecz jasna nie można by go blokować. Świadomość nieokłamywanego społeczeństwa byłaby świetną przeciwwagą dla zbrodniczych rojeń jednostek u władzy.Wydaje mi się, że masz wyidealizowane i naiwne przekonanie w tym temacie. Po pierwsze nie możesz zmusić ludzi do tego, żeby słuchali tych obiektywnych (w teorii) wiadomości. Nawet jeśli będą słuchali, to niekoniecznie zostaną przekonani. Dobrym przykładem jest tutaj reakcja różnych społeczeństw na covida, zalecenia naukowców i zarządzenia rządowe. Komunikowanie samej prawdy na temat wirusa nie tylko nie doprowadziło do bardziej racjonalnego podejścia obywateli, odniosło wręcz odwrotny skutek w postaci anty-covidowych protestów, powstania teorii spiskowych i kolejnych podziałów społecznych. Ludzie mają coraz częściej w głębokim poważaniu informacje przekazywane przez oficjalne media i sami szukają na własną rękę, co może skończyć się różnie. Twoja wizja jest utopią w świecie otwartego internetu.
Globalne źródło prawdy
|
02.03.2023, 21:17
03.03.2023, 17:11
Liczba postów: 1,080
Liczba wątków: 26 Dołączył: 09.2014 Reputacja: 48 Płeć: nie wybrano Wyznanie: wine loaf
Nie piszę o zmuszaniu ludzi do oglądania obiektywnych wiadomości, tylko o tym, że obecnie nie mają takiej możliwości. Ani o tym, że koniecznie muszą zostać przekonani, ale o tym, że obecnie żyją w niewiedzy i nie mają żadnego wyboru.
Cytat:Twoja wizja jest utopią w świecie otwartego internetu. Otwartość internetu nie jest decydująca w tej kwestii. Może sobie być otwarty, tylko ludzie powinni być bardziej wyedukowani i wyczuleni na fejki. Fałszywe informacje są generowane przez mniejszość (np. wspomniani anty-covid). Dostliaśmy zabawkę, Internet, i na razie jak dzieci łykamy... przepraszam, jak pelikany łykamy bzdury... Osoby świadome wiedzą, że media społecznościowe nie są źródłem rzetelnej wiedzy.
03.03.2023, 22:15
Jaques napisał(a): Nie piszę o zmuszaniu ludzi do oglądania obiektywnych wiadomości, tylko o tym, że obecnie nie mają takiej możliwości. Ani o tym, że koniecznie muszą zostać przekonani, ale o tym, że obecnie żyją w niewiedzy i nie mają żadnego wyboru.Jeśli chcesz na bieżąco dowiadywać się o wydarzeniach na świecie to Reuters czy BBC nie będzie złym wyborem. Nie są to oczywiście idealne źródła informacji (takowych nie ma) ale bardzo rzadko znajduję tam stronniczo przedstawione zagadnienia. Co do polskich źródeł to trudno mi stwierdzić ponieważ nie śledzę za bardzo. Cytat:Otwartość internetu nie jest decydująca w tej kwestii. Może sobie być otwarty, tylko ludzie powinni być bardziej wyedukowani i wyczuleni na fejki. Fałszywe informacje są generowane przez mniejszość (np. wspomniani anty-covid). Dostliaśmy zabawkę, Internet, i na razie jak dzieci łykamy... przepraszam, jak pelikany łykamy bzdury...Algorytmy i ludzie tworzący treści w internecie są coraz bardziej wyczuleni na to, w jaki sposób trafić do naszych emocji. Co z tego, że większość ludzi chyba zdaje sobie sprawę z tego, że dany tytuł jest "clickbaitowy", mimo wszystko ciekawość często jest silniejsza. Jedna rzecz to być świadomym pokusy a całkiem inna jej się oprzeć. Tym bardziej, że są one takie kolorowe, ciekawe i atrakcyjne i wyjaśniają świat w prosty sposób, co daje pozorne poczucie zrozumienia niezmiernie skomplikowanej rzeczywistości w której żyjemy. Cytat:Osoby świadome wiedzą, że media społecznościowe nie są źródłem rzetelnej wiedzy.Nie używam i polecam zrobić to samo
04.03.2023, 15:25
Osiris napisał(a): Co do polskich źródeł to trudno mi stwierdzić ponieważ nie śledzę za bardzo.Z niezłych polskich codziennych źródeł informacji polecam osobiście https://radio357.pl/ Zarówno serwisy newsowe, jak i np. wywiady z politykami są przeprowadzone naprawdę profesjonalnie i z maksymalną bezstronnością. Radio tworzą w dużym odsetku dawni dziennikarze „Trójki”.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
14.11.2023, 00:56
Internet jest już globalnym źródłem prawdy, zresztą każde "media" zawsze takie były, nawet w czasach posłańców oznajmiających gawiedzi jakieś zarządzenia władcy. Problem tkwi w dziecięcej zabawie w "głuchy telefon" (może należałoby jej zakazać?), w którą dorośli się już nie bawią, tylko ją kultywują i rozwijają. Wiec choćby treści prawdziwe pisano idealnie sformalizowanym językiem nie pozostawiającym pola na jakiekolwiek inne interpretacje, to głuchy telefon i tak zrobi swoje, a po paru "powtórzeniach" z prawdy zrobi się całkiem kłamliwa sieczka. Ale może sama prawda i tylko prawda nie ma racji bytu, ponieważ nie ma odniesienia względem którego można by coś prawdą nazwać? Zatem może kłamstwo istnieć musi? No to jednak bawmy się radośnie w "głuchy telefon", tak dla dobra prawdy!
"Klimat umiarkowany o nieumiarkowanych zmianach"
14.11.2023, 07:21
Mapa Burzowa napisał(a): Internet jest już globalnym źródłem prawdyW Internecie można przeczytać dowolną informację. Internet jest medium dla potencjalnych źródeł, ale nie źródłem samym w sobie.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
21.07.2024, 12:57
Jaques napisał(a): Jedno miejsce, które pokaże sytuacje z różnych krajów świata bez komentarza i interpretacji.Bodajże Superstacja kiedyś (nie wiem jak teraz) miała taki krótki program "Bez komentarza", w którym pokazywała same nagrania.
May all beings be free.
May all beings be at ease. May all beings be happy
21.07.2024, 20:06
Neuro napisał(a): Bodajże Superstacja kiedyś (nie wiem jak teraz) miała taki krótki program "Bez komentarza", w którym pokazywała same nagrania.Ale to przecież nie działa tak, że jak ktoś pokaże nagranie bez komentarza, to automatycznie jest bardziej obiektywny od kogoś, kto pokazuje nagranie z komentarzem.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
21.07.2024, 20:46
zefciu napisał(a): Ale to przecież nie działa tak, że jak ktoś pokaże nagranie bez komentarza, to automatycznie jest bardziej obiektywny od kogoś, kto pokazuje nagranie z komentarzem.Nagranie z obiektywu kamery chyba siłą rzeczy jest obiektywne. A Jaques miał życzenie pokazania sytuacji bez komentarza.
May all beings be free.
May all beings be at ease. May all beings be happy
21.07.2024, 21:49
Neuro napisał(a):zefciu napisał(a): Ale to przecież nie działa tak, że jak ktoś pokaże nagranie bez komentarza, to automatycznie jest bardziej obiektywny od kogoś, kto pokazuje nagranie z komentarzem.Nagranie z obiektywu kamery chyba siłą rzeczy jest obiektywne. A Jaques miał życzenie pokazania sytuacji bez komentarza.
22.07.2024, 08:24
Neuro napisał(a): obiektywu kamery chyba siłą rzeczy jest obiektywne.Bielizna musi zaś być biała, a gimnastykę trzeba uprawiać nago. A pomijając kwestię etymologii — zdjęcia bez komentarza mogą być mniej obiektywne niż te z komentarzem z dwóch co najmniej powodów: 1. Fotograf wie gdzie celuje obiektyw i ma możliwość sugerowania interpretacji w ten sposób. 2. Odbiorca nie zawsze rozumie kontekst, czy to związany z kulturą, czy też z wydarzeniami. Pamiętam zdjęcie pokazujące rzekomo masowy ślub starszych facetów z małymi dziewczynkami. I rzeczywiście tak to dla nas wyglądało. Dopiero komentarz kulturowy wyjaśniał, że te dziewczynki nie występowały tam w roli panien młodych.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
22.07.2024, 09:32
Neuro napisał(a):zefciu napisał(a): Ale to przecież nie działa tak, że jak ktoś pokaże nagranie bez komentarza, to automatycznie jest bardziej obiektywny od kogoś, kto pokazuje nagranie z komentarzem.Nagranie z obiektywu kamery chyba siłą rzeczy jest obiektywne. A Jaques miał życzenie pokazania sytuacji bez komentarza. Te nagrania są pozbawione "sugerowanego komentarza", ale własne i indywidualne komentarze tworzą oglądający. Obiektyw rejestruje obiektywne w zakresie obrazu, który ma w zasięgu, ale widz może dorobić do odtworzonego i oglądanego obrazu komentarz dowolny, a ten komentarz może być od obiektywizmu i tzw. "prawdy" dowolnie daleko.
"Klimat umiarkowany o nieumiarkowanych zmianach"
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości