Ewolucja jest bajką.
Teoria ewolucji to bajka dla dorosłych
http://alexjones.pl/aj/aj-inne/aj-ciekaw...s%C5%82ych
Teoria ewolucji to bajka dla dorosłych
http://alexjones.pl/aj/aj-inne/aj-ciekaw...s%C5%82ych
Ewolucyjne źródła uczuć ludzkich
|
27.01.2023, 13:09
Ewolucja jest bajką.
Teoria ewolucji to bajka dla dorosłych http://alexjones.pl/aj/aj-inne/aj-ciekaw...s%C5%82ych
27.01.2023, 13:19
Liczba postów: 3,166
Liczba wątków: 13 Dołączył: 02.2016 Reputacja: 235 Płeć: nie wybrano Wyznanie: ateusz
Litek, musiałbyś najpierw wyjąć głowę z dupy, żeby móc o tym dyskutować.
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between Hot metal and methedrine I hear empire down
27.01.2023, 13:27
Litek napisał(a): Ewolucja jest bajką.Uzasadnij. Cytat:Teoria ewolucji to bajka dla dorosłychUzasadnij. Cytat:alexjonesCo ma wnieść do dyskusji opinia ze stronki faszysty snującego kretyńskie teorie spiskowe o chemikaliach zmieniających żaby w gejów?
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
27.01.2023, 13:47
Liczba postów: 21,158
Liczba wątków: 214 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 981 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
Zef - porzuć wszelką nadzieję na jakąkolwiek 'dyskusję'.
Kolega Litek ma do wykonania na forum polecenie partyjne na froncie ideologicznym, i ma w d... wszelką argumentację.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
27.01.2023, 15:12
Sofeicz napisał(a): Zef - porzuć wszelką nadzieję na jakąkolwiek 'dyskusję'.Ale tutaj nie chodzi o moje osobiste nadzieje, tylko o danie szansy i postawienie sprawy jasno. Litek w różnych wątkach pisze w zasadzie to samo. A gdy pojawia się polemika, ucieka. Więc to jest ostatnia szansa dla niego — albo podejmie dyskusję, albo niech spada.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson Litek napisał(a):Spróbuj zajrzeć do książek Harariego.bert04 napisał(a): Litek - ogarnij się. Oczekujesz prostych wyjaśnień, a nawet prostackich (typu Bozia, Allah) skomplikowanych procesów kulturowo-genetyczno-mementycznych? Sofeicz napisał(a): Zef - porzuć wszelką nadzieję na jakąkolwiek 'dyskusję'.Litek jest prostym chlopakiem wierzacym w Boga i czytajacym Biblię literalnie. Co powiesz gdy podobnie pisze apologeta po studiach religioznawczych. Przy tym jest jeszcze niegrzeczny.
„W okopach nie ma ateistów” – to nie jest argument przeciwko ateizmowi; to argument przeciwko okopom…...
Autor: James Morrow
27.01.2023, 17:20
Liczba postów: 3,166
Liczba wątków: 13 Dołączył: 02.2016 Reputacja: 235 Płeć: nie wybrano Wyznanie: ateusz
Raczej troll
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between Hot metal and methedrine I hear empire down
Liczba postów: 21,158
Liczba wątków: 214 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 981 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia geranium napisał(a): Litek jest prostym chlopakiem wierzacym w Boga i czytajacym Biblię literalnie.Właśnie na tym to polega. Gdyby był sobie po prostu prostym chłopakiem o zerowej wiedzy, to by się nie pchał w dyskusję. Aleeee... jak przeczytał Biblię - skarbnicę omniwiedzy fizycznej, chemicznej, genetycznej, etc. to klękajcie narody, zaczyna się wymądrzać i wygłaszać kategoryczne sądy. Może lepiej by było, żeby tej Biblii nie przeczytał, chociaż z zasady popieram czytelnictwo.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
28.01.2023, 10:17
zefciu napisał(a):Jeżeli człowiek rzekomo wyewoulował z samorództwa ( materii nieożywionej ) to z czego wyewoluowała moralność ?Litek napisał(a): Panowie ateiści powiedzcie proszę jak z samorództwa wyewoluował system moralny ?Kto twierdzi, że system moralny wyewoluował z samorództwa? Użytkownik otrzymał ostrzeżenie za ten post. Powod: Zignorowanie prośby o ograniczenie dyskusji o kreacjonizmie do jednego wątku.
28.01.2023, 12:24
Należałoby głośno i wyraźnie publicznie ogłosić że ewolucja nie jest potwierdzona naukowo. Życie powstaje z istniejącego życia. Takie są naukowe fakty !
28.01.2023, 13:36
Litek napisał(a): Jeżeli człowiek rzekomo wyewoulował z samorództwa ( materii nieożywionej )Nikt nie twierdzi, że człowiek wyewoluował z materii nieożywionej. Litek napisał(a): Należałoby głośno i wyraźnie publicznie ogłosić że ewolucja nie jest potwierdzona naukowo. Życie powstaje z istniejącego życia. Takie są naukowe fakty !Przecież ewolucja zajmuje się właśnie tym, jak życie powstaje z życia. Nie rozumiem powyższego zdania. Wyjaśnij.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
28.01.2023, 23:13
Liczba postów: 21,158
Liczba wątków: 214 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 981 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia zefciu napisał(a): Nikt nie twierdzi, że człowiek wyewoluował z materii nieożywionej. Zara, zara - to protony, neutrony czy elektrony DNA, białek różnią się fundamentalnie od ich analogów w NaCl czy HCl? Używanie pojęć "materia ożywiona/nieożywiona" jest czysto arbitralne. Akurat tak się złożyło, że RNA/DNA, którego komponenty są bardzo powszechne w materii kosmicznej ma fenomenalną cechę tropizmu do samopowielania się czyli swoistą "vis vitalis". Niestety reportera Polsatu przy tym nie było, kiedy to ProtoRNA stało się Pierwszym Replikatorem i uruchomiło cały proces. Ale jak najbardziej można powiedzieć, że jesteśmy n-tą wariacją wehikułu tego protoreplikatora. Ale Litek i tak tego nie skuma, bo w Księdze Rodzaju tego nie napisali.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
30.01.2023, 10:59
Sofeicz napisał(a): Zara, zara - to protony, neutrony czy elektrony DNA, białek różnią się fundamentalnie od ich analogów w NaCl czy HCl?No nie. Tzn. wszystko wskazuje na to, że życie jest emergencją. Natomiast to, o czym pisze Litek jest merytorycznie błędne (bo pojęcie „ewolucja” dotyczy organizmów żywych, a nie abiogenezy) i manipulacyjne (bo próbuje stworzyć wrażenie, że z materii martwej spontanicznie powstały istoty obdarzone moralnością, czyli de facto pomija ewolucję) Cytat:Ale Litek i tak tego nie skuma, bo w Księdze Rodzaju tego nie napisali.Co Litek skuma, a czego nie skuma, to zobaczymy. Jedno co jest pewne — Litek skonfrontuje swoje poglądy (albo wyleci), a nie będzie uciekał do innego wątku napisać to samo.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
Liczba postów: 21,158
Liczba wątków: 214 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 981 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia zefciu napisał(a): Natomiast to, o czym pisze Litek jest merytorycznie błędne (bo pojęcie „ewolucja” dotyczy organizmów żywych, a nie abiogenezy) i manipulacyjne (bo próbuje stworzyć wrażenie, że z materii martwej spontanicznie powstały istoty obdarzone moralnością, czyli de facto pomija ewolucję) W sumie to mógłby być ciekawy wątek o tym czy np. bakterie można rozpatrywać jedynie jako rodzaj automatów komórkowych skoro stosują one ciekawe i złożone strategie, w tym kooperacyjne z sobą i żywicielem. Jest taka opcja, że można to uznać za jakąś protomoralność.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Sofeicz:
Cytat:W sumie to mógłby być ciekawy wątek o tym czy np. bakterie można rozpatrywać jedynie jako rodzaj automatów komórkowych skoro stosują one ciekawe i złożone strategie, w tym kooperacyjne z sobą i żywicielem.Nawet leukocyty, nie działają ślepo, tylko decydują o tym jakie drobnoustroje zwalczać. Niektorzy na tej podstawie wyciagają wnioski o świadomości wszystkiego nawet kwantów.
Rozsadziło mi antenę.
07.02.2023, 20:15
To ja od siebie dodam jako ciekawostkę wyczytaną w jednej z książek o nauronauce a propos uczuć i emocji, które są "zaraźliwe" z uwagi na to, żebyśmy się lepiej rozumieli. Taki sam stan emocjonalny ma zbliżać ludzi do siebie i pomagać nam wzajemnie się rozumieć. Z tą wiedzą polecam poobserwować otoczenie i reakcje ludzi na emocje innych osób
![]()
07.02.2023, 21:09
Liczba postów: 21,158
Liczba wątków: 214 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 981 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
Od tego są neurony lustrzane, dość liczne u Homo S.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
07.02.2023, 21:47
Zrozumienie drugiego człowieka jest bardzo dużym wyzwaniem, neurony lustrzane mogą czasem w tym pomóc, ale dokładnie nie dowiemy się co odczuwa drugi czlowiek bez rozmowy z nim.
Natomiast wadami neuronów lustrzanych jest fakt, że zarażamy się negatywnymi emocjami, udziela nam się nastrój innych ludzi i nieświadomie kopiujemy ich sposób myslenia, zachowania i postrzegania rzeczywistości. Niestety, jak masz w rodzinie osoby zaburzone psychicznie, to też musisz się leczyć.
Rozsadziło mi antenę.
08.02.2023, 11:14
Apollonek napisał(a): To ja od siebie dodam jako ciekawostkę wyczytaną w jednej z książek o nauronauce a propos uczuć i emocji, które są "zaraźliwe" z uwagi na to, żebyśmy się lepiej rozumieli. Taki sam stan emocjonalny ma zbliżać ludzi do siebie i pomagać nam wzajemnie się rozumieć. Z tą wiedzą polecam poobserwować otoczenie i reakcje ludzi na emocje innych osóbAleż oczywiście. Dwustronna umiejętność komunikowania z członkami swojej społeczności uczuć ma wielką wartość przystosowawczą. Widać to choćby po psach, które w ciągu swojego okresu udomowienia udoskonaliły zarówno umiejętność rozumienia ludzkich uczuć, jak i ich okazywania (niektóre psy posiadają nawet mutację niewystępującą u innych psowatych pozwalającą na unoszenie brwi).
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
08.02.2023, 12:39
Liczba postów: 21,158
Liczba wątków: 214 Dołączył: 11.2010 Reputacja: 981 Płeć: mężczyzna Wyznanie: ate 7 stopnia
Albo patrzenie w oczy.
U wików szczenięta nigdy nie patrzą w oczy członkom stada stojącym wyżej w hierarchii. Bo patrzenie w oczy jest oznaką agresji. W ten sposób demonstrują uległość. Natomiast u psów nie ma tego imperatuwu. Szczeniaki jak najbardziej wpatrują się w oczy swoich opiekunów.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|