Liczba postów: 988
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08.2017
Reputacja:
23
Płeć: nie wybrano
Stoik napisał(a): Prawda, dobro i piękno to dla ateistów konstrukty społeczne, pojęcia względne albo w ogóle pozbawione desygnatów. Dla teistów są ugruntowane w Bogu i jako takie niezmienne i poznawalne. Do tego jeszcze wola - dla teistów wolna, dana przez Boga, dla ateistów zniewolona deterministycznymi prawami fizyki albo schaotyzowana niedeterministycznymi. Różnice są liczne i oczywiste, a pytanie z tytułu tego wątku przypomina inne równie niedorzeczne tego typu, np. "lewica i prawica - dwie strony tego samego medalu?". Dla teistów są ugruntowane w Bogu. Podaj konkretny przykład. Co jest ugruntowane w Bogu? Czy w islamskim Bogu jest tak samo jak chrześcijańskim? Wielu teistów (wsród nich i ja) uważa, że człowiek dokonuje wolnych wyborów.
W jaki człowiek wola człowieka jest ograniczona prawami fizyki?
Chodzi o grawitację? Teista tak samo jak ateista nie może latać.
Jak jest schoatyzowana? Podaj jakiś przykład?
„W okopach nie ma ateistów” – to nie jest argument przeciwko ateizmowi; to argument przeciwko okopom…...
Autor: James Morrow
Liczba postów: 479
Liczba wątków: 1
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
-7
Płeć: nie wybrano
Rodica napisał(a): Prawda nie jest ani piękna ani dobra, prawda jest prawdą, stanem faktycznym i może istnieć niezależnie od Boga. Stan faktyczny jest stanem faktycznym, a prawda zgodnością sądu z nim. W ateistycznym światopoglądzie nie ma jednak miejsca na Prawdę przez duże P, zdanie, które nigdy nie zmieni swojej wartości logicznej i na 100% pewne, bo wszystko płynie. Ba, nawet sama logika jest tylko ludzkim wymysłem.
Liczba postów: 988
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08.2017
Reputacja:
23
Płeć: nie wybrano
Wolność to zrozumienie konieczności działania.
Jesteśmy rozumni wiec jesteśmy wolni.
Mozna inaczej rzec, że Natura lub Bóg obdarzył człowieka rozumem.
Wprawdzie w rożnym stopniu
Determinizm godzi się z tym że wszystko jest koniecznym następstwem wcześniejszych zdarzeń. Kompatybilizm widzi w tym jednak miejsce dla wolności ludzkiej woli.
„W okopach nie ma ateistów” – to nie jest argument przeciwko ateizmowi; to argument przeciwko okopom…...
Autor: James Morrow
Liczba postów: 618
Liczba wątków: 14
Dołączył: 03.2018
Reputacja:
29
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Qualia urokliwe
Prawda jest za daleko od nas wszystkich i Rodico, nie możesz pisać jaka jest skoro jej nie poznaliśmy, a może jest brzydka, a może właśnie pięka, a może taka i taka. Jak można mówić o prawdzie skoro się nie wie czym ona jest. Nam ludziom pozostaje intuicja i czucie.
Liczba postów: 988
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08.2017
Reputacja:
23
Płeć: nie wybrano
Stoik napisał(a): Rodica napisał(a): Prawda nie jest ani piękna ani dobra, prawda jest prawdą, stanem faktycznym i może istnieć niezależnie od Boga. Stan faktyczny jest stanem faktycznym, a prawda zgodnością sądu z nim. W ateistycznym światopoglądzie nie ma jednak miejsca na Prawdę przez duże P, zdanie, które nigdy nie zmieni swojej wartości logicznej i na 100% pewne, bo wszystko płynie. Ba, nawet sama logika jest tylko ludzkim wymysłem. Co to jest prawda przez duże P? Podaj jakiś przykład.
Logika jest narzędziem. Czy mamy możliwość określenia stanu faktycznego?
„W okopach nie ma ateistów” – to nie jest argument przeciwko ateizmowi; to argument przeciwko okopom…...
Autor: James Morrow
14.02.2023, 23:53
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15.02.2023, 10:50 przez Rodica.)
Liczba postów: 1,647
Liczba wątków: 4
Dołączył: 07.2015
Płeć: kobieta
Stoik:
Cytat:Ba, nawet sama logika jest tylko ludzkim wymysłem.
Prawa fizyki też sa ludzkim wymysłem?
legend:
Cytat:Prawda jest za daleko od nas wszystkich i Rodico, nie możesz pisać jaka jest skoro jej nie poznaliśmy, a może jest brzydka, a może właśnie pięka, a może taka i taka. Jak można mówić o prawdzie skoro się nie wie czym ona jest. Nam ludziom pozostaje intuicja i czucie
Gdyby prawda była jakaś tam, piękna na przykład to wszyscy chcieliby ją poznać. Lecz wiele.ludzi się jej boi. Czyli żeby poznać prawdę, trzeba założyć że jest neutralna.
Rozsadziło mi antenę.
Liczba postów: 618
Liczba wątków: 14
Dołączył: 03.2018
Reputacja:
29
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Qualia urokliwe
A ja widzisz jestem inny. Chcę poznać prawdę bez względu na konsekwencje reakcji mojego umysłu przy jej poznaniu. Nie szufladkuj wszystkich.
*szczery uśmiech*
Liczba postów: 479
Liczba wątków: 1
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
-7
Płeć: nie wybrano
geranium napisał(a): Co to jest prawda przez duże P? Podaj jakiś przykład. If absolute truth does not exist, the claim "Absolute truth does not exist" is not absolutely true either.
Srodica napisał(a): Prawa fizyki też sa ludzkim wymysłem? Są, ale nie wg ateistów. Nauka to ich religia, a fizyka jest jej najwyższą formą. Tj. klasyczna i może relatywistyczna, bo kwantowa to nie.
Liczba postów: 2,350
Liczba wątków: 9
Dołączył: 05.2018
Reputacja:
238
Stoik napisał(a): Są, ale nie wg ateistów. Nauka to ich religia, a fizyka jest jej najwyższą formą. Tj. klasyczna i może relatywistyczna, bo kwantowa to nie. Tak, a dowiedziałeś się tego za pomocą telepatii. Wszedłeś do mózgów ateistów i wyszło, że wszyscy wyznają fizykę jako religię. Czymże jeszcze nas oświecisz na tym forum?
Liczba postów: 618
Liczba wątków: 14
Dołączył: 03.2018
Reputacja:
29
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Qualia urokliwe
Daj mu spokój. Mam cie nakierować na posty w których ateiści tego forum wchodzą mi w głowę i piszą o moich halucynacjach. Stoik robi to samo co się robi źle wobec niego. Daj mu luz, nie popisuj się, bo widzę, że wszyscy tylko po sobie jeździmy, a to nie o to chodzi. Ty też nie jesteś tutaj mentorem, nie rób z niego kogoś kim nie jest. Pisz z klasą, a nie jak jakiś król egipski, proszę.
15.02.2023, 06:29
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15.02.2023, 06:32 przez geranium.)
Liczba postów: 988
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08.2017
Reputacja:
23
Płeć: nie wybrano
Stoik napisał(a): geranium napisał(a): Co to jest prawda przez duże P? Podaj jakiś przykład. If absolute truth does not exist, the claim "Absolute truth does not exist" is not absolutely true either.
Srodica napisał(a): Prawa fizyki też sa ludzkim wymysłem? Są, ale nie wg ateistów. Nauka to ich religia, a fizyka jest jej najwyższą formą. Tj. klasyczna i może relatywistyczna, bo kwantowa to nie. Uważasz, że istnieje absolutna prawda? Prawda jest kategorią umysłu. Ty stwierdzasz co jest prawdą, ja stwierdzam co jest prawdą. Może się zdarzyć, że dla nas to samo będzie prawdą. Mimo, że Ty nominalnie jestes teistą a ja ateistą.
Stoik. ....
Prawa fizyki nie są wymysłem lecz zależnościami , które ujawnione zostaly w wyniku badań i w jakiś tam sposób zapisane przez czlowieka. Na przykład prawo Ohma.
Fizycy zazwyczaj posługują się wzorami.
https://zpe.gov.pl/a/prawo-ohma-i-opor-e.../Da9xyUYt7
„W okopach nie ma ateistów” – to nie jest argument przeciwko ateizmowi; to argument przeciwko okopom…...
Autor: James Morrow
Liczba postów: 2,350
Liczba wątków: 9
Dołączył: 05.2018
Reputacja:
238
legend napisał(a): Daj mu spokój. Mam cie nakierować na posty w których ateiści tego forum wchodzą mi w głowę i piszą o moich halucynacjach. Stoik robi to samo co się robi źle wobec niego. Daj mu luz, nie popisuj się, bo widzę, że wszyscy tylko po sobie jeździmy, a to nie o to chodzi. Ty też nie jesteś tutaj mentorem, nie rób z niego kogoś kim nie jest. Pisz z klasą, a nie jak jakiś król egipski, proszę. To jest forum kolego, jeśli ktoś pisze farmazony typu : "fizyka to religia", "ateiści wierzą w tą religę" to mam prawo te bzdury skrytykować. Jeśli Stoik wyraża swoje stwierdzenia jak jakiś król egipski to dlaczego inni nie mogą tego robić? Ponadto, jeśli nie chcesz słyszeć żadnej krytyki wobec Stoika to umówcie się na spotkanie prywatne i wtedy możecie sobie prawić sobie komplementy i pić z dzióbków bez żadnych konsekwencji. Najlepszą obroną dla was obu w tym przypadku byłoby wskazanie gdzie się mylę a nie tego typu płaczliwe prośby.
Liczba postów: 618
Liczba wątków: 14
Dołączył: 03.2018
Reputacja:
29
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Qualia urokliwe
Nie wiem kto w waszym sporze ma rację i nie chcę się wtrącać, chodziło mi tylko o to, że już druga osoba na niego najeżdża, ty trochę mnie na szczęście. Bardziej nie spodobało mi się przekręcanie nicku ze strony Rodici. Co do słodzenia to w sumie mogę się z tobą zgodzić, ale goryczy za dużo to też nie dobrze. Pozdrawiam, dochodźmy do jakichś.. kompromisów?
Liczba postów: 1,647
Liczba wątków: 4
Dołączył: 07.2015
Płeć: kobieta
legend:
literówka. Na nikogo nie najeżdżałam.
Rozsadziło mi antenę.
Liczba postów: 405
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05.2021
Reputacja:
43
Płeć: nie wybrano
Wyznanie: Wyznanie:
legend napisał(a): Daj mu luz, nie popisuj się, bo widzę, że wszyscy tylko po sobie jeździmy, a to nie o to chodzi.
A może o to właśnie chodzi, by w końcu móc tłuc się dla samego tłuczenia się...
Liczba postów: 618
Liczba wątków: 14
Dołączył: 03.2018
Reputacja:
29
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Qualia urokliwe
A to przepraszam, ja w to nie wchodzę.
15.02.2023, 13:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15.02.2023, 14:01 przez Rowerex.)
Liczba postów: 405
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05.2021
Reputacja:
43
Płeć: nie wybrano
Wyznanie: Wyznanie:
Ciekawy byłby przypadek osoby z zaburzeniem dysocjacyjnym tożsamości (tzw. osobowość mnoga lub popularnie "rozdwojenie jaźni" ) w którym jedna osobowość byłaby zagorzałym ateistą, a druga równie zagorzałym teistą... Ponoć przy takim zaburzeniu poszczególne "osobowości" nie wiedzą o swoim istnieniu - mogłoby się więc zdarzyć, że obie osobowości w postaci jednej i tej samej fizycznej osoby polemizują ze sobą na jednym forum...
Choć ciekawsza, ale bardzo trudna, byłaby próba świadomego wcielenia się w takie osobowości - byłoby to "aktorstwo" na wysokim poziomie, bo tu już nie "granie ról", tylko tworzenie ich w całości.
15.02.2023, 14:12
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15.02.2023, 14:12 przez Rodica.)
Liczba postów: 1,647
Liczba wątków: 4
Dołączył: 07.2015
Płeć: kobieta
Ciekawe, czy pseudokatolicy też mają rozdwojenie jaźni. Ja coś takiego zaobserwowałam.u nich.
Z jednej strony pobożni, do kościoła chodzą ale mają gdzieś wartości moralne.
Rozsadziło mi antenę.
Liczba postów: 988
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08.2017
Reputacja:
23
Płeć: nie wybrano
Rodica napisał(a): Ciekawe, czy pseudokatolicy też mają rozdwojenie jaźni. Ja coś takiego zaobserwowałam.u nich.
Z jednej strony pobożni, do kościoła chodzą ale mają gdzieś wartości moralne. To często niestety fakt.
„W okopach nie ma ateistów” – to nie jest argument przeciwko ateizmowi; to argument przeciwko okopom…...
Autor: James Morrow
Liczba postów: 15,614
Liczba wątków: 386
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,051
Płeć: mężczyzna
No cóż, Sofeiczu — to pokazuje, jak bardzo duży jest bagaż abrahamowy w naszej kulturze. Bo wiesz — były takie filozofie, które mogły sobie pozwolić na bycie z grubsza obojętnymi w stosunku do koncepcji Boga. Epikureiści twierdzili np. że bogowie pewnie istnieją, ale mają nas w dupie. Buddyści twierdzili, że bogowie może pewnie istnieją, ale podlegają tym samym prawom, co inne żywe istoty i nie mogą nas wybawić.
Tymczasem nasza zachodnia cywilizacja znajduje się cały czas w cieniu tego metapoglądu, który mówi, że pytanie o istnienie Boga to jest najważniejsze, a przynajmniej piekielnie ważne pytanie. Więc jak w Boga nie wierzysz, to się deklarujesz jako ateista. Twoją filozoficzną postawę definiuje brak poglądu.
Myślę, że za parę pokoleń to się odmieni. Społeczeństwo się ześwieczczy na tyle, że nawet jeśli jakiś tam odsetek będzie praktykował jakieś tam religie i wierzył w jakichś tam bogów, to nie będzie to miało istotnego znaczenia dla ogółu. Wówczas pojęcie „ateista” będzie miało tyle sensu, co „niewędkarz”.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
|