Liczba postów: 372
Liczba wątków: 67
Dołączył: 08.2013
Reputacja:
78 Płeć: mężczyzna
Hans Żydenstein napisał(a): Jeżeli ustawka, to bardzo dobra. Bo żeby tak dokładnie wycelować w ucho?
Nie widziałem nagrania z tego 'incydentu' ze wszystkich kamer (bo tamto na X pokazuje tylko przód - nie widać tego ucha od prawego boku), ale technicznie da się to zrobić bezpieczniej niż polegając na celności strzelca - mikro ładunek wybuchowy umieszczony blisko naczynia krwionośnego ucha dałby podobnym efekt. Przy współczesnej elektronice, obecnej również w broni palnej, synchronizacja czasu oddania strzału i momentu detonacji też nie mielibyśmy do czynienia z science-fiction. A można i jeszcze prościej - igła umieszczona w małym automacie/robocie. W dobie nano-robotów takie mini gadżety to już powszechność (tym bardziej dla ludzi z takim budżetem).
Hans Żydenstein napisał(a): Tak czy siak, na pewno Trump na tym zyska.
Albo stanie się tak, że niezdecydowani i wkurzeni na bidenistów demokratycznie przechyleni wyborcy pomyślą, że na takim czymś Trump zyska, więc zechcą zmobilizować się na wybory.
Lub dalej - demokratyści przestraszą się, że Trump będąc ponownie prezydentem będzie po takim czymś chciał zemsty na umiarkowanych nawet lewakach i centrystach, że będzie na oślep rugował progresywne rozwiązania społeczne poprzednika i będzie prowadził kraj jeszcze bardziej faszystowską ręką niż poprzednio. No i z tego strachu o przyszłość zmobilizują się i zagłosują przeciw Trumpowi.
Hans Żydenstein napisał(a): Aktualizacja 2: Zginął jeden z uczestników wiecu, jedna osoba jest w stanie krytycznym. Nie żyje także napastnik.
W świetle tych doniesień teorie o "ustawce" tracą sens.
Nie, nie tracą - po prostu w takich okolicznościach ustawka byłaby bardziej krwawa i makiaweliczna, niż większość mogłaby pomyśleć (czy przez to, że trumpiści poświęciliby życie niewinnych osób, czy przez to, że to sami trumpiści chcieliby się poświęcić; okej, zabijcie mnie, żeby to wyglądało na bardziej wiarygodne i żeby Pan Prezydent Trump zyskał większe poparcie).
"Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna."
(Weatherby Swann)
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.
(Proverbs 18:17)
Liczba postów: 9,856
Liczba wątków: 43
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
1,065 Płeć: nie wybrano
Dajcie spokój, gadanie o ustawce w tej sytuacji to jest zwyczajna szuria. 3 cm w prawo i Trump przeniósł by się do krainy wiecznych samoopalaczy. Doświadczony strzelec wyborowy z odległości 100 metrów nie zagwarantowałby, że trafi w ucho ruszającego głową celu a co dopiero jakiś 20 letni koleś wyglądającego na typowego piwniczaka oglądającego głupoty na youtube.
Gadanie o ładunkach wybuchowych w uchu itp to też czystej wody chciejstwo w świetle wielu nagrań jakie się już pojawiły. Pomijając, że wówczas w upozorowanie zamachu musiałyby być zaangażowane szeroko służby USA od secret service zaczynając na zwyklej policji kończąc. Po co chcieliby w ten sposób wspomóc Trumpa?
To co mnie tutaj uderzyło to, że na polskiej prawicy zapanowała swego rodzaju radość, że teraz to Trump na pewno wygra wybory. Bo demokraci sprzedaliby nas ruskim bez wahania a Trump jest antyrosyjski bo był przeciw NS2 i nas nie sprzeda. Fakt, że demokraci nie chcą sprzedać Ukrainy pomimo, że formalnie nie mają wobec niej żadnych zobowiązań a Trump wprost zapowiada, że Ukrainę sprzeda pierwszego dnia zaraz po wyborach, nie prowadzi u nich do żadnych sensownych wniosków. No bo Trump powiedział, że "kocha Polskę" więc jest ok. jprd
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 14,765
Liczba wątków: 100
Dołączył: 05.2009
Reputacja:
326 Płeć: mężczyzna
Dlaczego szuria? Ponoć strzelał republikanin. No i przecież nie musiał wiedzieć, że go sprzątną po fakcie.
A na polskiej prawicy zapanowała radość, bo najprawdopodobniej wygra opcja prororosyjska, czyli zbieżna ze światopoglądem prawicy.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Liczba postów: 3,354
Liczba wątków: 17
Dołączył: 07.2015
Reputacja:
366 Płeć: nie wybrano
Bywało, że ofiara nieudanego zamachu w kampanii nie wygrywała potem wyborów prezydenckich w USA (patrz: Teddy Roosevelt, który nawet dokończył przemowę na wiecu po tym, jak dostał strzał w klatkę piersiową). A dam też inną analogię. Jair Bolsonaro dostał nożem w brzuch na wiecu i co? Przegrał ostatnio wybory z Lulą.
Donald Trump przegra wybory, jeżeli zacznie teraz grzmieć o tym, że „skrajna lewica” próbowała go zabić, bo przeciętny Amerykanin chce jednak spokoju społecznego, a nie burd domowych.
O „morderczej skrajnej lewicy” grzmi już Donald Trump,… ale Junior: https://www.dailymail.co.uk/news/article...rally.html
A, że Trump najprawdopodobniej na swego Vice wybierze skrajnego J.D. Vance’a, to nie spodziewam się pokojowego Trumpa apelującego o deeskalację i jedność społeczną.
Donald Trump jest narcyzem, więc traktuje on zamach na siebie jako obrazę Najwyższego Majestatu Wszechświata. W związku z tym Trump raczej jeszcze bardziej skupi się na retoryce skrajnie prawicowej. Czyli szanse Demokraty na zwycięstwo raczej rosną. Trumpowi może się włączyć mściwy "#BrooklynBloodPop" na wiecach i w nocnych wpisach na TruthSocial.
Liczba postów: 9,856
Liczba wątków: 43
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
1,065 Płeć: nie wybrano
Ayla Mustafa napisał(a): Donald Trump jest narcyzem, więc traktuje on zamach na siebie jako obrazę Najwyższego Majestatu Wszechświata. W związku z tym Trump raczej jeszcze bardziej skupi się na retoryce skrajnie prawicowej. Czyli szanse Demokraty na zwycięstwo raczej rosną. Trumpowi może się włączyć mściwy "#BrooklynBloodPop" na wiecach i w nocnych wpisach na TruthSocial.
Tylko, że w erze mediów społecznościowych do końca kampanii będą krążyły obrazki z jednej strony roztrzęsionego Bidena nie potrafiącego sklecić z sensem zdania a z drugiej strony Trumpa, który zaraz po postrzale wstaje wyciąga pięść w geście zwycięstwa i pokazuje, że nic mu nie jest.
Jeżeli demokraci nie zmienią kandydata to jest już po wyborach. Choć nie wiem czy nawet to im teraz pomoże.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 4,347
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
532 Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Agnostyk siódmej gęstości
Szansa jest jedna - że Trump się tak kompletnie odklei, że ludzie polecą głosować na Bidena ze strachu, choćby ten już w pampersach chodził. Ale nikt przytomny nie będzie w tym pokładał nadziei.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Liczba postów: 3,354
Liczba wątków: 17
Dołączył: 07.2015
Reputacja:
366 Płeć: nie wybrano
kmat napisał(a): Ale nikt przytomny nie będzie w tym pokładał nadziei.
Dlaczego? Ja pokładam. I nie musisz mnie ocucać. A Trump się odklejał już nawet przed zamachem, co było widać po tym, że faworytem do zostania jego kandydatem na Vice był (i jest dalej) skrajny (jak na USA) J. D. Vance.
Sporo umiarkowanych Republikanów i centrystów musi się teraz bać, że Trumpowi odwali do reszty. No a jeszcze antytrumpiści się mocniej zmobilizują w wyborach i zjednoczą wokół Demokraty, by szalony Trump nie rządził.
J. D. Vance już zdążył oskarżyć Bidena o moralne winowajstwo w zamachu.
A jak teraz Demokraci zaczną głośniej dążyć do bardziej restrykcyjnej polityki wobec broni palnej i Republikanie będą się przed tym opierać, to za kim stanie większość społeczeństwa? A właśnie.
Liczba postów: 3,354
Liczba wątków: 17
Dołączył: 07.2015
Reputacja:
366 Płeć: nie wybrano
Teddy Roosevelt przy zamachu wyszedł na dużo większego twardziela-męczennika niż Trump, a i tak przegrał wybory: https://www.history.com/news/shot-in-the...on-talking
T. Roosevelt dostał strzał w klatę, dokończył przemówienie i sobie zemdlał. A Trump dostał w ucho.
Liczba postów: 11,832
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
302 Płeć: nie wybrano
Tam takich komunistycznych bydlaków nie brakuje. Już kiedyś atakowali ludzi na ulicach za noszenie maga cap i rechotali z tego w internetach mając ubaw jak nastolatkowie znęcają się nad 50-60 letnimi ludźmi.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dlaniej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Liczba postów: 9,856
Liczba wątków: 43
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
1,065 Płeć: nie wybrano
A ja z mieszaniną rozbawienia i zażenowania obserwuję, jak nasza prawica próbuje zbijać kapitał polityczny na tej próbie zamachu. Czego tam nie było, od porównania do zamachu na papieża, przez zdjęcie z Tuskiem, po deklaracje, że "druga strona nie ma hamulców a oni nie dadzą się zastraszyć". To ostatnie to akurat Bochenek, który chyba stwierdził, że ten zamach tak na prawdę wymierzony był w niego/ich
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Liczba postów: 11,832
Liczba wątków: 81
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
302 Płeć: nie wybrano
A to są jacyś ludzie na tej planecie, którzy zachowaliby się inaczej? Ja do dzisiaj pamiętam „świętego” Adamowicza, który wyskakiwał mi z lodówki. A ja jako ówczesny wyborca PiS miałem się w pokorze uniżać z biciem w piersi za wszystkie „budynie” rzucone wcześniej w kierunku tego człowieka. Było to dla mnie mega cringowe ale jednak zrozumiałe.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dlaniej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Liczba postów: 9,856
Liczba wątków: 43
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
1,065 Płeć: nie wybrano
Baptiste napisał(a): A to są jacyś ludzie na tej planecie, którzy zachowaliby się inaczej? Ja do dzisiaj pamiętam „świętego” Adamowicza, który wyskakiwał mi z lodówki. A ja jako ówczesny wyborca PiS miałem się w pokorze uniżać z biciem w piersi za wszystkie „budynie” rzucone wcześniej w kierunku tego człowieka. Było to dla mnie mega cringowe ale jednak zrozumiałe.
Tylko, że jednak morderstwo Adamowicza czy po drugiej stronie Marka Rosiaka (gdzie reakcje prawicy były takie same) to nasze własne bagienko polityczne. Więc jakoś tam jest to zrozumiałe. Tak samo jak śmierć tego żołnierza na granicy z "winy Tuska". Ba! Widziałem nawet komentarze obwiniające Tuska o katastrofę tego samolotu wojskowego w Gdyni. Bodajże Republika wywaliła pasek, że "Tusk demontuje polską armię" w kontekście bo się samolot rozbił. Choć w tych dwóch ostatnich przypadkach jest już jest grubo.
Ale powodów dla których taki Bochenek utożsamia się z amerykańskimi Republiaknami pisząc "my" zupełnie nie rozumiem. Jak tamto było żenujące to tu jednak mamy żenadę do kwadratu. Znaczy dostrzegam to, że polska prawica uważa się za część jakiejś prawicowej internacjonalistycznej międzynarodówki, ale sensu w tym większego nie ma. Co zresztą pokazali Konfiarze wchodząc w sojusz z AfD, którzy najwyraźniej przeoczyli, że jak ktoś jest prawicowy to niekoniecznie musi oznaczać, że ma postulaty korzystne dla Polski. Klasyczny przykład przedkładania ideologii nad interes narodowy.
No nie. Próba ogrzania się w świetle zamachu na Trumpa a te same próby związane z zamachem na Adamowicza to jednak inny kaliber jest.
Hans Żydenstein napisał(a): To sobie popatrz co piszą Palikoty albo Tomasze Lisy.
Liczba postów: 3,354
Liczba wątków: 17
Dołączył: 07.2015
Reputacja:
366 Płeć: nie wybrano
Trump rzekł:
"Lekarz w szpitalu powiedział, że nigdy nie widział czegoś takiego, nazwał to cudem. Nie powinienem tu być, powinienem być martwy."
Cud, bo draśnięcie ucha go nie zabiło? Już mu odwala i zmyśla, jakoby Bóg go wywyższył ponad motłoch i cudownie ocalił.
Liczba postów: 6,827
Liczba wątków: 90
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
981 Płeć: nie wybrano
kmat napisał(a): Szansa jest jedna - że Trump się tak kompletnie odklei, że ludzie polecą głosować na Bidena ze strachu, choćby ten już w pampersach chodził. Ale nikt przytomny nie będzie w tym pokładał nadziei.
No właśnie, nie zapominajmy, że problemem Demokratów jest nie tylko Trump, ale też Biden. Zakładałem scenariusze, w których demokraci czekają do ostatniego możliwego momentu, żeby wymienić kandydata na kogoś bardziej papabile. A to czekanie ze względu na to, żeby jak najmniej czasu dać Republikanom na czarny pijar. To było możliwe i mogło funkcjonować przed zamachem. Teraz będzie tylko oceniane jako akt rozpaczy, a nie rozsądku. Dlatego obawiam się, że dociągniemy na Bidenie do nieuchronnego finału.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania,
czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania,
czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsania,
czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot i czas wstrzymania,
czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania,
czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia,
czas miłości i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju.
A po co miał gdzieś trafiać? Kluczowy z punktu widzenia Trumpa był zamach, a nie trafienie w ucho. Zakładając, że to była ustawka, to dlaczego nie przyjąć, że miał strzelać właśnie tak, żeby go nie trafić, a z braku umiejętności przypadkiem trafił go w ucho? Uwzględniając jak radośnie dalej sobie strzelał po tym "trafionym" strzale to by się trzymało kupy. Oczywiście jest możliwe, że to po prostu wariat, ale jedynym, który mógł na tym skorzystać był sam Trump, a fist pumping po postrzale w ucho jawi się aż za bardzo teatralnie jak na wpływ chwili.
Hans Żydenstein napisał(a): Najlepsze jest to, że ludzie zwracali uwagę Policji, że jakiś podejrzany typ czołga się po dachu, ale zostało to olane. Fuszerka ze strony służb.
Zdecydowanie dali ciała i ktoś za to poleci. Ponoć problemem był brak komunikacji między policją a SS.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Witaj!
![[Obrazek: GHlZeng.jpeg]](https://i.imgur.com/GHlZeng.jpeg)
A Trump się odklejał już nawet przed zamachem, co było widać po tym, że faworytem do zostania jego kandydatem na Vice był (i jest dalej) skrajny (jak na USA) J. D. Vance.
