sir_skiner napisał(a):pilastrze, nie jestesmy kalkami swoich rodzicow. czlowieka ksztaltuje nie tylko dom. jest jeszcze szkola i otoczenie. jakiego by nie miec o nich zdania, ale tam sa ludzie. a ludzie bywaja inspirujacy, nawet wbrew systemowi w walonkach. no i jest jeszcze bunt, ktory nawet jesli u podstaw bezmyslny, to skierowany przeciw bezmyslnosci musi niesc ze soba refleksje.
Dlatego w pewnym momencie człowiek może dojrzeć, nawet wbrew swoim rodzicom. aLe raczej nie nastęuje to w wieku 12-14 lat
99,9% to moze faktycznie przesada, ale zaprawdę powiadam nie znam żadnego przypadku, zeby dziecko z zakresu podstawówki - gimnazjum przewyższało swoich rodziców pod względem dojrzałości umysłowej i światopoglądowej (ponad gimnazjum to już się zdarza - rzadko)