To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
11 września i teorie spiskowe.
#81
TadeuszFantom napisał(a):Czy w budynki WTC też uderzyły pociski? Moze te nagrania były spreparowane a świadkowie podstawieni?

To też grubymi nićmi szyte. Dwa samoloty wbijające się w budynek, w tym jeden na skraju budynku. I te dwa budynki się walą od uderzenia w nie leciutkiego duraluminium? DWA budynki jak domki z kart? Plus trzeci, w który nie uderzył żaden samolot? Zawalają się jak w podręczniku małego niszczyciela budynków.
Odpowiedz
#82
Wszyscy mówią o tym liniowcu, że wbija się w pentagon i w ogóle, tutaj na tym http://www.youtube.com/watch?v=2f9bUHH3dwY filmiku widać, jak odrzutowiec wbija się w betonową ścianę, wszystko jest w ramach testu. To tylko fragment, całość widziałem swego czasu na Discovery, gdzie pokazywali nagrania z poligonu wojskowego USA na którym testowano najbardziej dziwne rzeczy, jak np. rakietowe sanie hamujące w wodzie Duży uśmiech. Po obejrzeniu filmiku zastanówcie się jeszcze raz, czy wielki liniowiec mógłby przebić się przez kilka ścian z betonu, skoro ten odrzutowiec przy zetknięciu ze ścianą się rozsypał w wybuchu nie przebijając ściany, jedyne co poleciało dalej to urwane skrzydła i inne pozostałości. A powiem tylko że ten odrzutowiec leciał centralnie (bo tak jak rakietowe sanie, po szynach) w tą ścianę, a liniowiec uderzył w pentagon pod kątem.
Odpowiedz
#83
Superstar napisał(a):Ale świadkowie widzieli samolot, jest też raport niezależny co do tak dziwnego wbicia się samolotu w budynek, jedyne nie wiadome to brak silników, które być może wywieźli, albo cuś, a potem aferę z tego zrobili, no i ocenzurowanie kamer, co dla mnie jest dziwaczne i daje do myślenia, ale z dwóch tych argumentów nie wynika aby to nie był samolot.

"ci sami świadkowie", i to nie nie tylko jacyś przechodnie, ale strażacy i policjanci w relacjach przed kamerami twierdzą, że słyszeli wyraźne wybuchy, jak przy wyburzaniu, podczas zawalania się wtc, wiec jak z tymi zeznaniami świadków, jednym wierzymy, bo nam na rękę, a innym, nie bo na pewno się nie znają?

opierajmy się może na tym co widać, a na zdjęciach dostępnych w necie, tych w trakcie pożaru pentagonu i tych już z następnego dnia, nie ma śladów wielkiego 757, nie ma śladów na trawniku, nie widać części samolotu, na ścianach obok miejsca zawału, tam gdzie powinny walić skrzydła, też nie ma żadnych śladów
Odpowiedz
#84
Cytat:nie ma śladów wielkiego 757
Po granacie też nie ma śladów, podobna rzecz dzieje się z rozpędzonym samolotem wypełnionym po brzegi paliwem, i ostatecznie przysypanym megatonami złomu:]
Odpowiedz
#85
Został przysypany gruzem, tak? Dlatego nie znaleziono samolotu tak? Ciekawe że zdołano zidentyfikować ciała większości pasażerów, a nie zdołano znaleźć większych fragmentów samolotu Duży uśmiech W jaki sposób ludzkie ciało jest bardziej wytrzymałe od materiału z którego jest zbudowany samolot? Duży uśmiech
Odpowiedz
#86
Cytat:Został przysypany gruzem, tak?
Raczej został zdezintegrowany, zobacz linki umieszczane w tym temacie, zobaczysz co dzieje się z samolotem przy uderzeniu.
Odpowiedz
#87
Marxon6 napisał(a):Po granacie też nie ma śladów, podobna rzecz dzieje się z rozpędzonym samolotem wypełnionym po brzegi paliwem, i ostatecznie przysypanym megatonami złomu:]
To, że nie było śladów samolotów w gruzach po WTC jeszcze jakoś jestem w stanie zrozumieć i powyższa argumentacja ma jakiś sens.
Ale gdzie się podział 757 z Pentagonu?
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."

Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Odpowiedz
#88
miaucoon napisał(a):"ci sami świadkowie", i to nie nie tylko jacyś przechodnie, ale strażacy i policjanci w relacjach przed kamerami twierdzą, że słyszeli wyraźne wybuchy, jak przy wyburzaniu, podczas zawalania się wtc,

Sejsmografy nie wykryły żadnych wybuchów. WTC zawaliły się wskutek uplastycznienia konstrukcji
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
#89
A WTC 7?
Odpowiedz
#90
Zawaliły się chyba jako jedyne w historii z powodu pożaru? Bo konstrukcja się uplastyczniła? Jeśliby się uplastyczniła to nie zawaliłaby się pionowo w dół, bo uplastyczniła się w miejscu pożaru, więc kondygnacje nie mogłyby się zawalić jedna na drugą na całej wysokości budynku. A jeśli nawet to budynek by się przechylił i zawalił w bok, bo nie każde piętro tak samo się zapada :/ a tu łup, idealnie zawalone, pionowo, bez żadnych zahamowań po drodze, równiutko. Były już wieżowce, które płonęły przez kilkanaście godzin czasem i się nie zawalały, był nawet taki gdzie pod wpływem kilkugodzinnego pożaru zawaliły się górne piętra, ale mimo to budynek dalej stał, nie zawalił się cały, a tu raptem godzinny pożar spowodował zawalenie dwóch kilkusetmetrowych wież :/ A jeśli nie było wybuchów...to wszyscy świadkowie wspominający o wybuchach mieli przesłyszenia, czy może przedawkowali środki na uspokojenie Duży uśmiech? O wybuchach wspominają ratownicy, strażacy, policjanci, zwykli ludzie, oni się mylili? Chyba strażacy, albo policjanci są w stanie stwierdzić że coś wybuchło chociażby z doświadczenia :/
Odpowiedz
#91
TripleSix napisał(a):A WTC 7?
To pewnie sprawka masonów... :lol2:
Te zniszczenia badało kilka komisji, na miejscu było tysiace swiadków, reżyser poszukał kilku przygłupów w celu stworzenia pseudodokumentu, a film jest zwyczajnym produktem komercyjnym robiacym pieniadze na sensacji dodatkowo torpedujący partie rzadzaca.
Jak nie ma afer gospodarczych czy politycznych to nalezy stworzyć teorie spiskowa aby miliony naiwniaków bez podstawowej wiedzy uwierzyło jak w religie. To jest najlepszy przyklad jak powstaja wierzenia i religie.
Żaden szanujacy sie instytut czy komisja badań wypadków lotniczych nie podpisała się pod tymi hipotezami (spiskowymi) chociaz tez były brane pod uwagę. Stwierdzono, że te samoloty uderzyły w budynki, części pozostałe zostały zebrane, zmagazynowane do hali i poddane wnikliwym badaniom w których uczestniczyli między innymi specjalisci ze strony producenta, fachowcy od badań wypadków w lotnictwie cywilnym oraz wojskowym, eksperci materialoznastwa, balistyki i wielu, wielu innych dziedzin. Autorytet naukowców nie pozwala na wyciaganie absurdalnych wniosków oraz tworzenia hipotez bez podstaw dowodowych.
Twórców tych filmów nie zaproszono ze wzgledu na ich bezuzyteczność: nie maja pojecia o tej tematyce, oni tylko sa po to by tworzyc iluzje, iluzje w którą łatwiej uwierzyc motlochowi niż w dowody naukowe poniewaz nie wymaga to myslenia od widza, ma byc tylko biernym odbiorca propagandy.

/edit/
Grim napisał(a):Zawaliły się chyba jako jedyne w historii z powodu pożaru? Bo konstrukcja się uplastyczniła? Jeśliby się uplastyczniła to nie zawaliłaby się pionowo w dół, bo uplastyczniła się w miejscu pożaru, więc kondygnacje nie mogłyby się zawalić jedna na drugą na całej wysokości budynku...
W te budynki uderzyły samoloty z paliwem, rozlane paliwo spowodowało pożar, nie porównujmy zwykłego pozaru pochłaniajacego wyposażenie budynku tylk pozar w wyniku wylewu i eksplozji wielu ton paliwa. Raczej w historii takich pożarów było niewiele a wlasciwie z tego co wiem to nie było bo uderzenie bombowca w inny wysokosciowiec nie wywolało pozaru (w latach czterdziestych ubieglego wieku).

Grim napisał(a):...A jeśli nie było wybuchów...to wszyscy świadkowie wspominający o wybuchach mieli przesłyszenia, czy może przedawkowali środki na uspokojenie Duży uśmiech? O wybuchach wspominają ratownicy, strażacy, policjanci, zwykli ludzie, oni się mylili? Chyba strażacy, albo policjanci są w stanie stwierdzić że coś wybuchło chociażby z doświadczenia :/
Jacy świadkowie? Ci co mogli takie wybuchy usłyszeć nie mieli by szansy przezycia bo by musieli znajdowac się w budynku. Czego to ludzie nie robia aby zaistniec przed kamera Oczko
Nie bierz życia na serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy Oczko
Odpowiedz
#92
TadeuszFantom napisał(a):Żaden szanujacy sie instytut czy komisja badań wypadków lotniczych nie podpisała się pod tymi hipotezami (spiskowymi) chociaz tez były brane pod uwagę. Stwierdzono, że te samoloty uderzyły w budynki, części pozostałe zostały zebrane, zmagazynowane do hali i poddane wnikliwym badaniom w których uczestniczyli między innymi specjalisci ze strony producenta, fachowcy od badań wypadków w lotnictwie cywilnym oraz wojskowym, eksperci materialoznastwa, balistyki i wielu, wielu innych dziedzin.

nie zapominaj tylko w swoim przekonaniu o twojej wyższości nad motłochem wątpiącym w oficjalną jedynie słuszną wersję, ze tacy sami specjaliści, twierdzili ze irak ponadwszelką wątpliwość jest w posiadaniu broni masowego rażenia, której jednak nie udało sie znaleźć mimo tylu lat okupacji

TadeuszFantom napisał(a):Jacy świadkowie? Ci co mogli takie wybuchy usłyszeć nie mieli by szansy przezycia bo by musieli znajdowac się w budynku. Czego to ludzie nie robia aby zaistniec przed kamera Oczko

a tu już najzwyczajniej w świecie pierd...
Odpowiedz
#93
miaucoon napisał(a):nie zapominaj tylko w swoim przekonaniu o twojej wyższości nad motłochem wątpiącym w oficjalną jedynie słuszną wersję, ze tacy sami specjaliści, twierdzili ze irak ponadwszelką wątpliwość jest w posiadaniu broni masowego rażenia, której jednak nie udało sie znaleźć mimo tylu lat okupacji
Posiadali, ponad wszelką wątpliwość, w dodatku uzyli w trakcie wojny między Irakiej a Iranem oraz przeciwko buntujacym sie plemionom na polnocy kraju. Broń chemiczna jest łatwa w produkcji i latwa w ukryciu lub likwidacji. Teren tego kraju jest wiekszy niz Polski a w Polsce znikac potrafia "TIR-y". Czy akurat bezposrednio przed interwencja albo w trakcie Irak dysponował głowicami chemicznymi to juz nie mozna jednoznacznie powiedzieć, poszukiwacze tej broni nie znaleźli.
Teraz należy zadac pytanie:
czy nalezy czekac az terorrysci uzyja broni jadrowej lub chemicznej w któryms kraju europejskim lub amerykańskim stanie czy nalezy wymusic przestrzeganie pewnych zasad przyjetych przez światowe organizacje nawet przy pomocy sil zbrojnych?
Zauważmy, ze w panstwach tych rządy sa totalitarne, polityka tych państw jest jawnie agresywna wobec kultury euroamerykanskiej, mówienie o zabijaniu nas jest norma w wielu tamtejszych środowiskach spolecznych i politycznych a działania w uzyskaniu technologii broni masowej zagłady należą do priorytetów wielu krajów tego regionu.
Nie łudźmy sie, rakiety wystrzeliwane przez te państwa to propaganda na uzytek własnego społeczeństwa, w przypadku wyprodukowania broni nuklearnej najprawdopodobniej uzyta moze zostac jako atak terorrystyczny a nie jako oficjalne uzycie za pomoca srodków wojskowych. Uzycie oficjalne rownaloby sie z "samobójstwem" takiego państwa oraz władzy sprawowanej w takim pństwie.
Nie bierz życia na serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy Oczko
Odpowiedz
#94
Z tego, co widziałem, to własnie eksperci podważyli raport rządu dotyczący WTC. A wybuchy słyszane były na sekundy przed uderzeniem samolotu w pierwszy budynek. A ten zaraz po uderzeniu samolotu się nie zawalił.

Natomiast było widać na zdjęciach kolumny-trzony poucinane pod jednym kątem, takim, jaki stosuje się przy planowanych wyburzeniach.

Komentuję jedynie to co widzę i co jest mi wiadome. Dlaczego, skoro przyczyną był pożar i uplastycznienie, nikomu po stronie rządu nie zależy na ujawnieniu prawdy? Czy wybieramy polityków po to, aby być okłamywanymi? Najwyraźniej tak.

Ponawiam swoje pytanie: co z zawaleniem się WTC 7?
Odpowiedz
#95
TadeuszFantom napisał(a):Zauważmy, ze w panstwach tych rządy sa totalitarne, polityka tych państw jest jawnie agresywna wobec kultury euroamerykanskiej, mówienie o zabijaniu nas jest norma w wielu tamtejszych środowiskach spolecznych i politycznych a działania w uzyskaniu technologii broni masowej zagłady należą do priorytetów wielu krajów tego regionu.

Czy Irak, Iran, Libia, Arabia Saudyjska, Korea Północna ma firmy produkujące samoloty wojskowe? Czołgi? Broń? Czy ludy pustynne potrafią coś wymyślić, opatentować, wyprodukować - czy po prostu za wszystko płacą zachłannym zachodnim przedsiębiorcom lobbującym u sprzedajnych polityków.

Przy dwubiegunowym podziale ZSRR-USA można było względnie bezpiecznie podróżować po arabskich krajach satelickich obu mocarstw. Był porządek. A co jest teraz, kiedy USA mają wolną rękę i są jedynym hegemonem świata?

Większym zagrożeniem niż bomba jądrowa wyprodukowana przez fanatyka są nienasyceni w swojej zachłanności politycy i przedsiębiorcy cywilizacji zachodniej.
Odpowiedz
#96
Cytat:Ponawiam swoje pytanie: co z zawaleniem się WTC 7?

Zwyczajnie stał za blisko WTC i spadły na niego jego części. Ewentualnie możemy przyjąć że masoni w idiotyczny sposób walnęli się przy spisku i podłożyli materiały wybuchowe także pod WTC 7:]
Odpowiedz
#97
Grim napisał(a):A jeśli nie było wybuchów...

Gdyby były wybuchy, toby je zarejestrowały sejsmografy.

A nie zarejestrowały. Tylko uderzenie, a potem samo zawalenie.

I owszem zawaliły się na skutek uplastycznienia konstrukcji usztywniającej trzon wywołane pożarem. Zabezpieczenie przeciwpożarowe konstrukcji było wykonane wadliwie (nie obejmowało wszystkich elementów kratownic)
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
#98
TripleSix napisał(a):Czy Irak, Iran, Libia, Arabia Saudyjska, Korea Północna ma firmy produkujące samoloty wojskowe? Czołgi? Broń? Czy ludy pustynne potrafią coś wymyślić, opatentować, wyprodukować - czy po prostu za wszystko płacą zachłannym zachodnim przedsiębiorcom lobbującym u sprzedajnych polityków.
Państwa te maja strukturę spoleczna typu feudalnego, ich wiedza oraz kultura opiera sie na dogmatach religijnych. Trudno aby w tych państwach potrafili wyprodukować i skonstruować nowoczesny sprzęt wojskowy. Produkuja rakiety balistyczne o zasiegu wiekszym niz to nakladaja przepisy międzynarodowe, staraja sie wytworzyć broń nuklearną, oficjalnie gloszą (głowy państa) o niszczeniu innych kultur i państw, kupuja duże ilości broni nowoczesnej u zachodznich producentów. Płacą zachłannym przedsiębiorstwom zachodu bo chca dysponowac bronia której nie potrafia wytworzyć a nie ze względów filantropijnych.
Ich pokojowe nastawienie jest zabójcze dla niektórych państw np: Liban dawniej zwany Szwajcaria wschodu. Na agresje nalezy odpowiadac tym samym a nie nadstawianiem drugiego policzka.

TripleSix napisał(a):Przy dwubiegunowym podziale ZSRR-USA można było względnie bezpiecznie podróżować po arabskich krajach satelickich obu mocarstw. Był porządek. A co jest teraz, kiedy USA mają wolną rękę i są jedynym hegemonem świata?
Tak, przy czym nalezy dodać, ze w trakcie tego podziału dwubiegunowego świata śmierć poniosło ponad 100 milionów ludzi (stalinizm, Chiny, Kambodża). Zaiste bezpieczne to były czasy pod rzadami totalitarnych hegemonów... Nikt wówczas nie liczył zabitych osób na bliskim wschodzie przy takiej skali zabójstw. Wojny Izraela z państwami arabskimi, Pakistan-Indie, Irak-Iran to były minimalne w porownaniu z zabijanymi ludźmi w dyktaturach komunistycznych.

TripleSix napisał(a):Większym zagrożeniem niż bomba jądrowa wyprodukowana przez fanatyka są nienasyceni w swojej zachłanności politycy i przedsiębiorcy cywilizacji zachodniej.
Tak mówią ludzi którzy nie musieli doswiadczyc wojny, totalitaryzmu, aresztowań i przesladowań. Zachłanność nie jest wylącznie cecha zachodu, na wschodzie tez istnieje lecz feudalne czy hierarchiczno-polityczne stosunki społeczne wyznaczaja elity posiadajace i szarą mase, zasady sa nienaruszalne i restrykcyjnie przestrzegane. A obcinanie głów zakladników przy pomocy scyzoryka jest najlepszym, obrazowym przykladem.
Hitler w latach 30-tych ubieglego wieku tez był uważany przez wiekszość społeczeństwa (zachodniego) za wzorowego przywódce i świetnego polityka, pokojowo nastawionego do innych państw. Ktoś cos przegapił i kilkadziesiąt milionów ludzi musiało zginać...
Nie bierz życia na serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy Oczko
Odpowiedz
#99
Cytat:
Hitler w latach 30-tych ubieglego wieku tez był uważany przez wiekszość społeczeństwa (zachodniego) za wzorowego przywódce i świetnego polityka, pokojowo nastawionego do innych państw. Ktoś cos przegapił i kilkadziesiąt milionów ludzi musiało zginać...

Nie 'ktoś-coś" tylko politycy i powiązani z nimi bogaci przedsiębiorcy, dla których wojna była kołem zamachowym po recesji i doskonałym interesem. Te same kręgi kazały zablokować japońskie aktywa w amerykańskich bankach i skierować uderzenie Japończyków na USA - w celu przystąpienia tego kraju do wojny z poparciem opinii publicznej.

Cytat:
Tak mówią ludzie którzy nie musieli doswiadczyc wojny, totalitaryzmu, aresztowań i przesladowań.

Tak mówili Urbanowicz i Rolski, polscy lotnicy, walczący w II wojnie światowej.
Odpowiedz
Marxon6 napisał(a):Zwyczajnie stał za blisko WTC i spadły na niego jego części. Ewentualnie możemy przyjąć że masoni w idiotyczny sposób walnęli się przy spisku i podłożyli materiały wybuchowe także pod WTC 7:]

zwyczajnie stal za blisko, no super i zupełnym przypadkiem tylko on się zawalił, choć nie tylko on stal tak blisko i tylko zupełnym przypadkiem znajdowały się w nim akta rozmaitych afer gospodarczych
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości