Liczba postów: 3,576
Liczba wątków: 20
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
11
Płeć: nie wybrano
Obejrzyj ten filmik który wkleiłem są chyba 2 zdjęcia tej małej dziury zanim ściana się zawaliła i z 2 ujęcia tego co było za dziurą, szczątek tam też nie widać ale z drugiej strony środek jest zalany wodą.
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Liczba postów: 469
Liczba wątków: 17
Dołączył: 07.2009
Reputacja:
0
są zdjęcia na których są widoczne silniki, kilka minut po uderzeniu odjeżdżały ciężarówki z częściami...
Wszyscy idą w życiu pod prąd... o ironio
Wszelkie moje stare, socjalistyczne, lewicowe wpisy należy uznać za nieważne i ich najlepiej nie czytać.
Liczba postów: 3,576
Liczba wątków: 20
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
11
Płeć: nie wybrano
Ale głupi ci terroryści, udało im się ominąć wszystkie programy obronne a nie wiedzieli ze trafią w część budynku w naprawie, więc opuszczoną...
"Człowiek cnotliwy dobre wypowiada słowa, ale nie zawsze ten, kto dobre powiedział słowo, jest cnotliwy."
-Konfucjusz
Liczba postów: 479
Liczba wątków: 1
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
-9
Płeć: nie wybrano
Z okazji siedemnastej rocznicy - kuriozalna historia nagrań eksplozji Pentagonu:
[video=youtube]watch?v=o1NCwiwQdH4[/video]
Może szanowni forumowicze wiedzą, czego potrzeba do uznania tego za wyjaśnione lub też zwyczajnie mądre.
Liczba postów: 3,169
Liczba wątków: 13
Dołączył: 02.2016
Reputacja:
224
Płeć: nie wybrano
Wyznanie: ateusz
To wszystko jest idiotyczne. Bo okazuje się, że z jakiegoś powodu rząd zrobił nie jeden spisek o bardzo dużym zasięgu a dwa. Jeden polegający na umieszczeniu bomb w tych budynkach (a już samo zdedetonowanie bomb w centrum i wskazanie jakiegoś ugrupowania terrorystycznego jest imho wystarczające do rozpoczęcia wojny), a drugi nie mniej skomplikowany polegający na uderzanie samolotami w budynki, w których podłożono ładunki wybuchowe. Po co?
to jak ze smoleńskiem, gdzie były trzy zamachy i żadnej katastrofy - obsługa lotniska sabotująca polski lot, bomba w skrzydle i jeszcze jedna na pokładzie, która wybucha po uderzeniu w ziemię. Obie bomby wykonane najnowszymi, niepozostawiającymi śladów chemicznych ani fizycznych, technologiamii o których nikt nie słyszał.
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down
Liczba postów: 479
Liczba wątków: 1
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
-9
Płeć: nie wybrano
Liczba postów: 157
Liczba wątków: 3
Dołączył: 08.2012
Reputacja:
-19
Płeć: nie wybrano
Jak dla mnie to same CIA manipulowało nimi aby taki zamach miał miejsce. Po to aby potem robić pokój w krajach tych turbanów przez USA. Takie akcje już miały miejsca i moim zdaniem usa i jego służby same celowo doprowadziły do czegoś takiego aby było poparcie społeczne i światowe na ich misje pokoju z karabinami.
A jeszcze bardziej aby agend dostała $ na walkę z wrogiem i wiele lat była na forsie.
Strona ToTemat - artykuły i filmy tematyczne.
Liczba postów: 479
Liczba wątków: 1
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
-9
Płeć: nie wybrano
W sumie to nie chce mi się czekać:
żeniec napisał(a): Essentially to nie literally. Jak zrzucisz samochód na taboret z 3m, to też to będzie essentially free fall, a żadne prawa nie zostały złamane. Trzeba umieć czytać ze zrozumieniem. Ależ trzeba mieć wątły rozumek żeby uznać to za dobrą analogię do zburzenia WTC, podczas gdy w rzeczywistości bardziej przypomniało to taboret zrzucony na samochód... Esencjalnie czy literalnie, 25 pięter niszczące 75 (wieża południowa) i 10 niszczące 90 (wieża północna) w ogóle nie powinno mieć miejsca. Gdyby samoloty uderzyły w okolice 55 to by można było rozmawiać o czasie, temperaturach potrzebnych do inicjacji upadku, tego czy puszki alu poruszające się z prędkościami subsonicznym w ogóle byłyby w stanie przebić fasadę budynku itd., a tak oficjalna teoria spiskowa jest spalona na starcie.
Liczba postów: 2,801
Liczba wątków: 13
Dołączył: 05.2018
Reputacja:
255
Aż nie mogę się doczekać jaką to alternatywną teorię WTC wysmażyłeś w swoim genialnym umyśle. Niech zgadnę, celem tego wątku jest również upokorzenie siebie samego?
Liczba postów: 3,333
Liczba wątków: 16
Dołączył: 07.2015
Reputacja:
361
Płeć: nie wybrano
"Jet fuel can't melt steel beams". Powtarzam. "Jet fuel can't melt steel beams". Sadomasoni nie zwyciężą.
Liczba postów: 479
Liczba wątków: 1
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
-9
Płeć: nie wybrano
Osiris napisał(a): Aż nie mogę się doczekać jaką to alternatywną teorię WTC wysmażyłeś w swoim genialnym umyśle. Niech zgadnę, celem tego wątku jest również upokorzenie siebie samego? Celem tego wątku jest upokorzenie oficjalnej wersji wydarzeń, wszystkie alternatywy są prawdopodobniejsze od niej ( nawet nuklearne wyburzenie). Na nieszczęście mojego szanownego interlokutora ten temat ma jasno określone reguły gry, więc zamiast o wszystko dopytywać jak dzidzia będzie musiał jakoś pokazać, że taboret wytrzyma spadający samochód albo spadający taboret przebije go na wylot (jedno i to samo zdarzenie obserwowane z dwóch stron).
Mustafa Mond napisał(a): "Jet fuel can't melt steel beams". Powtarzam. "Jet fuel can't melt steel beams". Sadomasoni nie zwyciężą. Prawda, prawda (co nam daje prawdę2).
Liczba postów: 2,801
Liczba wątków: 13
Dołączył: 05.2018
Reputacja:
255
Stoik napisał(a): Celem tego wątku jest upokorzenie oficjalnej wersji wydarzeń, wszystkie alternatywy są prawdopodobniejsze od niej (nawet nuklearne wyburzenie). Ja pierdzielę, 127 stron gówna. Gdybyś mi zapłacił 100 funtów to bym tego nie przeczytał. Autorem jest były rosyjski oficer...Kto będzie następny? David Griffin? I czy Ty kiedykolwiek, w ogóle, w jakimś przynajmniej podstawowym stopniu będziesz w stanie wyjaśnić w swoich słowach cokolwiek, zamiast wrzucać durne linki?
Cytat:Na nieszczęście mojego szanownego interlokutora ten temat ma jasno określone reguły gry, więc zamiast o wszystko dopytywać jak dzidzia będzie musiał jakoś pokazać, że taboret wytrzyma spadający samochód albo spadający taboret przebije go na wylot (jedno i to samo zdarzenie obserwowane z dwóch stron).
Nie wiem jakim tym razem rozumowaniem się posługujesz ale według mojego, jeśli wyskakujesz z pewnymi hipotezami (np. 25 pięter budynku nie jest w stanie zburzyć 75 pięter itd) to Ty jesteś odpowiedzialny za ich dowodzenie. Do dzieła
Liczba postów: 479
Liczba wątków: 1
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
-9
Płeć: nie wybrano
Osiris napisał(a): Kto będzie następny? David Griffin? Nawet nie wiedziałem, że zmarł niedawno. Cześć jego pamięci.
Osiris napisał(a): Nie wiem jakim tym razem rozumowaniem się posługujesz ale według mojego, jeśli wyskakujesz z pewnymi hipotezami (np. 25 pięter budynku nie jest w stanie zburzyć 75 pięter itd) to Ty jesteś odpowiedzialny za ich dowodzenie. Do dzieła Zasady dynamiki na potrzeby dyskusji przyjmuję za aksjomaty. Jeśli nie widzisz w jaki sposób to je łamie, sugeruję odkurzyć podręcznik od fizy z zakresu 1. gimnazjum.
Liczba postów: 21,608
Liczba wątków: 218
Dołączył: 11.2010
Reputacja:
1,019
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: ate 7 stopnia
Stoik napisał(a): Zasady dynamiki na potrzeby dyskusji przyjmuję za aksjomaty. Jeśli nie widzisz w jaki sposób to je łamie, sugeruję odkurzyć podręcznik od fizy z zakresu 1. gimnazjum. I co ci wychodzi z tych aksjomatów?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Liczba postów: 479
Liczba wątków: 1
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
-9
Płeć: nie wybrano
Że z WTC1 powinno zostać 80 pięter, a WTC2 50.
25.02.2023, 02:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.02.2023, 02:41 przez Osiris.)
Liczba postów: 2,801
Liczba wątków: 13
Dołączył: 05.2018
Reputacja:
255
Stoik napisał(a): we
Że z WTC1 powinno zostać 80 pięter, a WTC2 50. I tak będziesz pisał po jednym zdaniu co parę godzin, zamiast wyjaśnić dogłębnie jak i dlaczego niby tak musiało się stać? Tylko proszę, oszczędź wszystkim kolejnego linku ponieważ nie każdy jest na tyle mocny psychicznie co ja.
Liczba postów: 16,954
Liczba wątków: 413
Dołączył: 10.2006
Reputacja:
1,070
Płeć: mężczyzna
Stoik napisał(a): podczas gdy w rzeczywistości bardziej przypomniało to taboret zrzucony na samochód... Tak. A Katastrofa Smoleńska przypominała parówki eksplodujące w mikrofali. Niech żyje chłopski rozum.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
25.02.2023, 16:02
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.02.2023, 16:18 przez żeniec.
Powód edycji: teraz powinno być bardziej po polsku
)
Liczba postów: 1,110
Liczba wątków: 6
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
204
Płeć: mężczyzna
Stoik napisał(a): W sumie to nie chce mi się czekać:
żeniec napisał(a): Essentially to nie literally. Jak zrzucisz samochód na taboret z 3m, to też to będzie essentially free fall, a żadne prawa nie zostały złamane. Trzeba umieć czytać ze zrozumieniem. Ależ trzeba mieć wątły rozumek żeby uznać to za dobrą analogię do zburzenia WTC, podczas gdy w rzeczywistości bardziej przypomniało to taboret zrzucony na samochód... Esencjalnie czy literalnie, 25 pięter niszczące 75 (wieża południowa) i 10 niszczące 90 (wieża północna) w ogóle nie powinno mieć miejsca. Gdyby samoloty uderzyły w okolice 55 to by można było rozmawiać o czasie, temperaturach potrzebnych do inicjacji upadku, tego czy puszki alu poruszające się z prędkościami subsonicznym w ogóle byłyby w stanie przebić fasadę budynku itd., a tak oficjalna teoria spiskowa jest spalona na starcie. No dobrze, możesz wreszcie zabłyszczeć Stoiku, więc porozmawiajmy poważnie od razu, zwłaszcza, że tym razem fizyki jako takiej nie odrzucasz łaskawie. Proszę wyliczyć, jaką wytrzymałość w temperaturze panującej podczas pożaru paliwa lotniczego musiałyby mieć pozostałe niezniszczone w wyniku uderzenia elementy konstrukcyjne, by utrzymać masę pozostałych pięter nad sobą. Następnie proszę wyliczyć, jaką musiałyby mieć wytrzymałość, by wyhamować upadek tej masy z kilku pięter w ramach swojej tolerancji na odkształcenia. Jak to wyliczysz, to pogadamy. NIST to zrobił, i wyszło, że siła hamująca była inessential, ale na szczęście mamy na forum filozofa/fizyka/inżyniera konstruktora/materiałoznawcę w jednym w osobie Stoika, który nas stale oświeca na wszelkie tematy, więc może tym razem przedstawi coś więcej, niż czcze gadanie. Wszyscy wstrzymujemy oddech, więc nie każ długo czekać, bo się podusimy.
Liczba postów: 479
Liczba wątków: 1
Dołączył: 09.2012
Reputacja:
-9
Płeć: nie wybrano
Osiris napisał(a): I tak będziesz pisał po jednym zdaniu co parę godzin, zamiast wyjaśnić dogłębnie jak i dlaczego niby tak musiało się stać? Tylko proszę, oszczędź wszystkim kolejnego linku ponieważ nie każdy jest na tyle mocny psychicznie co ja. Jesteś trudnym przypadkiem, więc muszę przemówić do fantazji. Wyobraź sobie, że ważący 20 ton i poruszający z przyspieszeniem ziemskim pojazd zderza się z zaparkowanym ważącym 80 ton (albo 80 t zderza ze stacjonarnym 20 t - jeden pies. Zakładamy, że mają identyczną strukturę i twardość materiałów). Czego byś intuicyjnie oczekiwał? Że z całego lżejszego i równej niemu części cięższego zostanie miazga, czy że oba w 100% będą się nadawały do zezłomowania, bo 4/5 jest bezsilne wobec 1/5?
zefciu napisał(a): Tak. A Katastrofa Smoleńska przypominała parówki eksplodujące w mikrofali. Niech żyje chłopski rozum. Czemu piszesz to pod moim, a nie żeńca postem? Obie wersje są niepodobne, ale moja przynajmniej nie ma odwróconych proporcji.
żeniec napisał(a): Proszę wyliczyć, jaką wytrzymałość w temperaturze panującej podczas pożaru paliwa lotniczego musiałyby mieć pozostałe niezniszczone w wyniku uderzenia elementy konstrukcyjne, by utrzymać masę pozostałych pięter nad sobą. Następnie proszę wyliczyć, jaką musiałyby mieć wytrzymałość, by wyhamować upadek tej masy z kilku pięter w ramach swojej tolerancji na odkształcenia. Jak to wyliczysz, to pogadamy. NIST to zrobił, i wyszło, że siła hamująca była inessential Prośba nie na temat.
Po pierwsze, większość paliwa lotniczego wyparowała w widocznych z zewnątrz w momencie uderzeń kulach ognia; płomienie podsycał zwykły pożar biurowy (a jak nie, to proszę zademonstrować na podstawie jakich dowodów fizycznych, nie modelowania matematycznego, należy mniemać inaczej. Co może być trudne zważywszy, że prawie cała stal od razu pognała na szrot do Chin, co - jak wszyscy jest wiedzą - jest typową procedurą postępowania z dowodami rzeczowymi na miejscu największego ataku terrorystycznego w historii).
Po drugie, ja nie twierdzę, że wszystkie piętra poniżej powinny utrzymać/wyhamować piętra powyżej. Zgodnie z zasadą akcji i reakcji, dokładnie tyle ile było nad powinno zmiażdżyć swój ekwiwalent pod, ni mniej, nie więcej. Tymczasem zniszczyły cały budynek do fundamentów. NIST nie wyliczył jak to się mogło stać (a jak wyliczył, to proszę podać raport i stronę).
Po trzecie, nie ja tu postuluję złamanie praw fizyki, więc rachunków nie należy oczekiwać ode mnie.
Po czwarte, nawet gdybym postulował, to z racji braków w edukacji i/lub intelekcie najprawdopodobniej nie byłbym w stanie wyliczyć. I wiesz co najlepsze? Że ja nadal mam rację, a ty nie.
Liczba postów: 2,801
Liczba wątków: 13
Dołączył: 05.2018
Reputacja:
255
Stoik napisał(a): Jesteś trudnym przypadkiem, więc muszę przemówić do fantazji. Wyobraź sobie, że ważący 20 ton i poruszający z przyspieszeniem ziemskim pojazd zderza się z zaparkowanym ważącym 80 ton (albo 80 t zderza ze stacjonarnym 20 t - jeden pies. Zakładamy, że mają identyczną strukturę i twardość materiałów). Czego byś intuicyjnie oczekiwał? Że z całego lżejszego i równej niemu części cięższego zostanie miazga, czy że oba w 100% będą się nadawały do zezłomowania, bo 4/5 jest bezsilne wobec 1/5? Nie ma zupełnie nic niezwykłego w sposobie upadku i zniszczenia obu wież. Są to (nie pierwsze zresztą - https://en.wikipedia.org/wiki/Progressive_collapse) przypadki "progresywnego upadku", gdzie uszkodzenie głównych elementów konstrukcyjnych budynku doprowadza do osłabienia przylegających elementów i w efekcie do destrukcji całości. Jakbyś nie zauważył, w wieże uderzyły z ogromną prędkością dwa pasażerskie samoloty, wywołując poważne zniszczenia i pożar nie tylko samych pomieszczeń ale również osłabienie głównych kolumn podtrzymujących budynek. Także Twój przykład nijak ma się do tego, co zdarzyło się w tym przypadku.
Cała mechanika tego, jak to działa w praktyce jest wyjaśniona tutaj:
https://web.archive.org/web/200708090302...rs/466.pdf
Nie będę udawał, że jestem w stanie wyjaśnić całe zagadnienie od strony czysto fizycznej ale nawet gdybym potrafił, to z racji tego, że Ty nigdy swoich twierdzeń nie tłumaczysz i tak bym tego nie zrobił.
Tymczasem ciągle na Tobie ciąży obowiązek udowodnienia dlaczego niby destrukcja WTC w sposób jaki przedstawiona jest w wersji oficjalnej, nie jest zgodna z prawami fizyki .
|