geranium napisał(a): Napiszę to i przyślę na pv. Nie wiem.kiedy. W tej historii zostało skrzywdzone tylko drzewko.
Spokojnie, bez pośpiechu.
Co do drzewka, był czas gdy za choinkę robiły gałązki świerku w dużym wazonie. Ozdobione białymi ledowymi światełkami, białymi gwiazdkami z papieru (szybka robota dziurkaczem w kształcie gwiazdek). Biel i zieleń. Czystość i nadzieja.
Cytat:Tak w Wigilię administracja państwowa w czasach Rządu PIS zakazała spotykać się ludziom w grupach powyżej pięć osób. Strach przed wirusem był tak wielki, że ludziom rozum odjęło.
Manipulowali nami. Największy szok przeżyłam na wymazie covida. Babeczki w zwykłych foliowych fartuchach i maseczkach. A w TV kombinezony prawie jak w filmie z Dustinem Hoffmanem "Epidemia" . Jeśli tytuł dobrze pamiętam.
bert04
Życie pisze zaskakujące scenariusze. I nie ma w tym nic złego. Tylko dobrze jest dostrzec dobro które przyszło po chwilach smutnych do których nikt nas nie przygotował.