Stoik napisał(a): W którym miejscu? PS, ty starasz się wiarą podważyć ustalenia QM forsując jakąś mechanikę klasyczną.
Nie podważam mechaniki kwantowej tylko Ci muszę jej podstawy tłumaczyć gdyż nie masz o niej pojęcia. Co do kreacjonizmu Stoika:
Stoik napisał(a): Jest nieskończenie osobowy, bo żeby wiedzieć wszystko trzeba też wiedzieć co czują wykreowane przez siebie stworzenia, wejść w ich buty. Na marginesie, różni zwodnicy nadinterpretują ten fakt jako mówiący, że są tożsami z Bogiem.
Co to jest jak nie kreacjonizm?
Stoik napisał(a): Zachodzi taka potrzeba w pomiarach bez interakcji.
Nie ma takich pomiarów. Interakcja może zresztą zachodzić w obu kierunkach. Nie pisz bzdur.
Stoik napisał(a): dammy napisał(a): O jakim łańcuszku mowa? Dowolny układ kwantowy może być obserwatorem w jakiejś jednostce czasu wielu zdarzeń z zakresu mechaniki kwantowej. Więc cała koncepcja jest nietrafiona.
Von Neumanna. Ja nie neguję istnienia dekoherencji, tylko to, że ona rozwiązuje problemu pomiaru.
Von Neumann nie pisał o ile wiem nigdzie o skończonej liczbie obserwatorów co imputowałeś tylko, że w łańcuszku obserwatorów ostatnim z nich jest istota świadoma. O ile dobrze pamiętam. Jak się mylę to mnie poprawcie. Tyle, że napisał to prawie sto lat temu. Pewne rzeczy w mechanice kwantowej się zdezaktualizowały. Poza tym nawet w tamtych czasach von Neumann wysnuł swą tezę w pewnej opozycji do szkoły kopenhaskiej. Świeższych informacji w necie nie znalazłeś?