Ale skad historycy wiedza ze swiat nie powstal 5 minut temu ? Przeciez wszechswiat mogl powstac tak 15 mld lat temu z tymi idealnie dobranymi wartosciami roznych stalych fizycznych, jak 5 min temu od razu ze wszystkim co nas otacza... Jesli mamy w glowie pewne hipotezy sformulowane w przeszlosci, to one zwykle dotycza rowniez terazniejszosci np teoria wzglednosci, i moga byc w terazniejszosci sfalsyfikowane. Natomiast, na jakiej podstawie archeologowie wnioskuja z kupy skorup i kosci ze X lat temu na danym terenie istniala zaginiona cywilizacja ? Wydaje mi sie ze zwyczajnie dokonuja zdroworozsadkowego zalozenia ze jesli swiat wyglada jakby mial rozlegla przeszlosc, to nie jest fakt przygodny, ale to jest sprzczne z brzytwa.
"Najwyższym tryumfem rozumu jest zwątpienie w swoją własną słuszność." - Miguel de Unamuno