Liczba postów: 16,443
Liczba wątków: 93
Dołączył: 10.2005
Reputacja:
46
Płeć: nie wybrano
nateuszu!
poogarniaj takie rzeczy jak to:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Socjobiologia
albo linki o memetyce z takiego temetu w Nauce...
Liczba postów: 333
Liczba wątków: 32
Dołączył: 01.2006
Reputacja:
0
(M)ateusz napisał(a):Zakończyliśmy właśnie omawianie powieści M. Bułhakowa "Mistrz i Małgorzata". Książkę uważam za niesłychanie nudną
No właśnie ja często słyszę, że to najlepsza książka wszechczasów, że wszyscy ją uwielbiają. Owszem, była specyficzna, ale jakoś albo jej nie zrozumiałem, albo po prostu inne podobały mi się bardziej. Co nie znaczy, że była zła...
(M)ateusz napisał(a):"Czy w świecie pozbawionym Boga ludzie mogą być wolni i szczęśliwi? Nie!"
Zgadza się. Szczęście to stan, kiedy reakcje chemiczne w Twoim organiźmie sprawiają, że jesteś nienaturalnie podjarany. Zapominasz wtedy o wszystkich przykrościach, smutkach (np. o tym, że w tym momencie ludzie cierpią na choroby, głód, zabijają się, męczą nawzajem lub że nawet dotyczy to Twoich bliskich) i cieszysz się, bo coś dobrego Ci się przydarzyło. Ktoś nazwał to nawet lekką chorobą psychiczną (bodajże w artach o Psychopatologii na Racjonaliście).
Liczba postów: 136
Liczba wątków: 5
Dołączył: 04.2005
Reputacja:
0
Trąci Harrym Potterem? Bluźnisz, robaczku!
"Mistrz i Małgorzata" to, z tego co pamiętam, jedna z ciekawszych pozycji na szkolnej liście lektur i nie warto się do niej tak po prostu zniechęcać. Ale skoro uważasz ją za totalny chłam, to wnioskuję, że w podstawówce nie musiałeś czytać "Sierotki Marysi i Siedmiu Krasnoludków"- to dopiero była literacka gehenna!
Liczba postów: 16,443
Liczba wątków: 93
Dołączył: 10.2005
Reputacja:
46
Płeć: nie wybrano
widzisz basiu są takie (m)ateusze że jak się we książce pojawia słowo jezus to one spazmują.
to o tyle ciekawe że zachowują się tak samo jak niektóre teusze tylko cel spazmów inny.
Liczba postów: 38
Liczba wątków: 2
Dołączył: 03.2006
Reputacja:
0
XXy napisał(a):widzisz basiu są takie (m)ateusze że jak się we książce pojawia słowo jezus to one spazmują.
to o tyle ciekawe że zachowują się tak samo jak niektóre teusze tylko cel spazmów inny. Jestem po prostu jakoś dziwnie przewrażliwiony od czasu, gdy zmusiłem się do przeczytania bardzo obszernej wersji przygód Robinsona Cruzoe w dwóch tomach (jakiś rok temu, wziąłem tę książkę jako "lekką lekturę"). Koszmar! Robinson wraz z dwoma księżmi przez 2/5 książki zajmują się nawracaniem tybylców na "prawdziwą wiarę", odwodzeniem ich od czczenia "Szatana" (skąd niby Karaibowie mieliby słyszeć o jakimś Szatanie?), a przez 1/8 dyskutują o wyższości protestantyzmu nad katolicyzmem i vice versa. Przebrnąłem przez tę powieść tylko dlatego, że mam do niej sentyment.
Poza tym... Gdybyś musiał tyle czasu co ja bronić się przed falą głupoty i uczęszczać 2 razy w tygodniu na religię, gdzie słuchasz tekstów w rodzaju: "Pan Jezus cię poucza...", "Twoje życie to tylko droga do Jezusa", "Chrystus cię kocha", też denerwowałoby Cię samo imię tego kaznodziei-szmaciarza sprzed 2000 lat...
Wypracowanie oddane i jest w fazie sprawdzania. Zobaczymy, jak zostanie ocenione. Wyszło mi całkiem nieźle, tak myślę.
Moja Babcia:
- widziała Matkę Boską (z zamkniętymi i otwartymi oczami)
- widziała w lesie diabła (2 razy!)
- widziała wielki krzyż na niebie
- twierdzi, że JPII nie był człowiekiem (sic!)
- uważa, że "święte ludzie" się nie psują po śmierci
Liczba postów: 115
Liczba wątków: 8
Dołączył: 06.2005
Reputacja:
0
Ludzie wg mnie dziela sie na dwa rodzaje. Tych, którzy czytali i tych którzy nie czytali "Mistrza i Małgorzaty". Uwazam ze ksiazka jest genialna i mowcie ludzie co chcecie ale scen gdy Azazel truł bohaterow, ataku mend na siedzibe , oraz postaci kota Behemota nie przebije nic i nikt..
Religia to opium ludu. Rodzaj duchowej gorzałki - Towarzysz Włodzimierz Lenin
Liczba postów: 38
Liczba wątków: 4
Dołączył: 04.2008
Reputacja:
0
domin napisał(a):No właśnie ja często słyszę, że to najlepsza książka wszechczasów, że wszyscy ją uwielbiają. Owszem, była specyficzna, ale jakoś albo jej nie zrozumiałem, albo po prostu inne podobały mi się bardziej. Co nie znaczy, że była zła...
Kocham tę książkę :-D
Liczba postów: 1,639
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01.2007
Reputacja:
9
patkaa888 napisał(a):Kocham tę książkę :-D musialas odkopac temat sprzed 2 lat, w ktorym ostatni post zostal napisany ponad rok temu, tylko po to, zeby napisac 3 slowa, nie wnoszace do tematu nic i bedace zwyklym spamem? dzizas.
I am virgin
I'm a whore
Giving nothing
The taker
The maker of war
Liczba postów: 38
Liczba wątków: 4
Dołączył: 04.2008
Reputacja:
0
coś mna pokierowało
Liczba postów: 135
Liczba wątków: 8
Dołączył: 05.2008
Reputacja:
0
Cytat:coś mna pokierowało
Bóg jej się objawił na górze Synaj...
Liczba postów: 1,158
Liczba wątków: 3
Dołączył: 03.2008
Reputacja:
0
A szkoda, że nie napisano jak tam to wypracowanie się udało ;-)
Ja też uwielbiam MiM...
Liczba postów: 3,925
Liczba wątków: 54
Dołączył: 08.2006
Reputacja:
1
patkaa888 napisał(a):coś mna pokierowało
Ciekawe czy mistrz czy Małgorzata
Swoją drogą już sam fakt znalezienia takiego wątku jest zdumiewajacy.
[SIZE="1"]. MRU .
............
[/SIZE]
Liczba postów: 38
Liczba wątków: 4
Dołączył: 04.2008
Reputacja:
0
Pozostanie to tajemnicą na wieki wieków...
|