Bohoh dzis powiedzial, ze ma pare uwag do mojego artykulu nt. kary smierci. Porozmawialismy sobie na GG, a tresc tej rozmowy pozwole sobie za zgoda Bohoha zamiescic tutaj.
*****************************************************************
Bohoh (22:23)
No bo widzisz... ja jestem zwolennikiem kary śmierci.
Bart (22:23)
Ja tez bylem, nawet do niedawna.
Bohoh (22:23)
Więc czemu?
Bart (22:23)
To czep sie czegos konkretnie Czemu - to napisalem w tekscie. Twoja kolej.
Bohoh (22:24)
Ok, a więc rzeczowa krytyka.
Bart (22:24)
I bez filozofowania
Bohoh (22:24)
1. Kara śmierci nie odstrasza potencjalnych przestępców - to pierwsza twoja teza. I odpowiadam: zgadzam się, że nie odstrasza. W takim razie...
Bart (22:25)
Chyba wiem do czego zmierzasz.
Bohoh (22:25)
Po co karać w ogóle? Przecież kara dożywocia też nie odstrasza!
Bart (22:25)
Nie karajmy w ogole ?
Bohoh (22:25)
No
Bart (22:26)
Dobrze powiedziane. Jak pewnie czytales na psr, uwazam, ze idealem jest sytuacja, w ktorej KS jest w ogole niepotrzebna. Do kazdej innej kary sie to sie tez odnosi. Ale mowmy o rzeczach realnych.
Bohoh (22:27)
No tak
Bart (22:27)
Jest zasadnicza roznica miedzy KS a inna kara. Mam udowadniac?
Bohoh (22:28 )
Że co? Że pozbawia się życia?
Bart (22:28 )
Otoz to.
Bohoh (22:28 )
No i co?
Bart (22:28 )
No i to jest nieodwracalne i nie zgadza sie nawet z definicja kary.
Bohoh (22:29)
Nie zgadza się? A ci zacytuję fragmencik:
Bart (22:29)
Kara to nie zemsta. Powinna wiazac sie z refleksja i zmiana postepowania. No cytuj.
Bohoh (22:30)
Kara - (...)ujemna reakcja na przestępstwo(...) i ma zapobiegać dalszego jego popełnianiu. Słownik z terminów wiedzy o społeczeństwie.
Bart (22:30)
Nooo, to jest dwuznaczne! A nawet wieloznaczne.
Bohoh (22:30)
Dlaczego?
Bart (22:31)
Mozna zrozumiec to \'zapobieganie\' tak, ze zdążamy do niego wszelkimi srodkami - wtedy KS jest najprostszym srodkiem. I najskuteczniejszym. Mozna zrozumiec to tak, ze staramy sie uzyskac taki efekt, aby konkretny winowajca juz z wlasnej woli nie popelnil przestepstwa - wtedy KS odbiera mu szanse na resocjalizacje. Wreszcie mozna to zrozumiec tak, ze staramy sie dalekowzrocznie i dlugofalowo uniknac podobnych przypadkow - a ze KS w tym wariancie sprawdza sie slabo, to pisalem w tekscie.
Bohoh (22:33)
No fajnie, tylko resocjalizacja to mit. Zwyrodnienia prowadzące do przestępstw tych maniakalnych (gdy morderca zabija, bo ma wtedy orgazm), to są zmiany nieodwracalne; nie można go wyleczyć. I własna wola nie ma tu nic do rzeczy.
Bart (22:35)
Tu racja, ale nie zawsze.
Bohoh (22:35)
Ok, nie zawsze. Ale musi być paragraf na takie przypadki.
Bart (22:35)
No tak... Wydaje mi sie, ze tu kazde rozwiazanie bedzie mialo spore wady.
Bohoh (22:36)
No zobacz: idzie taki wykolejeniec na dożywocie.
a)argumenty ekonomiczne - wiadomo, o co chodzi
b) a jak tam zabije straznika? To co? Drugiego dożywocia mu nie dasz.
Bart (22:37)
Ale humanizm, Bohoh! Stosowanie kary smierci w majestacie prawa...
Bohoh (22:37)
Możesz powiedzieć, że dąży się do tego, aby do takich wypadków nie dochodziło - ale zawsze sie może zdarzyć.
Bart (22:38 )
Wiem ze wariat sie zawsze zdarzy, ale wariat nie dziala swiadomie.
Bohoh (22:39)
Otóż to! Zbyt często działa pod wpływem czynników od niego niezależnych; po co ma żyć?
Bart (22:39)
Ta droga moze prowadzic do planowego usuwania \"jednostek niedoskonalych\".
Bohoh (22:39)
Hmm... być może.
Bohoh (22:39)
Ja jednakowoż jestem za usuwaniem takich, którzy po prostu przeginają pałę - właśnie za pośrednictwem kary śmierci.
Bart (22:39)
Tu rowniez ponad wzgledy ekonomiczne postawilbym fakt szacunku dla zycia jako takiego.
Bohoh (22:40)
Nawet zwyrodniałego?
Bart (22:40)
Nawet takiego.
Bohoh (22:40)
Które nie szanuje życia innego?
Bart (22:40)
Tak. Zawsze jest szansa na wyleczenie go. Neurobiologia roziwja sie bardzo dynamicznie. Kto wie, co bedzie mozna robic z mozgiem za 10 lat.
Bohoh (22:41)
Hmm... zawsze się starałem wyrobić w sobie takie rozumienie sprawy, że humanitaryzm, itd. Ale niestety! Ten powyższy argument do mnie nie przemawia. Wiesz... zarzucę ci linkiem.
http://www.eugenika.webpark.pl
To takie małe ale, co do wyleczenia.
Bart (22:42)
Wiesz, ja bym pewnie zabil kazdego kto by zamordowal kogos z moich bliskich, ale to jest co innego niz kara stosowana przez system.
Bart (22:42)
Oj nie przeczytam teraz.
Bohoh (22:42)
Nie czytaj teraz; jest tego ogrom. Z 3 godziny minimum.
Bart (22:43)
No wlasnie, ale widze o co chodzi. Jednak mimo wszystko mysle, ze w imie wyrobienia poszanowania dla zycia spoleczenstwo moze sobie pozwolic na utrzymywanie tego, niewielkiego w koncu, odsetka ludzi chorych umyslowo.
Bohoh (22:44)
No niby tak; ale po co ma utrzymywać. Zatem wchodzimy w kwestie etyczne; zatem nie można już powiedzieć, co dobre a co złe. A więc, musimy pozostać przy swojej opinii.
Bart (22:44)
Ja bym to ujął inaczej: problem jest na tyle skomplikowany, ze pewnie kazdy z nas ma na swoj sposob racje i na swoj sposob sie myli. Poza tym tu nie ma rozwiazan zlych i dobrych - sa zle i gorsze. Idzie o to, by wybrac te zle.
Bohoh (22:45)
Akceptuję takie wyjaśnienie. Chciałem, żebys wiedział. Mnie nie ruszają takie argumenty typu \"będą się bać, i będzie spokój\" - bo to żałosne.
Bart (22:47)
To sa proste argumenty.
Bohoh (22:47)
Ale jestem za karą śmierci.
Bart (22:47)
No to mamy cos, w czym sie nie zgadzamy.
************************************************************
Jak widac, konsensus nie zostal osiagniety. Ale szare komorki rozruszane, co tez nie jest bez znaczenia.
Z pozdrowieniami,
--
Bart
*****************************************************************
Bohoh (22:23)
No bo widzisz... ja jestem zwolennikiem kary śmierci.
Bart (22:23)
Ja tez bylem, nawet do niedawna.
Bohoh (22:23)
Więc czemu?
Bart (22:23)
To czep sie czegos konkretnie Czemu - to napisalem w tekscie. Twoja kolej.
Bohoh (22:24)
Ok, a więc rzeczowa krytyka.
Bart (22:24)
I bez filozofowania
Bohoh (22:24)
1. Kara śmierci nie odstrasza potencjalnych przestępców - to pierwsza twoja teza. I odpowiadam: zgadzam się, że nie odstrasza. W takim razie...
Bart (22:25)
Chyba wiem do czego zmierzasz.
Bohoh (22:25)
Po co karać w ogóle? Przecież kara dożywocia też nie odstrasza!
Bart (22:25)
Nie karajmy w ogole ?
Bohoh (22:25)
No
Bart (22:26)
Dobrze powiedziane. Jak pewnie czytales na psr, uwazam, ze idealem jest sytuacja, w ktorej KS jest w ogole niepotrzebna. Do kazdej innej kary sie to sie tez odnosi. Ale mowmy o rzeczach realnych.
Bohoh (22:27)
No tak
Bart (22:27)
Jest zasadnicza roznica miedzy KS a inna kara. Mam udowadniac?
Bohoh (22:28 )
Że co? Że pozbawia się życia?
Bart (22:28 )
Otoz to.
Bohoh (22:28 )
No i co?
Bart (22:28 )
No i to jest nieodwracalne i nie zgadza sie nawet z definicja kary.
Bohoh (22:29)
Nie zgadza się? A ci zacytuję fragmencik:
Bart (22:29)
Kara to nie zemsta. Powinna wiazac sie z refleksja i zmiana postepowania. No cytuj.
Bohoh (22:30)
Kara - (...)ujemna reakcja na przestępstwo(...) i ma zapobiegać dalszego jego popełnianiu. Słownik z terminów wiedzy o społeczeństwie.
Bart (22:30)
Nooo, to jest dwuznaczne! A nawet wieloznaczne.
Bohoh (22:30)
Dlaczego?
Bart (22:31)
Mozna zrozumiec to \'zapobieganie\' tak, ze zdążamy do niego wszelkimi srodkami - wtedy KS jest najprostszym srodkiem. I najskuteczniejszym. Mozna zrozumiec to tak, ze staramy sie uzyskac taki efekt, aby konkretny winowajca juz z wlasnej woli nie popelnil przestepstwa - wtedy KS odbiera mu szanse na resocjalizacje. Wreszcie mozna to zrozumiec tak, ze staramy sie dalekowzrocznie i dlugofalowo uniknac podobnych przypadkow - a ze KS w tym wariancie sprawdza sie slabo, to pisalem w tekscie.
Bohoh (22:33)
No fajnie, tylko resocjalizacja to mit. Zwyrodnienia prowadzące do przestępstw tych maniakalnych (gdy morderca zabija, bo ma wtedy orgazm), to są zmiany nieodwracalne; nie można go wyleczyć. I własna wola nie ma tu nic do rzeczy.
Bart (22:35)
Tu racja, ale nie zawsze.
Bohoh (22:35)
Ok, nie zawsze. Ale musi być paragraf na takie przypadki.
Bart (22:35)
No tak... Wydaje mi sie, ze tu kazde rozwiazanie bedzie mialo spore wady.
Bohoh (22:36)
No zobacz: idzie taki wykolejeniec na dożywocie.
a)argumenty ekonomiczne - wiadomo, o co chodzi
b) a jak tam zabije straznika? To co? Drugiego dożywocia mu nie dasz.
Bart (22:37)
Ale humanizm, Bohoh! Stosowanie kary smierci w majestacie prawa...
Bohoh (22:37)
Możesz powiedzieć, że dąży się do tego, aby do takich wypadków nie dochodziło - ale zawsze sie może zdarzyć.
Bart (22:38 )
Wiem ze wariat sie zawsze zdarzy, ale wariat nie dziala swiadomie.
Bohoh (22:39)
Otóż to! Zbyt często działa pod wpływem czynników od niego niezależnych; po co ma żyć?
Bart (22:39)
Ta droga moze prowadzic do planowego usuwania \"jednostek niedoskonalych\".
Bohoh (22:39)
Hmm... być może.
Bohoh (22:39)
Ja jednakowoż jestem za usuwaniem takich, którzy po prostu przeginają pałę - właśnie za pośrednictwem kary śmierci.
Bart (22:39)
Tu rowniez ponad wzgledy ekonomiczne postawilbym fakt szacunku dla zycia jako takiego.
Bohoh (22:40)
Nawet zwyrodniałego?
Bart (22:40)
Nawet takiego.
Bohoh (22:40)
Które nie szanuje życia innego?
Bart (22:40)
Tak. Zawsze jest szansa na wyleczenie go. Neurobiologia roziwja sie bardzo dynamicznie. Kto wie, co bedzie mozna robic z mozgiem za 10 lat.
Bohoh (22:41)
Hmm... zawsze się starałem wyrobić w sobie takie rozumienie sprawy, że humanitaryzm, itd. Ale niestety! Ten powyższy argument do mnie nie przemawia. Wiesz... zarzucę ci linkiem.
http://www.eugenika.webpark.pl
To takie małe ale, co do wyleczenia.
Bart (22:42)
Wiesz, ja bym pewnie zabil kazdego kto by zamordowal kogos z moich bliskich, ale to jest co innego niz kara stosowana przez system.
Bart (22:42)
Oj nie przeczytam teraz.
Bohoh (22:42)
Nie czytaj teraz; jest tego ogrom. Z 3 godziny minimum.
Bart (22:43)
No wlasnie, ale widze o co chodzi. Jednak mimo wszystko mysle, ze w imie wyrobienia poszanowania dla zycia spoleczenstwo moze sobie pozwolic na utrzymywanie tego, niewielkiego w koncu, odsetka ludzi chorych umyslowo.
Bohoh (22:44)
No niby tak; ale po co ma utrzymywać. Zatem wchodzimy w kwestie etyczne; zatem nie można już powiedzieć, co dobre a co złe. A więc, musimy pozostać przy swojej opinii.
Bart (22:44)
Ja bym to ujął inaczej: problem jest na tyle skomplikowany, ze pewnie kazdy z nas ma na swoj sposob racje i na swoj sposob sie myli. Poza tym tu nie ma rozwiazan zlych i dobrych - sa zle i gorsze. Idzie o to, by wybrac te zle.
Bohoh (22:45)
Akceptuję takie wyjaśnienie. Chciałem, żebys wiedział. Mnie nie ruszają takie argumenty typu \"będą się bać, i będzie spokój\" - bo to żałosne.
Bart (22:47)
To sa proste argumenty.
Bohoh (22:47)
Ale jestem za karą śmierci.
Bart (22:47)
No to mamy cos, w czym sie nie zgadzamy.
************************************************************
Jak widac, konsensus nie zostal osiagniety. Ale szare komorki rozruszane, co tez nie jest bez znaczenia.
Z pozdrowieniami,
--
Bart