Jutro pójdę do urny wyborczej i zastanawiam się co zrobić.
Media wykreowały wizerunki jedynie Kaczora i Donalda, ale ja nie chcę wybierać z pomiędzy nich. Nie chcę liberała u steru i boję się faszysty.
Pójdę więc jutro do wyborów i oddam głos, głos rozpaczy. Pierwszy raz bedę głosował nie NA kogoś, ale PRZECIW.
Media wykreowały wizerunki jedynie Kaczora i Donalda, ale ja nie chcę wybierać z pomiędzy nich. Nie chcę liberała u steru i boję się faszysty.
Pójdę więc jutro do wyborów i oddam głos, głos rozpaczy. Pierwszy raz bedę głosował nie NA kogoś, ale PRZECIW.