Magik napisał(a):nie moge doczekać się 3 prosze: 3
Liczba postów: 871
Liczba wątków: 16
Dołączył: 02.2007
Reputacja:
0
Najlepszą fantastyką jaką czytałem jest seria Miecz Prawdy Terrego Goodkinda.To dorosła fantastyka,świetnie napisana,z ciekawą fabułą,realistycznymi zachowaniami ludzi...jednym słowem-wspaniała!To ta seria pokazała mi wartość życia.Pokazała mi prawdę.
Uderzaj.Wszystko inne ma drugorzędne znaczenie.Uderzaj.
Liczba postów: 5,898
Liczba wątków: 64
Dołączył: 07.2007
Reputacja:
3
Hmmm i jak się objawia ta wartość?
Get into the car
We'll be the passengers
We'll ride through the city tonight
We'll see the city's ripped backside
We'll see the bright and hollow sky
We'll see the stars that shine so bright
Stars made for us tonight!
Liczba postów: 871
Liczba wątków: 16
Dołączył: 02.2007
Reputacja:
0
Chodzi ci,czym jest wartość życia?Tak w wielkim skrócie.
Życie to największy skarb każdego człowieka.Życie każdego człowieka należy tylko do niego.I tylko on ma prawo o nim decydować.Jeśli pozwolisz innym decydować o twoim życiu,to jesteś niewolnikiem.
Uderzaj.Wszystko inne ma drugorzędne znaczenie.Uderzaj.
Liczba postów: 393
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07.2007
Reputacja:
0
Shardzik, nie czekasz sam. Nie żebym na kogoś naciskała, ale jednak ten trzeci tom naprawdę mógłby już wyjść
Mam zamiar zakupić "Oko jelenia" A. Pilipiuka. Czytał ktoś już?
"Oczywiście, babcia Weatherwax zawsze demonstrowała swoją niezależność i samodzielność. Kłopot jednak polegał na tym, że człowiek powinien mieć kogoś obok siebie, żeby mu mógł demonstrować, jaki to jest niezależny i samodzielny. Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Liczba postów: 154
Liczba wątków: 3
Dołączył: 04.2008
Reputacja:
0
A BTW wolicie perypetie Drakkainena czy cesarza?
Liczba postów: 1,127
Liczba wątków: 12
Dołączył: 01.2006
Reputacja:
0
Dawno temu przeczytalem książki Piersa Anthony'ego z serii "Krąg Walki" i sie zastanawiam czy ktoś zna inny jego cykl - "Xanth". Ja nie znam, ale chyba się za to zabiorę. W ogole ktos z tutaj obecnych kojarzy tego wcale nie tak bardzo nieznanego pisarza?
Back to the primitive
Fuck all your politics
Liczba postów: 5,898
Liczba wątków: 64
Dołączył: 07.2007
Reputacja:
3
"Pieśń Lodu i Ognia" może ktoś czytał?
Zacne
Get into the car
We'll be the passengers
We'll ride through the city tonight
We'll see the city's ripped backside
We'll see the bright and hollow sky
We'll see the stars that shine so bright
Stars made for us tonight!
Liczba postów: 11,935
Liczba wątków: 149
Dołączył: 02.2006
Reputacja:
18
Płeć: nie wybrano
KBr napisał(a):sie zastanawiam czy ktoś zna inny jego cykl - "Xanth".
Czytałem.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Liczba postów: 393
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07.2007
Reputacja:
0
Shardzik napisał(a):A BTW wolicie perypetie Drakkainena czy cesarza?
Z perspektywy czasu -zdecydowanie Drakkainena, choć w czasie czytania książki zaobserwowałam, że kończąc rozdział o cesarzu byłam zła, bo chciałam wiedzieć, co będzie dalej. Potem zagłębiałam się w przygody Drakkainena i znów, kończąc, byłam zła. I tak w koło
"Oczywiście, babcia Weatherwax zawsze demonstrowała swoją niezależność i samodzielność. Kłopot jednak polegał na tym, że człowiek powinien mieć kogoś obok siebie, żeby mu mógł demonstrować, jaki to jest niezależny i samodzielny. Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Liczba postów: 933
Liczba wątków: 14
Dołączył: 04.2006
Reputacja:
0
Czy ktoś czytał "Bożych Bojownikow" Sapkowskiego? Napalilam sie strasznie a tu sie okazuje ze nie moge przebrnąć przez pierwszych 50 stron... Idzie jak krew z nosa. Rozkręci się toto?
GOTT IST TOT
Liczba postów: 1,158
Liczba wątków: 3
Dołączył: 03.2008
Reputacja:
0
martwy_biskup napisał(a):Czy ktoś czytał "Bożych Bojownikow" Sapkowskiego? Napalilam sie strasznie a tu sie okazuje ze nie moge przebrnąć przez pierwszych 50 stron... Idzie jak krew z nosa. Rozkręci się toto?
Jasne że tak. Uważam całą trylogię o Reynevanie za świetną!
[SIZE="1"]PRZYSIĘGAM NA SWOJE ŻYCIE I SWOJĄ MIŁOŚĆ DO NIEGO, ŻE NIGDY NIE BĘDĘ ŻYŁA DLA INNEGO CZŁOWIEKA ANI PROSIŁA GO, BY ŻYŁ DLA MNIE[/SIZE]
Liczba postów: 1,479
Liczba wątków: 10
Dołączył: 09.2007
Reputacja:
0
Właśnie skończyłem Blask Fantastyczny Pratchetta (hah już szósty Pratchett obalony przeze mnie). Wieczorem zabiorę się za Inwazję Koontza, mam nadzieję, że będą równie dobre jak Apokalipsa i Przepowiednia. No i jeszcze muszę zabrać się za Dżumę co by bańki nie zarobić
Liczba postów: 393
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07.2007
Reputacja:
0
martwy_biskup - Ty chyba nie czytasz od "Bożych..."? Tzn. pierwsze jest oczywiście "Narrenturm". Uwielbiam całą trylogię, czytałam trzy razy
Thor - skoro przeczytałeś "Blask fantastyczny" to myślę, że i "Kolor magii" Czytaj dalej, nie ma to jak Pratchett. Mnie jeszcze kilka części zostało, z czasem pewnie dobrnę do końca, choć muszę przyznać, że te dwie pierwsze podobały mi się najbardziej. Plus "Pomniejsze bóstwa", które wprost uwielbiam.
Niedawno skończyłam wspomniane "Oko jelenia. Droga do Nidaros", przymierzam się do drugiej części.
"Oczywiście, babcia Weatherwax zawsze demonstrowała swoją niezależność i samodzielność. Kłopot jednak polegał na tym, że człowiek powinien mieć kogoś obok siebie, żeby mu mógł demonstrować, jaki to jest niezależny i samodzielny. Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Liczba postów: 933
Liczba wątków: 14
Dołączył: 04.2006
Reputacja:
0
Dzis w biliotece udalo mi sie znalezc pozostale dwie czesci i zaczne po kolei
GOTT IST TOT
Liczba postów: 393
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07.2007
Reputacja:
0
No i całe szęście Może rzeczywiście jeśli zaczyna się od środka nie jest ciekawie.
"Oczywiście, babcia Weatherwax zawsze demonstrowała swoją niezależność i samodzielność. Kłopot jednak polegał na tym, że człowiek powinien mieć kogoś obok siebie, żeby mu mógł demonstrować, jaki to jest niezależny i samodzielny. Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Liczba postów: 76
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03.2008
Reputacja:
0
Ja się przymierzyłam do "Narrenturm", ale jakoś mi nie szło i zostawiłam po stu stronach. Strasznie takich rzeczy nie lubię ><' (w sensie zostawiania książek po iluś tam stronach)
Ostatnio z takiej porządnej fantastyki czytałam sagę o Wiedźminie - ludzie, klasyka jest najlepsza ^^ Co dalej? "2586 kroków" Pilipiuka, tylko nie wiem, kiedy mi się uda znaleźć czas.
Liczba postów: 933
Liczba wątków: 14
Dołączył: 04.2006
Reputacja:
0
przeczytalam narrenturm i uwazam ze bylo super. Byly oczywiscie momenty ktore mnie nudzily np. jakies rozmowy o bitwach itp. ale ogolnie mi sie podobalo. Szczegolnie lubie u Sapkowskiego to, ze glowni bohaterowie nie sa idealni, maja wady i robia glupoty Poza tym widać, że Sapkowki uwielbia ludową baśniowość, widać to bylo w "Wiedzminie" gdzie wszystkie stwory byly zaczerpniete z mitologii slowianskiej a w trylogii husyckiej jest duzo ludowej magii no i ten jezyk
GOTT IST TOT
Liczba postów: 76
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03.2008
Reputacja:
0
Widocznie Sapkowski ma w sobie to "coś"
Liczba postów: 1,479
Liczba wątków: 10
Dołączył: 09.2007
Reputacja:
0
Cathryn napisał(a):Widocznie Sapkowski ma w sobie to "coś"
Pewnie to miecz przeznaczenia, lub klasyczny nóż w plecach.
|