Nie wiem.
Czy Bóg widzi/wywęsza/ma zmysł dostrzegania obiektów fizycznych w czwartym wymiarze?
Nie wiem czy coś co ma sens matematyczny zawsze może mieć sens fizyczny?
Osoba musiałaby mieć zmysł ( jeszcze inny niż wzrok, słuch,powonienie, zdolność dostrzegania kolorów) jakiś dodatkowy, żeby dostrzegać 4ty wymiar i przedmioty 3wymiarowe i przedmioty 4wymiarowe w tym 4tym wymiarze.
Obiekt matematyczny 4wymiar - tak.
Obiekt fizyczny - 4 wymiar - nie wiem.
Miałam taki problem.
Po prostej (np. oś X w matematyce) można iść w nieskończoność, od zera, dalej 1, 35, 790, 10000, itd zawsze jest dalej i większa liczba.
Nieskończoność, leżąca-ósemka to jednak nic konkretnego to taki chwyt w matematyce.
Gorzej z nieskończonością w fizyce. Co to może znaczyć nieskończony 3wymiarowy Świat/Wszechświat?
Ile ten Świat ma kilometrów w kierunku osi X?
Można sobie wyobrazić taki model.
- Świat jest skończony ale stale powiększa się.
- Nikt żadna osoba Bóg/człowiek nie jest w stanie uzyskać informacji o rozmiarze Świata naprzykład w kierunku osi X w danej chwili t.
- Nie jest możliwe znalezienie się/dotarcie na koniec Wszechświata czyli tam gdzie jest granica, że coś_jest//coś_nie_jest
- Jeżeli idziemy we Wszechświecie w kierunku osi X ( lecimy super szybką rakietą) to Świat powiększa się przed nami odpowiednio szybko w kierunku w którym lecimy, im szybciej lecimy tym szybciej powiększa się, nigdy nie dolecimy na koniec Wszechświata ( co było zapostulowane w poprzednim punkcie).
- Jeżeli Wszechświat będzie się intensywnie pomniejszać to w którymś momencie inteligentne osoby przestaną istnieć, nigdy nie zobaczą końca_Wszechświata w sensie granicy pomiędzy tym co istnieje i co nie istnieje.
Jest to "Moja_Fizyka Średniej Bzdury".
W coś takiego mniej więcej wierzę.
Model, że może istnieć fizyczny nieskończony 3wymiarowy Wszechświat uważam, za "Niemoją_Fizykę Dużej Bzdury"
No bo ile kilometrów w kierunku osi X ma ten Wszechświat?
Nieskończoność tu nic nie znaczy, nie ma sensu.
Miau.
Czy Bóg widzi/wywęsza/ma zmysł dostrzegania obiektów fizycznych w czwartym wymiarze?
Nie wiem czy coś co ma sens matematyczny zawsze może mieć sens fizyczny?
Osoba musiałaby mieć zmysł ( jeszcze inny niż wzrok, słuch,powonienie, zdolność dostrzegania kolorów) jakiś dodatkowy, żeby dostrzegać 4ty wymiar i przedmioty 3wymiarowe i przedmioty 4wymiarowe w tym 4tym wymiarze.
Obiekt matematyczny 4wymiar - tak.
Obiekt fizyczny - 4 wymiar - nie wiem.
Miałam taki problem.
Po prostej (np. oś X w matematyce) można iść w nieskończoność, od zera, dalej 1, 35, 790, 10000, itd zawsze jest dalej i większa liczba.
Nieskończoność, leżąca-ósemka to jednak nic konkretnego to taki chwyt w matematyce.
Gorzej z nieskończonością w fizyce. Co to może znaczyć nieskończony 3wymiarowy Świat/Wszechświat?
Ile ten Świat ma kilometrów w kierunku osi X?
Można sobie wyobrazić taki model.
- Świat jest skończony ale stale powiększa się.
- Nikt żadna osoba Bóg/człowiek nie jest w stanie uzyskać informacji o rozmiarze Świata naprzykład w kierunku osi X w danej chwili t.
- Nie jest możliwe znalezienie się/dotarcie na koniec Wszechświata czyli tam gdzie jest granica, że coś_jest//coś_nie_jest
- Jeżeli idziemy we Wszechświecie w kierunku osi X ( lecimy super szybką rakietą) to Świat powiększa się przed nami odpowiednio szybko w kierunku w którym lecimy, im szybciej lecimy tym szybciej powiększa się, nigdy nie dolecimy na koniec Wszechświata ( co było zapostulowane w poprzednim punkcie).
- Jeżeli Wszechświat będzie się intensywnie pomniejszać to w którymś momencie inteligentne osoby przestaną istnieć, nigdy nie zobaczą końca_Wszechświata w sensie granicy pomiędzy tym co istnieje i co nie istnieje.
Jest to "Moja_Fizyka Średniej Bzdury".
W coś takiego mniej więcej wierzę.
Model, że może istnieć fizyczny nieskończony 3wymiarowy Wszechświat uważam, za "Niemoją_Fizykę Dużej Bzdury"
No bo ile kilometrów w kierunku osi X ma ten Wszechświat?
Nieskończoność tu nic nie znaczy, nie ma sensu.
Miau.