To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polecane artykuły
#81
avidal napisał(a):Chcesz powiedziec, że Heller stał sie katolikiem z powodu wrodzonej bystrości umysłu?

No cóż... Nie można tego wykluczyć Uśmiech

Cytat:To znaczy , że co jakis czas chodzisz na spędy wiernych do tzw. domu bożego, gdzie padasz na kolana i powtarzasz po trzykroć "moja wina , moja wina, moja bardzo wielka wina". Czym sie różnisz od moherów, których tak krytykujesz, oprócz ucieczki w wyrafinowane, autorskie interpretacje tego, jak byc powinno.

Hmm a czym avidal rózni się od Trofima Łysenki? Albo od proroka Raela?


Cytat:Uzasadniasz sens idei Boga stałością praw matematyki, fenomenem zdolności analitycznych ludzkiego umysłu - zatem Twój Bóg wciąż pozostaje Bogiem Od Luk, tak jak i Bog Hellera.

Nie, poniewaz to nie jest luka. Wszechświat na skale kosmologiczną z jednej strony i kwantową z drugiej jest matematyczny. I umysł człowieka jest matematyczny. Co łączy te dwa zjawiska?

Flaufly

Cytat:archimedes został zamordowany, a niewiele mu brakowało. gdyby zginął newton, kto wie jakby się losy nauki i europy potoczyły. Przypuszczam, że losy współczesnej nauki nie zależały od pojedynczej osoby. Gdyby zginął Newton wydaje mi się, że mógłby go zastąpić Laplace i kilku innych. Ogólnie, wydaje mi się, że dziura po Newtonie byłaby szybko załatana. Tym co wydaje mi się decydujące w rozwoju nauki to "klimat intelektualny".

Otóz to. Newtona mogli zastapić inni uczeni, zarówno z jego pokolenia jak i młodsi. Tak samo Einsteina, czy choćby Kopernika. Natomiast Archimedesa nie miał kto zastąpić. Nawet jakby nie zginął w oblężeniu, to przecież i tak był już stary. Zmarłby 2-3 lata później i historia i tak by się potoczyła tak samo

Darkiwater jest wniebowzięty, że przeczytał książkę Lucio Russo, ale niewiele z niej zrozumiał. (proto)Nauka hellenistyczna upadła włąsnie z powodu braku zapotrzebowania społecznego, którego cywilizacja hellenistyczna nie potrafiła wytworzyć. Zupełnie inaczej niż cywilizacja chrześcijańska. Darkwater najwyraxniej zapomina, że nie jedna książka jest na świecie

avidal napisał(a):Chcesz powiedziec, że Heller stał sie katolikiem z powodu wrodzonej bystrości umysłu?

No cóż... Nie można tego wykluczyć Uśmiech

Cytat:To znaczy , że co jakis czas chodzisz na spędy wiernych do tzw. domu bożego, gdzie padasz na kolana i powtarzasz po trzykroć "moja wina , moja wina, moja bardzo wielka wina". Czym sie różnisz od moherów, których tak krytykujesz, oprócz ucieczki w wyrafinowane, autorskie interpretacje tego, jak byc powinno.

Hmm a czym avidal rózni się od Trofima Łysenki? Albo od proroka Raela?


Cytat:Uzasadniasz sens idei Boga stałością praw matematyki, fenomenem zdolności analitycznych ludzkiego umysłu - zatem Twój Bóg wciąż pozostaje Bogiem Od Luk, tak jak i Bog Hellera.

Nie, poniewaz to nie jest luka. Wszechświat na skale kosmologiczną z jednej strony i kwantową z drugiej jest matematyczny. I umysł człowieka jest matematyczny. Co łączy te dwa zjawiska?

Flaufly

Cytat: archimedes został zamordowany, a niewiele mu brakowało. gdyby zginął newton, kto wie jakby się losy nauki i europy potoczyły. Przypuszczam, że losy współczesnej nauki nie zależały od pojedynczej osoby. Gdyby zginął Newton wydaje mi się, że mógłby go zastąpić Laplace i kilku innych. Ogólnie, wydaje mi się, że dziura po Newtonie byłaby szybko załatana. Tym co wydaje mi się decydujące w rozwoju nauki to "klimat intelektualny".

Otóz to. Newtona mogli zastapić inni uczeni, zarówno z jego pokolenia jak i młodsi. Tak samo Einsteina, czy choćby Kopernika. Natomiast Archimedesa nie miał kto zastąpić. Nawet jakby nie zginął w oblężeniu, to przecież i tak był już stary. Zmarłby 2-3 lata później i historia i tak by się potoczyła tak samo

Darkiwater jest wniebowzięty, że przeczytał książkę Lucio Russo, ale niewiele z niej zrozumiał. (proto)Nauka hellenistyczna upadła włąsnie z powodu braku zapotrzebowania społecznego, którego cywilizacja hellenistyczna nie potrafiła wytworzyć. Zupełnie inaczej niż cywilizacja chrześcijańska Darkwater najwyraźniej nie zauważa że nie jedna książka jest na świecie

http://www.wysylkowo.pl/product_info.php...s_id=92799


Cytat:ci wspaniali ścisłowcy jeszcze niemal do końca xix wieku uczyli się matmy z podręcznika euklidesa...

Owszem. Tylko ciekawe, dlaczego z podręcznika euklidesa nie uczyli się matematyki w innych kulturach. Uśmiech W ogóle nie uczyli się matematyki
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
#82
Zasadniczo to uważam, że koncepcja pilastra, że nauka w zespole z technologią pognała do przodu za sprawą kultywowanych w danej "cywilizacji" (nie podoba mi się to określenie, wolę raczej "krąg kulturowy") wartości jest jak najbardziej do przyjęcia. Uważam również, że wartości te można wydestylować z całości myśli chrześcijaństwa, bowiem pojęcia takie jak Trójjedność Boga, Męka Pańska czy Jezus Chrystus nie są moim zdaniem konieczne w tej kwestii Oczko.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
#83
FlauFly napisał(a):Zasadniczo to uważam, że koncepcja pilastra, że nauka w zespole z technologią pognała do przodu za sprawą kultywowanych w danej "cywilizacji" (nie podoba mi się to określenie, wolę raczej "krąg kulturowy") wartości jest jak
z tym się zgadzam. mam jednak wątpliwości co do tego jaki to krąg kulturowy.

Cytat: najbardziej do przyjęcia. Uważam również, że wartości te można wydestylować z całości myśli chrześcijaństwa, bowiem pojęcia takie jak Trójjedność Boga, Męka Pańska czy Jezus Chrystus nie są moim zdaniem konieczne w tej kwestii Oczko.
z pewnością nie będzie to katolicyzm, który panował w europie zachodniej niepodzielnie przez tysiąc lat, od V do XV wieku. przez te tysiąc lat największym wydarzeniem był całkowity upadek cywilizacji i kultury.

potem nastąpił rozłam i upadek katolicyzmu. zreformowane chrześcijaństwo wprowadziło kapitalizm, demokrację i było motorem rewolucji naukowo-technologicznej. jednak katolicki wyznawca musi bronić swojej religii.

oczywiście gdyby nie renesans nie byłoby mowy o reformacji.
Odpowiedz
#84
Cytat:przez te tysiąc lat największym wydarzeniem był całkowity upadek cywilizacji i kultury.

ktorego, naturalnie, nie bylo.

Cytat:oczywiście gdyby nie renesans nie byłoby mowy o reformacji.

dzieki czemu ogrom ludzi uniknalby smierci z rak protestanckich fanatykow.
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
#85
Cytat:ktorego, naturalnie, nie bylo
niektóre oczywistości nie są takie oczywiste. (święte) cesarstwo rzymskie, które przetrwało do XIX wieku w niczym nie przypominało starożytnego rzymu. twoja pewność że kultura antyczna nie upadła musisz opierać na grzybkach, bo innego wytłumaczenia nie znajduję.

takie dyskusje są bez sensu. w kółko możesz powtarzać, że ziemia opiera się na żółwiach i nie ma szans, żeby cię przekonać. daruję sobie dyskusję z tobą.
Odpowiedz
#86
Cytat:(święte) cesarstwo rzymskie, które przetrwało do XIX wieku w niczym nie przypominało starożytnego rzymu.

Chodzi Ci o Cesarstwo wschodniorzymskie tj. bizantyjskie? Jeśli tak, to przecież ono upadło w 1453 Zdezorientowanyhock:
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
#87
nie bizancjum tylko Heiliges Römisches Reich Deutscher Nation - Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego, które przestało istnieć w 1806 roku (plus dwie reanimacje).
Odpowiedz
#88
Tylko, że trzeba pamiętać, że mimo, że formalnie łączność między Cesarstwem Zachodniorzymskim, a I Rzeszą nie została zerwana to de facto, państwo to powstało dopiero - jak uznaje współczesna historiografia - dopiero w 962 r. Zresztą, kultura się znacznie zmieniła...
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
#89
FlauFly napisał(a):Uważam również, że wartości te można wydestylować z całości myśli chrześcijaństwa, bowiem pojęcia takie jak Trójjedność Boga, Męka Pańska czy Jezus Chrystus nie są moim zdaniem konieczne w tej kwestii Oczko.

Moze są konieczne, moze niekonieczne. Wartości chrześcijańskie, łacińskie, zachodnie, to pewien pakiet, w kórym wszystko się nawzajem ze sobą zazebia. usunąc jakąś wartośc z pakietu i zbadac jak to wpływa na rozwój kultury i cywilizacji jest bardzo trudno

darkwater
Cytat: katolicyzm, który panował w europie zachodniej niepodzielnie przez tysiąc lat, od V do XV wieku. przez te tysiąc lat największym wydarzeniem był całkowity upadek cywilizacji i kultury.

Tak tak. Pod koniec Średniowiecza to ludzie wrocili na drzewa i żarli surowe mieso :mrgreen: Tako napisali na nakrętkach od Tymbarka, zatem to prawda Uśmiech

Ciekawe, że świeccy humaniści nigdy nie potrafią przytoczyć jakiś konkretnych przykładów tego upadku, tym bardziej całkowitego. No moze, zaprzestano organizować walki gladiatorów - rzeczywiscie ogromna strata dla cywilizacji i kultury Smutny

Kryzys w jakim Zachód pogrążył się w wiekach VI-VII został przezwyciężony już w wieku IX. Poziom produkcji jaki istniał za czasów Augusta został ponownie osiągnięty i przekroczony w takich dawnych prowincjach Rzymu jak Francja (Galia), Belgia (Belgica), Austria (Noricum) już w X wieku, natomiast w samej Italii w wieku XIII

Cytat:[i]Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego, które przestało istnieć w 1806 roku
[/i]

I jak wiadomo przyniosło to calkowity upadek cywilizacji i kultury. Uśmiech

Jak zwykle darkwater uprawia gebbelsowską propagandę. Im większe kłamstwo tym lepiej
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
#90
Cytat:Moze są konieczne, moze niekonieczne. Wartości chrześcijańskie, łacińskie, zachodnie, to pewien pakiet, w kórym wszystko się nawzajem ze sobą zazebia. usunąc jakąś wartośc z pakietu i zbadac jak to wpływa na rozwój kultury i cywilizacji jest bardzo trudno

Są to pojęcia metafizyczne, a argumentami na ich rzecz, moim skromnym zdaniem, nie mogą być jakieś zjawiska społeczne, niezależnie od tego jak bardzo pozytywne i jak bardzo przyczyniające się do głębszego poznawania rzeczywistości.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
#91
pilaster napisał(a):No cóż... Nie można tego wykluczyć
Nie można też wykluczyć, że został klechą, żeby spółkować z trzódką, katolicki Bóg jest wyjątkowy pod każdym względem, więc drobne grzeszki przymyka oko. Nie jest drobiazgowy.
Cytat:Hmm a czym avidal rózni się od Trofima Łysenki? Albo od proroka Raela?
Przypuszczam, że utożsamianie ateizmu z komunizmem a avidala z ktoryms z nich jest w słowniku pilastra jedną z najwiekszych obelg. Jednak tak czesto wytacza to najcięższe działo, że obelga nieco sie zdewaluowała i spowszedniała, przez co traci na znaczeniu i mocy. Może by tak oszczędniej strzelać z grubej rury, czekając na jakies szczególne okazje? Wtedy byc może jedna, czy druga bitwa na linii wiara - ateizm mogłaby paść Twoim łupem. Bitwa, bo wojna juz jest przegrana, choc wciąż sie toczy.
Cytat:Nie, poniewaz to nie jest luka. Wszechświat na skale kosmologiczną z jednej strony i kwantową z drugiej jest matematyczny. I umysł człowieka jest matematyczny. Co łączy te dwa zjawiska?
Kilgore przypisuje mi manipulacjyjne ciągotki. Ciekawe, czemu milczy w Twoim przypadku?
To tylko zgrabnie dobrane słówka. Co łączy te dwa zjawiska? Nie wiadomo - więc w miejsce znaku zapytania wstawiamy Boga, i to nie jakiegokolwiek, co to to nie. To Jahwe. Tylko on jest w stanie wywabić plame niewiedzy.
Pomyśl tylko-tryliony organizmów kręcących sie dokoła, każdy pod hipnotycznym działaniem jedynej prawdy, wszystkie te prawdy identyczne i wszystkie logicznie sprzeczne ze sobą: Moje dziedziczne tworzywo jest najważniejszym tworzywem na Ziemi; jego przetrwanie usprawiedliwia twoją frustrację, ból, a nawet śmierć. I ty jesteś jednym z tych organizmów, i przeżywasz swoje życie w niewoli logicznego absurdu.
R.Wright [i]Moralne zwierzę
Odpowiedz
#92
avidal napisał(a):Przypuszczam, że utożsamianie ateizmu z komunizmem a avidala z ktoryms z nich jest w słowniku pilastra jedną z najwiekszych obelg.

A gdziez tu było o komunistach? Raczej o osobach, kóre z jednej strony gromko reklamują swój ateizm, a z drugiej ostentacyjnie nienawidzą nauki i jej osiągnięć

Np tu

http://www.lewica.pl/?id=16433

Przy czym nie dotyczy to tylko nauk humanistycznych, ale takze przyrodniczych i scisłych. Pod tym linkiem mamy przykład nowej ateistycznej fizyki, zrywającej z idealistycznymi fałszami autorstwa Newtona i Einsteina


Cytat: Co łączy te dwa zjawiska? Nie wiadomo - więc w miejsce znaku zapytania wstawiamy Boga, i to nie jakiegokolwiek, co to to nie. To Jahwe. Tylko on jest w stanie wywabić plame niewiedzy

Powiedzmy Jahwe zreformowany w chrześcijanstwie jest najlepszym dostepnym przybliżeniem. Uśmiech
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
#93
Cytat:Pod tym linkiem mamy przykład nowej ateistycznej fizyki, zrywającej z idealistycznymi fałszami autorstwa Newtona i Einsteina

Wprost przeciwnie. Nowa fizyke tworza milosnicy najbardziej absurdalnych i szalenczych teorii spiskowych maslanymi oczami zapatrzeni w rzecznika rzadu amerykanskiego ktory im tlumaczy swiat. Np widza wiezowiec ktory sie nagle wali i pelni napiecia czekaja, co sie stalo, ale oto wychodzi dobry czlowiek z plakietka "jestem z rzadu" i tlumaczy ze budynek ten zostal oslabiony. jak dobrze, wszystko juz jasne, dobry pan wyjasnil nam swiat. Potem inny pan z rzadu powiedzial "ooo to sprawka złych arabow, trzeba ich pogonic" i juz wiemy ze to sprawka arabow. Mamy wszystkie dowody jakich potrzebujemy - pan z rzadu powiedzial. I nic nas nie obchodzi ze nic sie tu kupy nie trzyma bo nam wazny pan wyjasnil wszystko wiec mozemy calkowicie zrezygnowac z myslenia bo wladza za nas mysli i czuwa by nam sie nic nie stalo.

poziomem fanatyzmu wyznawcy bialodomowej teorii spiskowej dorownuja jedynie mudżahedinom.

czego sie boisz czlowieku? ze ktos cie nazwie "paranem"? ja cie tak nazywam bo ze wszystkich teorii ty upodobales sobie najbardziej oblakane Uśmiech odrzuc uprzedzenia, staw czola prawdzie :-P
Odpowiedz
#94
Nic podobnego. jest dokłądnie na odwrót. Niedouczone obszczymury, nie odróżniające metody naprężeń liniowych od stanów granicznych, kóre nigdy nawet nie słyszały o kole Mohra, "wiedzą lepiej" niż najlepsi amerykańscy (czyli światowi) specjaliści od budownictwa Uśmiech

A na początek proponuje obliczyć z jakiej wysokości musi na Ziemi spadać przedmiot, żeby jego swobodny spadek trwał 10 sekund. A w ogóle WTC nie zawalały się w ciągu 10 sekund, ale 15-25.
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
#95
Cytat:Nic podobnego. jest dokłądnie na odwrót. Niedouczone obszczymury, nie odróżniające metody naprężeń liniowych od stanów granicznych, kóre nigdy nawet nie słyszały o kole Mohra, "wiedzą lepiej" niż najlepsi amerykańscy (czyli światowi) specjaliści od budownictwa

Jak na przyklad specjalisci zgrupowani w "Architects & Engineers for 9/11 Truth" albo "Scholars for 9/11 Truth" wydajacy Journal of 9/11 Studies

[Obrazek: SMALL_wtc-7_1_.gif]

heh...
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
#96
Kilgore Trout napisał(a):Jak na przyklad specjalisci zgrupowani w "Architects & Engineers for 9/11 Truth" albo "Scholars for 9/11 Truth"

Specjaliści od stopionej konstrukcji i swobodnego spadku? Też mi specjaliści, ...heh. Smutny
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
#97
Cytat:A na początek proponuje obliczyć z jakiej wysokości musi na Ziemi spadać przedmiot, żeby jego swobodny spadek trwał 10 sekund. A w ogóle WTC nie zawalały się w ciągu 10 sekund, ale 15-25.

Z szybkich wyliczeń dla średniego przyspieszenia ziemskiego spadek swobodny trwający 10 s to spadek z 490,3325 m, a wieże miały wysokość 417 m do dachu, a licząc z masztem telewizyjnym 528 m.
Dach w swobodnym spadku spadałby ok. 9,22194839 s, a końcówka masztu telewizyjnego ok. 10,3769953 s. O co więc chodzi pilaster? Czy pojęcie "ok. 10 s" to jakiś straszny błąd?
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
#98
FlauFly napisał(a):Z szybkich wyliczeń dla średniego przyspieszenia ziemskiego spadek swobodny trwający 10 s to spadek z 490,3325 m, a wieże miały wysokość 417 m do dachu, a licząc z masztem telewizyjnym 528 m.
Dach w swobodnym spadku spadałby ok. 9,22194839 s, a końcówka masztu telewizyjnego ok. 10,3769953 s. O co więc chodzi pilaster? Czy pojęcie "ok. 10 s" to jakiś straszny błąd?

Spadek nie rozpoczął się od czubka masztu, tylko od miejsca, w którym uderzył samolot, czyli z wysokości jakiś 350 metrów. I nie trwał 10 sekund, tylko co najmniej dwa razy dłużej. Poza tym widać, że nawet niewielka róznica w czasie daje bardzo duże róznice w wysokości, zatem okreslenie "ok 10 sekund" tak naprawde nic nam nie mówi czy był to spadek swobodny, czy tez hamowany.

A tak BTW nie wiem czemu lewackie obszczymury tak sie tego "spadku swobodnego" trzymają jak pijany płota. Przeciez nawet gdyby WTC naprawde zostały celowo wysadzone, to i tak zawalałyby się wolniej, niż w tempie "swobodnego spadku"
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
#99
Nie no, pilaster powiedziałeś, żeby zacząć od swobodnego spadku dla 10 s więc obliczyłem, nie wiedziałem jakie właściwie dane wziąć z WTC to wziąłem wysokość dachu i czubek masztu i do tych danych też zrobiłem jakieś obliczenia. Jeśli chodzi o ten swobodny spadek to też nie wiem co on robi w teoriach spiskowych.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
pilaster napisał(a):Spadek nie rozpoczął się od czubka masztu, tylko od miejsca, w którym uderzył samolot, czyli z wysokości jakiś 350 metrów. I nie trwał 10 sekund, tylko co najmniej dwa razy dłużej.
A ile czasu w takim razie trwał spadek do miejsca uderzenia

pilaster napisał(a):Przeciez nawet gdyby WTC naprawde zostały celowo wysadzone, to i tak zawalałyby się wolniej, niż w tempie "swobodnego spadku"
To zależy od sposobu wyburzenia. Nawet bym powiedział ze celowe wyburzanie było stopniowe.
[SIZE="1"]. MRU .
............
[/SIZE]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości