znaLezczyni,
jesteśmy zgodni w ocenie twórczości pana Passenta, dla mnie także jest on jednym z najważniejszych komentatorów życia politycznego. Podzielam Twoje przekonanie, że zalinkowany felieton nie jest najwybitniejszym osiągnięciem red. Passenta.
Przywołałem go nie dla jego formalnej doskonałości, tylko jako ważny głos w dyskursie na temat propozycji pana Prezydenta. Uważając podobnie jak red. Passent ową propozycję w najlepszym razie za marketingową sztuczkę, mającą poprawić wizerunek Prezydenta Dudy. Pan Prezydent od momentu zaprzysiężenia mocno przyczynił się do pogłębienia podziałów w polskim społeczeństwie, zapominając o tym, że nie reprezentuje tylko elektoratu pisowskiego, stanowiącego circa 30% społeczeństwa, ale i pozostałe 70% Polaków nie popierających Prawych i Sprawiedliwych. Gdyby rzeczywiście miał dobre intencje, zacząłby od przeprosin i jakiegokolwiek gestu dobrej woli, np. mianując troje legalnych sędziów TK. Gwarantuję Ci, że wówczas jego inicjatywę przyjęto by z wielkim zainteresowaniem.
Pan red. Passent tylko przypomniał, co wzniosło mur pomiędzy Polakami i kto układał cegły z których go zbudowano. Podobnie jak i w naszej, forumowej aktywności kluczową kwestią jest szacunek dla adwersarza. Jeśli jest okazywany, możliwa jest wymiana poglądów w najbardziej kontrowersyjnych sprawach. Ale jeśli go nie ma, dyskusja błyskawicznie zmienia się w wymianę inwektyw. W polityce jest tak samo, brak szacunku dla oponentów wywołuje wrogość i "okopywanie się" na swoich pozycjach. Warunkiem pojednania jest okazanie rywalom szacunku i to pan Prezydent z racji pełnionej funkcji powinien dać przykład takiego zachowania.
jesteśmy zgodni w ocenie twórczości pana Passenta, dla mnie także jest on jednym z najważniejszych komentatorów życia politycznego. Podzielam Twoje przekonanie, że zalinkowany felieton nie jest najwybitniejszym osiągnięciem red. Passenta.
Przywołałem go nie dla jego formalnej doskonałości, tylko jako ważny głos w dyskursie na temat propozycji pana Prezydenta. Uważając podobnie jak red. Passent ową propozycję w najlepszym razie za marketingową sztuczkę, mającą poprawić wizerunek Prezydenta Dudy. Pan Prezydent od momentu zaprzysiężenia mocno przyczynił się do pogłębienia podziałów w polskim społeczeństwie, zapominając o tym, że nie reprezentuje tylko elektoratu pisowskiego, stanowiącego circa 30% społeczeństwa, ale i pozostałe 70% Polaków nie popierających Prawych i Sprawiedliwych. Gdyby rzeczywiście miał dobre intencje, zacząłby od przeprosin i jakiegokolwiek gestu dobrej woli, np. mianując troje legalnych sędziów TK. Gwarantuję Ci, że wówczas jego inicjatywę przyjęto by z wielkim zainteresowaniem.
Pan red. Passent tylko przypomniał, co wzniosło mur pomiędzy Polakami i kto układał cegły z których go zbudowano. Podobnie jak i w naszej, forumowej aktywności kluczową kwestią jest szacunek dla adwersarza. Jeśli jest okazywany, możliwa jest wymiana poglądów w najbardziej kontrowersyjnych sprawach. Ale jeśli go nie ma, dyskusja błyskawicznie zmienia się w wymianę inwektyw. W polityce jest tak samo, brak szacunku dla oponentów wywołuje wrogość i "okopywanie się" na swoich pozycjach. Warunkiem pojednania jest okazanie rywalom szacunku i to pan Prezydent z racji pełnionej funkcji powinien dać przykład takiego zachowania.