Iselin napisał(a): Dlaczego Ci się nie podoba, że inni się czymś zachwycają, dlatego, że Tobie nie przypadło to do gustu? Oczko
Bo menda jestem
A tak szczerze to nie podoba mi się w ogóle całe zjawisko, że jak ktoś pierdolnie w kalendarz to nagle staje się personą bardzo docenianą. Albo to dziwne przeświadczenie, że jak coś pochodzi ze starożytności, to z automatu musi być wielką mądrością. A przecież np. starożytni filozofowie byli zwykłymi ludzi i sami często robili lub wygadywali różne głupoty. Śmierć lub daleka przeszłość nie powinna uszlachetniać.
Powinno liczyć się tylko to czy dany tekst czy też pogląd (ogólnie jakaś konstrukcja intelektu) są trafne i mądre czy też nie są. Niezależnie od tego kto jest ich autorem oraz niezależnie od tego czy ich autor żyje czy nie żyje.
Iselin napisał(a): Nie wiem, co masz do JPII. Przygotowywałam jego teksty na zajęcia z filozofii i ciekawe były.
Ok, ale nie były niczym odkrywczym. Nie stanowiły żadnego przewrotu kopernikańskiego, żeby robić nad nimi ochy i achy.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać