Socjopapa
Większość tego co mam wobec podniesionych prze ciebie kwestii do powiedzenia napisali już pozostali dyskutanci, a w szczególności ErgoPoxy. Nie chcę po nim zbędnie powtarzać, stąd też ograniczę się tylko do kilku uwag, które tu i ówdzie będę w dyskusję wplatał. Na początek powiem tak:
Greków starożytnych co prawda już nie ma, ale są jak najbardziej nowożytni Amerykanie, którzy od lat nieustannie i z całkiem niezłym skutkiem bombardują nas wytworami swojej kultury. Oglądamy amerykańskie filmy, gramy w amerykańskie gry, amerykańskim wzorcom hołdujemy tak w gospodarce (wolny rynek) jak w polityce (demokracja), a za fundament jako-takiej ogłady przyjmujemy znajomość języka angielskiego. Żremy nawet po rozlicznych McDonald'sach i innych KFC jak Amerykanie zapijając wszystko na zmianę Colą lub Pepsi z podobnym zresztą do Amerykanów skutkiem. A mimo to nie słychać zarzutów jakoby wynarodowić chcieli nas nasi idole zza oceanu. Za to gdy tylko gdzieś w Bundesrepublice jakichś tam Jugendamt przywali komuś mandat, tudzież inną sankcję, to dla Socjopapy jest to koronny dowód, że oto Niemce chcą nas kolonizować i wynaradawiać tak jak chcieli za cesarza Henryka II, wielkiego mistrza von Jungingena, króla Fryderyka, kanclerza Bismarcka, fuhrera Adolfa oraz polakożercy Adenauera. A potem się jeszcze Socjopapa dziwi, że się z niego Dwa Litry śmieje i erystyczne szpile wkłada.
Większość tego co mam wobec podniesionych prze ciebie kwestii do powiedzenia napisali już pozostali dyskutanci, a w szczególności ErgoPoxy. Nie chcę po nim zbędnie powtarzać, stąd też ograniczę się tylko do kilku uwag, które tu i ówdzie będę w dyskusję wplatał. Na początek powiem tak:
Greków starożytnych co prawda już nie ma, ale są jak najbardziej nowożytni Amerykanie, którzy od lat nieustannie i z całkiem niezłym skutkiem bombardują nas wytworami swojej kultury. Oglądamy amerykańskie filmy, gramy w amerykańskie gry, amerykańskim wzorcom hołdujemy tak w gospodarce (wolny rynek) jak w polityce (demokracja), a za fundament jako-takiej ogłady przyjmujemy znajomość języka angielskiego. Żremy nawet po rozlicznych McDonald'sach i innych KFC jak Amerykanie zapijając wszystko na zmianę Colą lub Pepsi z podobnym zresztą do Amerykanów skutkiem. A mimo to nie słychać zarzutów jakoby wynarodowić chcieli nas nasi idole zza oceanu. Za to gdy tylko gdzieś w Bundesrepublice jakichś tam Jugendamt przywali komuś mandat, tudzież inną sankcję, to dla Socjopapy jest to koronny dowód, że oto Niemce chcą nas kolonizować i wynaradawiać tak jak chcieli za cesarza Henryka II, wielkiego mistrza von Jungingena, króla Fryderyka, kanclerza Bismarcka, fuhrera Adolfa oraz polakożercy Adenauera. A potem się jeszcze Socjopapa dziwi, że się z niego Dwa Litry śmieje i erystyczne szpile wkłada.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.