Cytat:Aha. No to wyjaśnij mi jeszcze paradoks używanie przez osobę rzekomo oburęczną ręki lewej mimo wszelkich uciażliwości z tym zwiazanych.
To żaden paradoks. Może jest oburęczna osobą z nachyleniem na lewą rękę. Może na początku lepiej sobie radziła lewą.
Cytat:Czyli zachowujesz sie jak typowa osoba praworęczna.
Skąd wlaściwie masz przekonanie o swej dwuręczności? Tylko to że stawiałeś prawie tak samo kreski w jakimśtam teście?
Tak zachowuje się jako typowa praworęczna osoba. Mówiąc, że jestem oburęczny nie chodzi i o to, że obie rece mam identycznie sprawne. Prawej cały czas używam i ona jest ręką przudująca. Przecież któraś musi być barzdiej sprawna. Chodzi o skłoność do oburęczności bardziej. Od tego testu się zaczęło. Wczesniej jakoś się nad tym nie zastanawialem. Dopiero jak pani pesago mi powiedziała o tym. Zacząęłm próbować i zauważyłem, że nie sprawai mi wielkiej trudnopśći używanie lewej ręki. Ja mam jeszcze coś takeigo że jestem praworęczny i lewo oczny. Chodzi o to, że piszę i używam prawej, a głownei patrze lewym. To jeszcze w dzieciństwie na testach mi wyszlo. Np. przez dziurke od klucza patrzę lewym okiem, gdybym mial celować pistoletem to lewym itp.