To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Czy jako niewierzący/a dokonałeś/aś aktu apostazji?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Tak
28.46%
35 28.46%
Nie
71.54%
88 71.54%
Razem 123 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Apostazja
#21
CUBE999 napisał(a):Mieszanie do tego kwestii wolności wyznania to jakieś nieporozumienie.
Nie chodziło mi o wolność wyznania, bo taką ma się w każdym wieku. Chodziło mi o możliwość decydowania o formalnej przynależności do związku wyznaniowego. W tej kwestii uważam granice pełnoletniości za właściwą.
"Kto nie żyje tu i teraz, ten nie żyje nigdy. Co wybierasz?"
Odpowiedz
#22
DarkWater napisał(a):a nie 16?

nie wiem jak to jest prawnie, ale katolicy uważają bierzmowanie za rodzaj hm.. matury religijnej
Ja za to nie wiem jak uważają katolicy, ale wiem, że człowiek uzyskuje pełną zdolność do czynności prawnych po ukończeniu lat 18, a zdolność częściową w wieku 13 lat Uśmiech
[Obrazek: nightwish3cn6.jpg]
Odpowiedz
#23
Czyli mogę iść sobie teraz do świadków jehowy i nadal będę w KK?

Odpowiedz
#24
Formalnie tak, nadal będziesz figurował jako członek KK. Pewnie z ekskomuniką latae sententiae (mocą samego prawa kanonicznego), ale formalnie nadal w KK. :wink:
"Kto nie żyje tu i teraz, ten nie żyje nigdy. Co wybierasz?"
Odpowiedz
#25
DarkWater napisał(a):a nie 16?

Nie, do 18 roku życia musisz formalnie wyznawac tą samą religię co twoi rodzice, albo jedno z nich.
You laugh because I`m different, I laugh because you`re all the same!
Odpowiedz
#26
Cytat:Nie, do 18 roku życia musisz formalnie wyznawac tą samą religię co twoi rodzice, albo jedno z nich.

Mnie się też przypomina coś o "wolności wyznania od 16-go roku życia"...
"Oczywiście, babcia Weatherwax zawsze demonstrowała swoją niezależność i samodzielność. Kłopot jednak polegał na tym, że człowiek powinien mieć kogoś obok siebie, żeby mu mógł demonstrować, jaki to jest niezależny i samodzielny. Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Odpowiedz
#27
Wolność wyznania – tak, od 16 roku życia nie można być zmuszanym do praktyk religijnych itp., ale decyzja o formalnej przynależności do związku wyznaniowego (w tym do KRK) może zostać podjęta po osiągnięciu pełnoletniości.
"Kto nie żyje tu i teraz, ten nie żyje nigdy. Co wybierasz?"
Odpowiedz
#28
DJ napisał(a):Wolność wyznania – tak, od 16 roku życia nie można być zmuszanym do praktyk religijnych itp., ale decyzja o formalnej przynależności do związku wyznaniowego (w tym do KRK) może zostać podjęta po osiągnięciu pełnoletniości.
nie znam się na tym. może poszukam później. co to jednak za wolność wyznania, gdy nie można zrezygnować z członkostwa w dowolnym związku wyznaniowym? rodzice nie mają prawa zabrać ci zarobionej przez ciebie kasy nawet przed ukończeniem 18 lat, a mogą ci zabronić wypisania się z kościoła? nonsens. wiem że w Finlandii wystarczy skończyć 15 lat i można załatwić wszystko przez stronę internetową. kk to sekta i tyle
Odpowiedz
#29
DarkWater napisał(a):kk to sekta i tyle

Jak chcesz się wyrwać z "normalnej" sekty, to ludzie się litują, a niektórzy nawet starają się pomóc. A KK? Jeszcze cię uznają za czubka...
"Oczywiście, babcia Weatherwax zawsze demonstrowała swoją niezależność i samodzielność. Kłopot jednak polegał na tym, że człowiek powinien mieć kogoś obok siebie, żeby mu mógł demonstrować, jaki to jest niezależny i samodzielny. Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Odpowiedz
#30
DarkWater napisał(a):nie znam się na tym. może poszukam później. co to jednak za wolność wyznania, gdy nie można zrezygnować z członkostwa w dowolnym związku wyznaniowym?
Konstytucja mówi, że:

"art. 48. 1. Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania."

Ale "Stanowisko Papieskiej Rady ds. Tekstów Prawnych ws. apostazji" wyraźnie zaznacza, że:
"musi chodzić o ważny akt prawny, dokonany przez prawnie zdolną do tego osobę [...]", więc to nie rodzice zabraniają wypisania się z kościoła, ale sam kościół nie dopuszcza możliwości wypisania się z niego osoby niepełnoletniej lub ubezwłasnowolnionej (chodzi o posiadanie zdolności prawnej).
"Kto nie żyje tu i teraz, ten nie żyje nigdy. Co wybierasz?"
Odpowiedz
#31
DJ napisał(a):"art. 48. 1. Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania."
czyli przykładowo nie można się wypisać z jakiegoś związku harcerskiego albo klubu piłkarskiego jeśli nie będzie to zgodne z przekonaniami rodziców? bo mi z tego zapisu (i zakazu zmuszania do praktyk religijnych) wynika, że taki 16 czy 17 latek ma prawo wypisać się z kościoła jeśli tak mówi mu sumienie, a rodzice muszą mu to umożliwić. jeśli nie to pogwałcą wolność jego sumienia i wyznania oraz wolność jego przekonań.
może by zapytać jakiegoś prawnika?

DJ napisał(a):Ale "Stanowisko Papieskiej Rady ds. Tekstów Prawnych ws. apostazji" wyraźnie zaznacza, że:
"musi chodzić o ważny akt prawny, dokonany przez prawnie zdolną do tego osobę [...]"
ale tu chodzi o akt prawny prawa kanonicznego, a nie cywilnego. to wewnętrzne regulacje kk. trzeba by znaleźć kogo oni uznają za zdolnego do takich aktów prawnych.
Odpowiedz
#32
DarkWater napisał(a):ale tu chodzi o akt prawny prawa kanonicznego, a nie cywilnego. to wewnętrzne regulacje kk. trzeba by znaleźć kogo oni uznają za zdolnego do takich aktów prawnych.
Wiem, że na pewno uznają jako zdolne do takich aktów prawnych osoby pełnoletnie i niebędące ubezwłasnowolnionymi.
"Kto nie żyje tu i teraz, ten nie żyje nigdy. Co wybierasz?"
Odpowiedz
#33
DJ napisał(a):osoby pełnoletnie
pełnoletnie w rozumieniu polskiego prawa, tak? trochę wydaje mi się to wątpliwe, bo kk jest instytucją międzynarodową i w różnych krajach może być granica pełnoletności inaczej ustanowiona. wydaje mi się że powinni mieć własną definicję pełnoletności.
Odpowiedz
#34
DarkWater napisał(a):pełnoletnie w rozumieniu polskiego prawa, tak?
Dokładnie, w rozumieniu polskiego prawa. W innych krajach chodzi o osoby pełnoletnie w rozumieniu prawa tych krajów.
DarkWater napisał(a):wydaje mi się że powinni mieć własną definicję pełnoletności.
Oj, lepiej nie. Jeszcze by sobie ustanowili taką, że by wynikało z niej, że człowiek nigdy nie jest gotowy, odpowiednio dojrzały do popełnienia takiego "strasznego" czynu, jak apostazja. Szczęśliwy :wink:
"Kto nie żyje tu i teraz, ten nie żyje nigdy. Co wybierasz?"
Odpowiedz
#35
tu są jakieś artykuły na temat praw niepełnoletnich, ale nic mi się nie otwiera
http://humanizm.free.ngo.pl/malorap.htm
Odpowiedz
#36
DarkWater napisał(a):
DJ napisał(a):osoby pełnoletnie
pełnoletnie w rozumieniu polskiego prawa, tak? trochę wydaje mi się to wątpliwe, bo kk jest instytucją międzynarodową i w różnych krajach może być granica pełnoletności inaczej ustanowiona. wydaje mi się że powinni mieć własną definicję pełnoletności.

95 lat :roll:

DJ napisał(a):Chodziło mi o możliwość decydowania o formalnej przynależności do związku wyznaniowego. W tej kwestii uważam granice pełnoletniości za właściwą.

Czymś pozytywnym dla psychiki dziecka jest zmuszenie go do przynależności do organizacji ideologicznie sprzecznej z jego przekonaniami ? 8O
Odpowiedz
#37
CUBE999 napisał(a):Czymś pozytywnym dla psychiki dziecka jest zmuszenie go do przynależności do organizacji ideologicznie sprzecznej z jego przekonaniami ? Zdezorientowanyhock:
Czy formalna tylko przynależność do organizacji ideologicznie sprzecznej z jego przekonaniami zrobiła komuś krzywdę? :> Weźmy taką sytuację: nastolatek wypisuje się z KRK. Za parę lat mu się zmienia i chce z powrotem należeć. Dlatego właśnie uważam, że jakaś granica wieku jest potrzebna, choć i granica 18 lat nie gwarantuje przemyślanej, czy dojrzałej decyzji.
"Kto nie żyje tu i teraz, ten nie żyje nigdy. Co wybierasz?"
Odpowiedz
#38
Enid napisał(a):Nie, do 18 roku życia musisz formalnie wyznawac tą samą religię co twoi rodzice, albo jedno z nich
Przez takie niepoparte prawnie pierdółki młodzież sie katuje z religiami.
Odpowiedz
#39
DJ napisał(a):
CUBE999 napisał(a):Czymś pozytywnym dla psychiki dziecka jest zmuszenie go do przynależności do organizacji ideologicznie sprzecznej z jego przekonaniami ? Zdezorientowanyhock:
Czy formalna tylko przynależność do organizacji ideologicznie sprzecznej z jego przekonaniami zrobiła komuś krzywdę? :>

Tak, np. mnie. Czuję się personalnie (psychicznie) gwałcony przynależnością do organizacji, do której się sam nie zapisywałem. Piszę za siebie, ale zaraz mogę poprosić znajomych o dopisanie się pod listą: skrzywdzonych przez fakt bycia wpisanym bez ich woli na listę organizacji religijnej z której wypisać się nie można (z grona CHRZEŚCIJAN).

Cytat:Weźmy taką sytuację: nastolatek wypisuje się z KRK. Za parę lat mu się zmienia i chce z powrotem należeć. Dlatego właśnie uważam, że jakaś granica wieku jest potrzebna, choć i granica 18 lat nie gwarantuje przemyślanej, czy dojrzałej decyzji.

Nie w tym rzecz, że się wypisał, ale że się NIE zapisywał a jest na liście ! A jak mu się odwidzi to jest to identyczna sytuacja jak odwidzenie się u dorosłej prawnie osoby. Tak samo może się odwidzieć decyzja osobie pełnoletniej do k... nędzy ! Wkurza mnie podawanie tak nielogicznego przykładu. Jest tak skretyniały że puściły mi emocje czytając to po raz drugi, bo prosiłem Cię żebyś tego gówna tu nie pisała (raz to robiłem, czyż nie ?) z którego wynika, że komuś pow. 18 roku życia NIE może się odwidzieć. Kurwa, może !!!!! Kumasz ten prosty fakt, że TAK samo może przed jak i po 18 urodzinach ?! :evil:
Odpowiedz
#40
CUBE999 napisał(a):Tak, np. mnie. Czuję się personalnie (psychicznie) gwałcony przynależnością do organizacji, do której się sam nie zapisywałem. Piszę za siebie, ale zaraz mogę poprosić znajomych o dopisanie się pod listą: skrzywdzonych przez fakt bycia wpisanym bez ich woli na listę organizacji religijnej z której wypisać się nie można (z grona CHRZEŚCIJAN).
Jak to nie można? Przecież jest apostazja, prawda? :> Wprawdzie KRK sobie twierdzi, że człowiek raz ochrzczony na zawsze należy do tego kościoła i do Chrystusa, ale przecież ateisty sfera sacrum nie dotyczy, więc w czym problem? :twisted:
CUBE999 napisał(a):A jak mu się odwidzi to jest to identyczna sytuacja jak odwidzenie się u dorosłej prawnie osoby. Tak samo może się odwidzieć decyzja osobie pełnoletniej do k... nędzy ! Wkurza mnie podawanie tak nielogicznego przykładu. Jest tak skretyniały że puściły mi emocje czytając to po raz drugi, bo prosiłem Cię żebyś tego gówna tu nie pisała (raz to robiłem, czyż nie ?) z którego wynika, że komuś pow. 18 roku życia NIE może się odwidzieć.
Tylko, że nastolatkom (mniej-więcej przedział wiekowy 11 – 16 lat) różne rzeczy odwirują się znacznie częściej, taki wiek. Można nawet powiedzieć, że jak przysłowiowa chorągiewka na wietrze. :wink: To jest wiek, kiedy człowiek dopiero buduje swój światopogląd i pewne decyzje podejmuje pochopniej niż w późniejszym wieku. Daj jedenastolatkowi prawo do decydowania, do którego związku wyznaniowego będzie należeć, jak będzie miał na imię i czy będzie chodził do szkoły a zobaczysz, co z tego wyjdzie.
"Kto nie żyje tu i teraz, ten nie żyje nigdy. Co wybierasz?"
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości