[sinner]

Oj Kilgore pokrecona ta Twoja argumentacja

Legalizacje może nie, ale jeśli zalegalizuje sie marihuane, to mafia narkotykowa może zrobić kampanie reklamowa fety, piguł lub innego gówna. Zrobi się moda na cięższe narkotyki.

A homoseksualisci ktorzy chca legalnych malzenstw to pedofile? Zwroc baczna uwage jakich argumentow uzywasz, moze znajdziesz pewne podobienstwa z argumetami dzialaczy MW.

Mafii narkotykowej z legalizacja bardzo nie po drodze. Legalizacja by ja zniszczyla.

To z homoseksualistami, to nei mam pojęcia jak sięodnosi do mojej wypowiedzi. Wytłumacz mi???

Znowu nei zrozumiałeś. Mówie o tym, że jesłi mafia nei bedzie miała zysku z marihuany to może propagować jakiś inny narkotyk by ten zysk był.

Czyli nie skrzywdzilem nikogo a jednak chca mnie ukarac. Rozumiem ze co usankcjonowane prawem to swiete i nie podlega dyskusji? Zdrowy rozsadek sie juz nie liczy?

Nie zapinając pasów też nikogo nie krzywdzisz a jest to karalne. Bez prawa społeczeństwo nie istnieje.

Zadna roznica. Ja tez jestem przymuszany do nie palenia. Moze by tak zdelegalizowac ateizm? Argumenty by sie znalazly. A krzyki ateistow nazwac "plytkim chciejstwem"? Niemniej w swej laskawosci pozwolilbym Ci byc ateista potejmnie w domu tylko ze jak sie wladza dowie to na 2 lata do paki bez gadania. Widzialem co ateizm robi z ludzi, sa smutni, brakuje im sensu zycia, serio to istny koszmar

Jest różnica. Nikt Cie nie zmusza do niepalenia. Palenie marihuany nie jest zabronione, nikt Cię za to nie ukaże. Zabronione jest posiadanie i sprzedarz. Porównianiu do ateizmu bardzo nietrafne (zreszta nie pierwszy raz). Ateizm nie jest żadnym produktem lub przedmiotem.

No wlasnie. Nie chcesz uszanowac decyzji doroslego czlowieka. Wybieram czy chce pic alkohol, wybieram czy chce palic papierosy, wybieram czy chce obejrzec msze na kanale x czy porno na kanale y, wybieram jaka religie chce wyznawac - powinienem miec mozliwosc swobodnego wyboru czy chce zapalic jointa.

Z jakiej racji państwo ma Ci zapewnić legalne narkotyki tylko dlatego że ty chcesz sobie zapalić, na tej samej zasadzie powinna być legalna heroina. Zrozum, że to jest bezwartościowy argument. Już mówiłem że kirując się chciejstwem to nie powinno byc ograniczenia wiekowego na alkohol i papierosy.

Kupujesz nasionka, sadzisz i masz. Banal, sama natura

Mówiłem o narkotykach, bo KeyEi mówił o wszystkich. Nie mówiłem tylko o trawie. A z trawą też nie jest takei "hop-siup". A umiesz wyprodukowac inne narkotyki?? Poza tym. Jeszcze trzeba mieć nasionka. A drożdze i cukier to w każdym sklepie :]

[sinner]

Nie wiem czy to już było. Jesli było to post mój do skasowania się nadaje.
Ja odnośnie legalizacji mam zdanie jasne - jestem przeciw.

M.in. (ale to nie sa wszystkie) z takich powodów:

http://bodek.i.narkotyki.wixa.patrz.pl/

Było już, ale myśle że kolejny link do tej wypowiedzi moze zostać. Zawsze dzieki temu moze trafi do wiekszej liczby ludzi.

Kanapon nareszcie się zgadzamy :wink:

[Kilgore Trout]

To z homoseksualistami, to nei mam pojęcia jak sięodnosi do mojej wypowiedzi. Wytłumacz mi???
Znowu nei zrozumiałeś. Mówie o tym, że jesłi mafia nei bedzie miała zysku z marihuany to może propagować jakiś inny narkotyk by ten zysk był.

Faktycznie, mylnie zrozumialem. Ale teraz kumam: Legalizacja marihuany sprawi ze ludzie beda brac wiecej amfetaminy podreceni reklamami mafijnymi... bosze... :|

Nie zapinając pasów też nikogo nie krzywdzisz a jest to karalne. Bez prawa społeczeństwo nie istnieje.

Fajnie kiedy ludzie kieruja sie nie prawem a zdrowym rozsadkiem.

Jest różnica. Nikt Cie nie zmusza do niepalenia. Palenie marihuany nie jest zabronione, nikt Cię za to nie ukaże.

Marihuana jest nielegalna. Kropka. Argument ze palenie jest legalne jest conajmniej smieszny, wrecz absurdalny.

Porównianiu do ateizmu bardzo nietrafne(zreszta nie pierwszy raz). Ateizm nie jest żadnym produktem lub przedmiotem.

I co z tego? Ze nikt go nie sprzeda? Jest swiadomym wyborem czlowieka tak jak decyzja o paleniu marihuany. Mozna go zdelegalizowac. Tylko ze wtedy nagle bys sie domagal wolnosci jakiejs...

Z jakiej racji państwo ma Ci zapewnić legalne narkotyki tylko dlatego że ty chcesz sobie zapalić, na tej samej zasadzie powinna być legalna heroina.

Moglaby, pod pewnymi warunkami... A panstwo ma mi ZEZWOLIC (nie 'zapewnic") na palenie bo nic mu do tego co lubie sobie palic. Im mniej panstwa w moim zyciu tym lepiej.

Zrozum, że to jest bezwartościowy argument. Już mówiłem że kirując się chciejstwem to nie powinno byc ograniczenia wiekowego na alkohol i papierosy.

Podkreslalem slowo "dorosly". Marihuana powinna byc legalna na tej samej zasadzie co alkohol wlasnie. Tak samo jest uzywka tyle ze znacznie przyjemniejsza i bezpieczniejsza.

Mówiłem o narkotykach, bo KeyEi mówił o wszystkich. Nie mówiłem tylko o trawie.

Ja caly czas tylko o trawie rozmawiam.

A z trawą też nie jest takei "hop-siup". A umiesz wyprodukowac inne narkotyki?? Poza tym. Jeszcze trzeba mieć nasionka. A drożdze i cukier to w każdym sklepie :]

Jest takie hop-siup ze latwiejsze hop-siup to tylko wspomniane przeze mnie bulki.

Nie wiem czy to już było. Jesli było to post mój do skasowania się nadaje.
Ja odnośnie legalizacji mam zdanie jasne - jestem przeciw.

To mnie akurat nie dziwi. Zaden wyborca pisu nie ma szacunku dla wolnosci osobistej.

M.in. (ale to nie sa wszystkie) z takich powodów:

http://bodek.i.narkotyki.wixa.patrz.pl/

masz swiadomosc ze ten kolo gada totalne bzdury? Ale wiadomo, kazdy idiota byle by straszyl przed zlymi narkotykami jest lepszy niz naukowcy i zdecydowana wiekszosc samych uzytkownikow marihuany, ktorym pozostaje sie tylko rozesmiac slyszac takie banialuki. :]

[sinner]

Faktycznie, mylnie zrozumialem. Ale teraz kumam: Legalizacja marihuany sprawi ze ludzie beda brac wiecej amfetaminy podreceni reklamami mafijnymi... bosze..

O losie... Trudno mi się z Tobą rozmawia. Chodzi o to, że jednym z argumentów jest to, że mafia straci zyski, a ja mówie że moze zyskac sprzedając inne narkotyki. Trawa bedzie legalna wiec moze sprobowac czegos mocniejszego. czyli legalizacja marihuany tylko pozornie moim zdaniem zmniejsza ich wplywy, bo mogą to nadrobić innymi narkotykami.

Fajnie kiedy ludzie kieruja sie nie prawem a zdrowym rozsadkiem.

Zdorywm rozsądkiem to ty sie kierujmy się przy wybieraniu np. obuwia. Prawo jest podstawą społeczenstwa. Chyba że znasz inny model :> ?

Marihuana jest nielegalna. Kropka. Argument ze palenie jest legalne jest conajmniej smieszny, wrecz absurdalny.

Nie jest absurdalny. Bo nikt nie ogranicza Twojej wolności. Robisz ze soba co chcesz. Ogranicza wolnośc ludzi ktorzy ją produkują i rozprowadzają.

I co z tego? Ze nikt go nie sprzeda? Jest swiadomym wyborem czlowieka tak jak decyzja o paleniu marihuany. Mozna go zdelegalizowac. Tylko ze wtedy nagle bys sie domagal wolnosci jakiejs...

Jejku...jak do Ciebie trudno trafić. Przeciez prawo nie zabrania Ci palićtrawy. Nigdzie nei jest napisane że jesli Twojądecyzja jest palenie to łamiesz prawo. Ateizm jest własnie tą decyzją. Ateizm i marihuana to zupelnie co innego.

Moglaby, pod pewnymi warunkami... A panstwo ma mi ZEZWOLIC (nie 'zapewnic") na palenie bo nic mu do tego co lubie sobie palic. Im mniej panstwa w moim zyciu tym lepiej.

Nie żyjesz na bezludnej wyspie. Żyjemty w społeczenstwie gdzie prawo regyuluje relacje miedzy ludźmi. Ależ jak jużmówiłem palić nikt Ci nie zabrania. Zabronione jest rozpowszechnianie i produkcja.

Marihuana powinna byc legalna na tej samej zasadzie co alkohol wlasnie. Tak samo jest uzywka tyle ze znacznie przyjemniejsza i bezpieczniejsza

Pierwszy argument czesto powtarzany mówi, że alkohol i papierosy szkodzą a są dostepne. Alkohol jest w kulturze polskiej odkąd powstała Polska. Niemożliwym jest delegalizacja czegoś co jest wrośnięte tak w polską mentalność. Poza tym alkohol może w miare łatwo samemu produkować. Alkohol również w niektórych przypdakach moze być leczniczy. A i też o wiele trudniej jest sie uszkodzić alkoholem niż trawą. Jesli nawet nie wiem jak kto sie upije to albo zwymiotuje albo bedzie miał ciezkeigho kaca. Natomiast trawą mozna zorbić sobie nieodwracalne zmiany w mózgu(psychice). Papierosy także są bardzo długo, wiele osób jest uzależnionych i nei da się ich skasować tak po prostu z rynku. Legalizacji marihuany mówie NIE. Bo nei potrzeba nam kolejnego gówna którym ludzie by sie odurzali i uzależniali. Jesli i tak mamy alkohol i papierosy to na co nam wiecej syfu.

Ja caly czas tylko o trawie rozmawiam.

To jest twój bład bo KeyEi nawiązał ogólnie do narkotykow i ja na to odpowiadałem. natomiast ty moją odpowiedź przyporządkowałeś tylko do trawki. :]

To mnie akurat nie dziwi. Zaden wyborca pisu nie ma szacunku dla wolnosci osobistej.

Ja jestem jak najbrdziej za wolności osobista. Ale wprowadzanie legalnie na rynek narkotyku to nei jest nic osobistego.

masz swiadomosc ze ten kolo gada totalne bzdury? Very Happy Ale wiadomo, kazdy idiota byle by straszyl przed zlymi narkotykami jest lepszy niz naukowcy i zdecydowana wiekszosc samych uzytkownikow marihuany, ktorym pozostaje sie tylko rozesmiac slyszac takie banialuki. Bittersweet

Własnie Ci naukowcy np. Brytyjscy w badaniach z 2002r. wykazuja szkodliwość marihuany. To właśnie idzie taka propaganda że trawa jest cacy i w ogóle. Tylko jakoś wiel osób krotzy palą trawę sami mówią o jej szkodliwości. A jesli ktos zapalil pare lub parenaście razy to myśli ze wszystko o niej wie. Ja moge powiedziec ze alkohol mozna pic przez całe życie i moze nie być szkodliwy a wrecz zdrowy.

[Kilgore Trout]

O losie... Trudno mi się z Tobą rozmawia. Chodzi o to, że jednym z argumentów jest to, że mafia straci zyski, a ja mówie że moze zyskac sprzedając inne narkotyki. Trawa bedzie legalna wiec moze sprobowac czegos mocniejszego. czyli legalizacja marihuany tylko pozornie moim zdaniem zmniejsza ich wplywy, bo mogą to nadrobić innymi narkotykami.

No to jest argument wrecz porazajacy. Ja doskonale rozumiem o co chodzi i jest to czysty obled. "nie nalezy ograniczac mozliwosci zyskow mafii bo mafia i tak bedzie zarabiac" lol. Check takie panstwo Holandia gdzie nie zanotowano zadnego wzrostu spozycia twardszych narkotykow. Ale co tam, wiadomo ze dziwaczne domysly sa wiecej warte niz konkretne przyklady :]

Zdorywm rozsądkiem to ty sie kierujmy się przy wybieraniu np. obuwia. Prawo jest podstawą społeczenstwa. Chyba że znasz inny model :> ?

A Ty zapinasz pasy bo musisz czy dlatego zeby sobie krzywdy nie zrobic?

Nie jest absurdalny. Bo nikt nie ogranicza Twojej wolności. Robisz ze soba co chcesz. Ogranicza wolnośc ludzi ktorzy ją produkują i rozprowadzają.

Ty sobie jaja robisz czy co? JEST NIELEGALNA. Hipotetyczna sytuacja: mam przy sobie 1g ziola. Wiadomo ze jest moj i wlasnie ide do domu go spalic. Myslisz ze ktos sie tym szczegolnie przejmie? POSIADANIE marihuany JEST NIELEGALNE I ZAGROZONE KARA POZBAWIENIA WOLNOSCI DO 3 LAT. Wykazujesz jakies elementarne braki w temacie...

Jejku...jak do Ciebie trudno trafić. Przeciez prawo nie zabrania Ci palićtrawy. Nigdzie nei jest napisane że jesli Twojądecyzja jest palenie to łamiesz prawo. Ateizm jest własnie tą decyzją. Ateizm i marihuana to zupelnie co innego.

Przemysl to jeszcze raz...

Nie żyjesz na bezludnej wyspie. Żyjemty w społeczenstwie gdzie prawo regyuluje relacje miedzy ludźmi. Ależ jak jużmówiłem palić nikt Ci nie zabrania. Zabronione jest rozpowszechnianie i produkcja.

POSIADANIE, Sinner, P-O-S-I-A-D-A-N-I-E jest nielegalne... Legalnie to mozesz miec nasiona. Acz jest tez oczywiste ze jak znajda u Ciebie nasionka to masz gwarantowane trzepanie mieszkania...

Pierwszy argument czesto powtarzany mówi, że alkohol i papierosy szkodzą a są dostepne. Alkohol jest w kulturze polskiej odkąd powstała Polska. Niemożliwym jest delegalizacja czegoś co jest wrośnięte tak w polską mentalność. Poza tym alkohol może w miare łatwo samemu produkować. Alkohol również w niektórych przypdakach moze być leczniczy. A i też o wiele trudniej jest sie uszkodzić alkoholem niż trawą. Jesli nawet nie wiem jak kto sie upije to albo zwymiotuje albo bedzie miał ciezkeigho kaca. Natomiast trawą mozna zorbić sobie nieodwracalne zmiany w mózgu(psychice). Papierosy także są bardzo długo, wiele osób jest uzależnionych i nei da się ich skasować tak po prostu z rynku. Legalizacji marihuany mówie NIE. Bo nei potrzeba nam kolejnego gówna którym ludzie by sie odurzali i uzależniali. Jesli i tak mamy alkohol i papierosy to na co nam wiecej syfu.

Sie nie zrozumielismy. Nie argumentowalem ze marihuana powinna byc nielegalna bo piwo jest legalne. Mowilem jedynie ze powinna byc legalna na tych samych zasadach jak alkohol. (od lat 18, sprzedaz tylko w wyznaczonych punktach posiadajacy odpowiednie zezwolenia and so on)

To jest twój bład bo KeyEi nawiązał ogólnie do narkotykow i ja na to odpowiadałem. natomiast ty moją odpowiedź przyporządkowałeś tylko do trawki. :]

Tak, tak, wiadomo, czyjze blad jak nie moj

Ja jestem jak najbrdziej za wolności osobista. Ale wprowadzanie legalnie na rynek narkotyku to nei jest nic osobistego.

A kogo jeszcze dotyczy to czy pale czy nie? Ciebie? Twojego sasiada?

Własnie Ci naukowcy np. Brytyjscy w badaniach z 2002r. wykazuja szkodliwość marihuany. To właśnie idzie taka propaganda że trawa jest cacy i w ogóle. Tylko jakoś wiel osób krotzy palą trawę sami mówią o jej szkodliwości. A jesli ktos zapalil pare lub parenaście razy to myśli ze wszystko o niej wie. Ja moge powiedziec ze alkohol mozna pic przez całe życie i moze nie być szkodliwy a wrecz zdrowy.

Ja tez mowie ze trawa jest szkodliwa. Tak, jest szkodliwa. Telewizja tez jest szkodliwa. Nawet sport moze byc szkodliwy. W gre wchodzi pewna skala, jedna rzeczy sa bardziej szkodliwe inne mniej. Szkodliwosc marihuany jest stosunkowo niewielka. A to co wygaduje kolo w tym nagraniu to belkot mitomana...

[Guernica]

Przecież nikt nie karze palić marihauany. Można tego nie robić. Więc po co tego zakazywać?

[Kanapon]

Kanapon nareszcie się zgadzamy

- dobry znak. Ale boję się że zaraz nas tu obwołaja zamordystami wstecznymi. Co do mnie to pół biedy bo można to podciągnąc pod nielubienie polskiej lewicy ale Ciebie to mogą obwołaś rewizjonistą. A to już prawie wyrok...

masz swiadomosc ze ten kolo gada totalne bzdury?

- "mitomana" który sam doświadczył "oświecenia" przez tzw. miękkie narkotyki, podobnie jak i spora grupka jego kolesi... Niektórzy zawędrowali tam gdzie można się przekonać czy Bóg jest.

Można tego nie robić. Więc po co tego zakazywać?

- nikt nie każe popełniac przestepstw i wykroczeń. Po cóż tego zakazywać?

Mowilem jedynie ze powinna byc legalna na tych samych zasadach jak alkohol.

- przecież to tylko ułatwi dostep do narkotyków młodocianym...

go jeszcze dotyczy to czy pale czy nie? Ciebie? Twojego sasiada

- rodziny Twojej np., kiedy nagle się zaczną problemy. Państwa bo być może trzeba będzie łożyć na Ciebie wtedy.

wygaduje kolo w tym nagraniu to belkot mitomana...

- na czym polega ten bełkot? W którym miejscu gość np. kłamie?

Zaden wyborca pisu nie ma szacunku dla wolnosci osobistej.

"OcZyWiŚcIE"... Lewica zawsze preferowała wolności osobiste we wszystkich wymiarach. Jaką to wolność PiS pogwałcił po wyborach? Dobre samopoczucie niektórym?

[sinner]

No to jest argument wrecz porazajacy. Ja doskonale rozumiem o co chodzi i jest to czysty obled. "nie nalezy ograniczac mozliwosci zyskow mafii bo mafia i tak bedzie zarabiac" lol. Check takie panstwo Holandia gdzie nie zanotowano zadnego wzrostu spozycia twardszych narkotykow. Ale co tam, wiadomo ze dziwaczne domysly sa wiecej warte niz konkretne przyklady

Znowu źle interpretujesz. O to chodzi że nie można robić ustępstwa dla czegoś złego bo i tak może to być łatwo zastąpione czymś innym. I co z tego, że w Holandii nie zanotowano wzrostu. (chociaż z tym to bym polemizował bo czytalem gdzies ze jednak ten wzrost był, ale nie moge podać żródła wiec przemilcze). Podbieranie się jedną Holandią jest raczej słabe. Tak w ogóle po pierwsze to w Holandii marihuana nie jest legalna. Jest tolerowana. I z tego co wiem za jej posiadanie też można iść do wiezienia.

A Ty zapinasz pasy bo musisz czy dlatego zeby sobie krzywdy nie zrobic?

Dla bezpieczeństwa.

Ty sobie jaja robisz czy co? JEST NIELEGALNA. Hipotetyczna sytuacja: mam przy sobie 1g ziola. Wiadomo ze jest moj i wlasnie ide do domu go spalic. Myslisz ze ktos sie tym szczegolnie przejmie? POSIADANIE marihuany JEST NIELEGALNE I ZAGROZONE KARA POZBAWIENIA WOLNOSCI DO 3 LAT. Wykazujesz jakies elementarne braki w temacie...

Nie robie sobie jaj. Przecież cały czas mówie, że jest nielegalna. Jej posiadanie, produkcja i sprzedaż. Ale ty mówisz cały czas o paleniu. A palenie nie jest zabronione. Nie wykazuje żadnych braków. Od początku mówie że jest nielegalna.

Przemysl to jeszcze raz...

Przemyślałem. Twoje porównianie jest złe.

POSIADANIE, Sinner, P-O-S-I-A-D-A-N-I-E jest nielegalne... Legalnie to mozesz miec nasiona. Acz jest tez oczywiste ze jak znajda u Ciebie nasionka to masz gwarantowane trzepanie mieszkania...

Mówie o tym właśnie. Ale palić nikt Ci nie zabrania. Nikt nie ogranicza twojej wolności. To jest swego rodzaju paradoks.

A kogo jeszcze dotyczy to czy pale czy nie? Ciebie? Twojego sasiada?

Że ty palisz to mnei nie obchodzi. Ale że jest to sprzedawane i legalne to mnei obchodzi.

Ja tez mowie ze trawa jest szkodliwa. Tak, jest szkodliwa. Telewizja tez jest szkodliwa. Nawet sport moze byc szkodliwy. W gre wchodzi pewna skala, jedna rzeczy sa bardziej szkodliwe inne mniej. Szkodliwosc marihuany jest stosunkowo niewielka. A to co wygaduje kolo w tym nagraniu to belkot mitomana...

Może wykaż co jest bełkotem? Wiesz to co on mówi to nie śa nowosci. W necie też czytałem wypowiedzi ludzi palących długo trawe i mniej wiecej sie pokrywają.
Telewizje ogląda prawie kazdy i jakos wielkiej szkody to nie ma. Gdyby wszyscy palili trawe to byłoby szkodliwe.

- dobry znak. Ale boję się że zaraz nas tu obwołaja zamordystami wstecznymi. Co do mnie to pół biedy bo można to podciągnąc pod nielubienie polskiej lewicy ale Ciebie to mogą obwołaś rewizjonistą. A to już prawie wyrok...

Dla potwierdzenia reguły jeden wyjątek
Tia... Zamordyści 8-)

[Helmutt]

...dlatego też należy go zminimalizować - a droga do tego nie prowadzi przez legalizację narkotyku thc, a w dalszych krokach heroiny, kokaniny itp. (no bo czemu nie..? :/)

W jaki sposob legalizacja thc implikuje legalizacje heroiny? Takie panstwo jak Holandia kojarzysz?

Tak. Właśnie zaczynają zbierac plony ze swojej "wolności i równości dla wszystkich i wszystkiego"

a wprost przeciwnie. Długie więzienie za posiadanie choćby grama narkotyku thc - pierwszy krok.

A co ja Ci zrobilem ze chcesz mnie do wiezienia wsadzic?

Nic. Czy ja pisałem że chcę Cię do paki wsadzać? Po prostu jestem za długoletnim więzieniem, albo jeszcze lepiej - obozem pracy za posiadanie choćby nasionka rośliny, z której się później robi narkotyk thc.
Bo tak jak pisał sinner - wszystkie te "wolności", "demokracje", "liberalizmy" któymi się zasłaniają zwolennicy legalizacji to tylko taka firaneczka. Jak się ją odsunie to zobaczymy zwykłe, ordynarne i prostackie CHCIEJSTWO ZAPALENIA BEZ PROBLEMÓW.
Taka jest rzeczywistość - nie powiesz, że nie jest tak?

[Kilgore Trout]

I co z tego, że w Holandii nie zanotowano wzrostu. (chociaż z tym to bym polemizował bo czytalem gdzies ze jednak ten wzrost był, ale nie moge podać żródła wiec przemilcze).

moze "Nasz dziennik" albo "Gosc niedzielny"?

I dalej ciach bo wciaz ida te same bzdury na nowo. Wycofuje sie z dyskusji. Nie mam cierpliwosci do walenia mlotem w beton. Najbardziej zenujace jest wmawianie mi ze nie ma problemu bo palic moge tylko posiadac nie... Wobec idiotyzmu tej argumentacji stoje bezradny i pograzony w smutku. Dziwacznie usprawiedliwiasz swe totalitarne zakusy ale jak tam sobie chcesz, cokolwiek.

[sinner]

Brak Ci argumentacji i uciekasz. Nałatwiej zwalić, że ejstesmy betonami i totalitarystami. Tylko jakoś ty nie potrafisz odpowiedzieć na te nasze "bzdury"... Ja chce lizaka i juz... ja chce palić marihuane i już... A i nie wyjaśniłeś co jest bzdurą w wypodziedzi Bodka. Reasumując tylko jakieś arbitralne sformułowania z Twojej strony nic więcej.

[Kilgore Trout]

Brak Ci argumentacji i uciekasz. Nałatwiej zwalić, że ejstesmy betonami i totalitarystami. Tylko jakoś ty nie potrafisz odpowiedzieć na te nasze "bzdury"... Ja chce lizaka i juz... ja chce palić marihuane i już... A i nie wyjaśniłeś co jest bzdurą w wypodziedzi Bodka. Reasumując tylko jakieś arbitralne sformułowania z Twojej strony nic więcej.

Uciekam bo brak mi cierpliwosci a nie chcialbym powiedziec czegos czego moglbym potem zalowac.

Wypowiedz Bodka slyszalem jakis czas temu i totalnie nie mam ochoty jej sobie przypominac bo od pierwszych sekund krew mnie zalewa. Pamietam ze byl to belkot idioty tak jak pamietam ze belkotem sa kazania ojca dyrektora a dokladne ich sluchanie w celu wylapania pojedynczych durnot moim zdaniem mija sie z celem.

[sinner]

Zwykla ignorancka postawa. Pustosłowie.

[Kanapon]

A nie mówiłem że rychło Awansujesz na totalistę. Rewizjonistą jesteś, rzekomo korzystającym z wrażych wydawnictw... W miarę mozliwości rewizjonizm będę oczywiście otaczał opieką i hodował niczym niektórzy zioło...



A najbardziej mi się podobało jak to rozmówca odnośnie Bodka szerzej się nie wypowie bo go nie lubi (krew go zalewa)...

[Kilgore Trout]

A najbardziej mi się podobało jak to rozmówca odnośnie Bodka szerzej się nie wypowie bo go nie lubi (krew go zalewa)...

Rozmowca Bodka osobiscie nie zna. Rozmowca za bezzasadne uwaza analizowanie belkotu.

[sinner]

I rozmówca ma talent do stawiania arbitralnych opini. :wink:

[Kanapon]

Rozmowca Bodka osobiscie nie zna. Rozmowca za bezzasadne uwaza analizowanie belkotu.

- wątpię Byś znał osobiście jakiegokolwiek polityka. Wypowadanie się o tym co mówią (bełkocząc czy tez nie) i co powtarzając po nich media też jest więc chyba ponad siły...

[Kilgore Trout]

- wątpię Byś znał osobiście jakiegokolwiek polityka. Wypowadanie się o tym co mówią (bełkocząc czy tez nie) i co powtarzając po nich media też jest więc chyba ponad siły...

Nie inaczej. Coraz mniej mi sie chce.

I jeszcze co do Bodka to naprawde dyskusja wokol jego wypowiedzi nie ma sensu. To tak jakbym mial dyskutowac z kims kto by mi bajdurzyl o zydomasonskim-homo-liberalnym spisku ... Dyskutowac czy machnac reka? Ja macham reka.

[Kanapon]

]To tak jakbym mial dyskutowac z kims kto by mi bajdurzyl o zydomasonskim-homo-liberalnym spisku ...

- najprościej byłoby go wysłuchać uważnie i do końca. 30 minut Cię nie zbawi i wówczas mógłbyś wskazać nam "nieoświeconym" jakież to perfidne kłamstwa zawarto w tym przekazie.

Ale ja staram się Cię zrozumieć - Wiesz "lepiej" a to oznacza że słuchając tego typu nagrań "rozmieniałbyś się pewnie na drobne"...

Trzeba było w tym wątku każdą swą wypowiedż rozpoczynać od duszpasterskiego "wiem lepiej" i przynajmniej byłoby od razu "Wszystko wiadomo"... Chyba nie musze dodawać (a jednak dodam) że takim stawianiem sprawy sam siebie oceniasz w oczach innych...

[Kilgore Trout]

Trzeba było w tym wątku każdą swą wypowiedż rozpoczynać od duszpasterskiego "wiem lepiej" i przynajmniej byłoby od razu "Wszystko wiadomo"...

No co ja poradze na to ze faktycznie wiem lepiej? :] Dobra, z mojej strony EOT. Milo sie gadalo, temat pewnie jeszcze powroci