Cytat:Otóż alkohol może i nie powoduje schorzeń psychicznych (heh czy aby na pewno?), ale za to powoduje fizyczne. Marskość te sprawy. Poza tym można się upić na śmierć, a upalić nie.Prawie wszyscy poalcy pija alkohol i jakos nie wydaje mi sie zeby mieli problemy z psychiką. Za to Ci ktorzy palą trawe zachowuja sie inaczej niż normalnie. Nie przeczytałem tego tylko znam to z doświadzczenia. Zeby alkoholem uszkodzic sobie zdowire trzeba pic bardzo długo i dużo, a zeby trawa mozna raz sie lepiej upalić i moga byś problemy. Zapicna smierć jest sie trudno IMO. Tak sie dzieje raczej tylko u alkoholikow mocno zaprawionychw boju. Bo raczej u zwyklego czlowieka ogranizm po prostu nie przyjmie dawki smiertelnej alkoholu. A mówiłem już że trawa swoim działaniem zmienia nasze od ruchy i pojmowanie rzeczywistości, pedac pod jej wpływem można sobie zrobić coś. O ile sie nie myle to Ci studenci ktorzy kolege "wysłali na marsa" byli pod wplywem trawy.
Cytat:No i ogromna szkodliwość społeczna alkoholizmu, nieporównywalna z marihuaną.Alkoholizmy tak. Tak samo z codziennym paleniem trawy. Znam lduzi ktorzy przestai chodzic do szkoly, wszystko zaczeli olewać. Tylko trawka miałą znaczenie. Alohol pije duża czesc spoleczenstwa i jakos nie ma to zlego wplywu.
Cytat:Poza tym zachowanie po zażyciu - ogrom przestępstw i agresji po spożyciu alkoholu - maryha działa zupełnie inaczej, uspokaja, nie powoduje agresji.Te rozboje po alkoholu to raczej robiąprzestepcy wiec chyba dużego znaczenia to nie ma. Przeciez zwykly czlowiek po tym jak sie upije nie ma od razu skłonności do łamania prawa. To, e maryha uspokaja to żaden argument. heroina tez uspokaja.