t.rydzu napisał(a):Jeżeli chodzi o kokaine, amfetamine, heroine w żadnym wypadku bym tego nie legalizował. Należy jednak oddzielić od tego Marihuane która niewiele ma z tamtym syfem wspólnego, a wg mnie nic. Paliłem wielokrotnie, jadłem różne potrawy z hashem - mnie nie uzależniło, można się tylko wyluzować i dobrze pośmiać w dobrym towarzystwie, 0 agresji, a baniak nie boli na drugi dzień jak po wódzie. Dodam że kiedyś miałem negatywne zdanie na temat tego "narkotyku", ale po spróbowaniu odstawiłem całkowicie alkohol który mi tylko szkodził i teraz mi głupio że byłem takim nadętym przeciwnikiem. Ktoś kiedyś dobrze powiedział: Nielegalna bo zbyt pozytywna Acha i nie prawda że ogłupia, bo studiuje teraz 3 rok zaczynam razem z wieloma osobami które też palą i w niczym to nie przeszkadza.. A wiadomo że po wódzie ludzie kończą przedwcześnie studia!
Nie oszukuj, że studiujesz. Nie wierzę, że człowiek po maturze nie zna litery "ę".