To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kino lekkie i przyjemne, czyli mniej ambitny film
#21
...
Odpowiedz
#22
starocia: biały oleander, czułe słówka, wilk i dracula i te czarownice skądś tam
o miłości tramwaj zwany pożądaniem i urodzeni mordercy
(pewnie przez motyw węża i starego indianina)
dziwne dni i after hours
mafijne alles of ojciec krzesny, chłopcy z ferajny, kasyno
i kobiece: opętanie żuławskiego
plus seriale: miasteczko twin peaks i przystanek alaska (szaman telewizyjny popapraniecOczko
almodovar cały i linda (bez reichu no no no) czysty obciach
i jeszcze perełka "ja natalie"
ale albo tytuł kręcę albo coś innego
i po raz drugi nie do obejrzeniaSmutny
Odpowiedz
#23
Właśnie wróciłem z "Grindhouse: Death Proof". Tarantino wyprodukował kolejny majstersztyk. Film nie wymagający, ale zdecydowanie obok Pulp Fiction i Wściekłych Psów najlepszy. I ten moment kiedy blondyna wyskakuje z krzaków : "I'm OK!" - to było coś Uśmiech
"NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI, JESTEM TYLKO JA"
Odpowiedz
#24
Właśnie wróciłem z "Grindhouse: Death Proof". Tarantino wyprodukował kolejny majstersztyk. Film nie wymagający, ale zdecydowanie obok Pulp Fiction i Wściekłych Psów najlepszy. I ten moment kiedy blondyna wyskakuje z krzaków : "I'm OK!" - to było coś Uśmiech
"NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI, JESTEM TYLKO JA"
Odpowiedz
#25
blondyna zawsze mówi że ok
nawet jak nie ma rąk i nóg i bez głowy
i krew sika
to niezaprzeczalna zaleta: nigdy nie marudzi
Odpowiedz
#26
...
Odpowiedz
#27
bot napisał(a):after hours

Ze "After Hours" lekkie i przyjemne? Ja na tym filmie mialem drgawki Uśmiech

Jeden z moich absolutnych naj-naj.
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
#28
Widziałeś w ogóle film?

A tak BTW:

Jak Mike płakał po postrzale i później pod sam koniec - to dopiero były jaja. Bezbłędny film (no może poza tym pianinem w tle na początku filmu)
"NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI, JESTEM TYLKO JA"
Odpowiedz
#29
* Grindhouse: Death Proof - Tarantino MISTRZ! Uśmiech

* Plaga - Reaping, The - E, średni dla mnie, ni to horror ni to thriller Uśmiech
'Kapłani najróżniejszych religii i sekt [...] lękają się postępu nauki jak wiedźmy jasnego światła poranka. Lęka ich i gniew zarazem, że ktoś demaskuje oszukańcze sztuczki, z których żyli.'
Thomas Jefferson
Odpowiedz
#30
kacper napisał(a):* Grindhouse: Death Proof - Tarantino MISTRZ! Uśmiech
Fajna duszna atmosfera, wręcz czeka się jak na szpilkach kiedy Kurt Russell zaatakuje. Film całkiem dobry, żadne arcydzieło, ale jest O.K.
Prawda pozostaje ukryta przed tym, kogo wypełniają pożądania i nienawiść.
Odpowiedz
#31
Zencognito napisał(a):Film całkiem dobry, żadne arcydzieło, ale jest O.K.
oczywiście, że nie arcydzieło, po prostu bardzo dobry film, na pewno lepszy niż Kill Bill Uśmiech

* 1408 - jeden z lepszych horrorów, które oglądałem, ale teraz horrory wychodzą takie słabe, że to nie jest żaden wyznacznik, nie mniej, warto zobaczyć.

* Hostel: Part II - właśnie takie słabe horrory miałem na myśli wyżej Uśmiech

* Transformers - dźwięk, efekty - miodzio, ale film ogólnie średni. A, w niektórych momentach całkiem fajnie 'wprowadzony' humor, gdyby nie to, że nigdy mnie takie filmy za bardzo nie jarały, może i by mi się bardziej spodobał Uśmiech
'Kapłani najróżniejszych religii i sekt [...] lękają się postępu nauki jak wiedźmy jasnego światła poranka. Lęka ich i gniew zarazem, że ktoś demaskuje oszukańcze sztuczki, z których żyli.'
Thomas Jefferson
Odpowiedz
#32
Pojutrze - w sumie wyłącznie dla sceny zalewania Nowego Jorku przez falę powodzi Uśmiech
Van Wilder - dla tej blondyny Oczko
Transformers - nie ma jak film gdzie nie trzeba się wysilać tylko patrzeć jak roboty sobie kopią d.pę
Odpowiedz
#33
* Gwiezdne Wojny - wszystkie części, niby prosta do bólu bajeczka ale wciąga, że ho ho! A najbardziej lubię "Zemstę Sithów" - wspaniała mroczna historia.
* Terminator - części 2 i 3.
* Armageddon - głupi do granic absurdu ale jakże świetnie się ogląda. I ten start dwóch wahadłowców naraz, miodzio.
* Apollo 13 - ze względu na moje zainteresowania atronautyczne
* Borat - za totalny debilizm i wieśniactwo ostatniej klasy pana Borata. I za "anusa" i hymn Kazachstanu Uśmiech
* Psy, Psy 2, Kroll - pasikowszczyzna, wbrew pozorom filmy proste ale świetne. No i to w sumie już polska klasyka. "Franz, job jevo mat' skażi gdzie dieńgi?!!!!"
"Marian zataczając się wracał jak zwykle znajomym chodnikiem do domu. Przez zamglone od całonocnej popijawy oczy widział mieszkańców Skórca bezskutecznie uganiających się choćby za kromką jakiegokolwiek pieczywa. Na razie było jednak cicho."

Jan Oborniak "Bankiet w piekarni" (zbiór opowiadań pt: "Krzyk ciszy", wyd. Opoka, Warszawa 1986)
Odpowiedz
#34
Pora odświeżyć temat. Nie wszywajcie, że przestaliście oglądać mniej ambitne kino. Duży uśmiech
Ostatnio widziałem "Tenacious D: The Pick of Destiny". Film oryginalny, bo raczej rzadko spotykanego gatunku - Tenacious D to musical rockowy. Polecam wszystkim, może fabuła nie porywa, ale muzyka jest świetna.
Back to the primitive
Fuck all your politics
Odpowiedz
#35
Cytat:Gwiezdne Wojny - wszystkie części,
Masz chyba na myśli wszystkie 3 nowe cześci?

Cytat:Terminator - części 2
Hej hej hej! Nie kalać świętości!
Odpowiedz
#36
KBr napisał(a):Ostatnio widziałem "Tenacious D: The Pick of Destiny". Film oryginalny, bo raczej rzadko spotykanego gatunku - Tenacious D to musical rockowy. Polecam wszystkim, może fabuła nie porywa, ale muzyka jest świetna.

Widziałem. Żałosny film. Nie wysiedziałem do końca, wyłączyłem, usunąłem, wymazałem ze świadomości.
"NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI, JESTEM TYLKO JA"
Odpowiedz
#37
KBr napisał(a):Pora odświeżyć temat. Nie wszywajcie, że przestaliście oglądać mniej ambitne kino.
Godziny Szczytu ("Rush hour") - wszystkie czesci
Troche humoru, troche akcji, fajnie sie oglada i oczywiscie to co najlepsze w filmach Jackiego Chana - wpadki na planie i teksty Chrisa Tuckera np "On juz nie zagra w trzeciej czesci" po tym jak koles w 2 cz. wypadl przez okno ;]

Shoot'em up - baja na resorach ale klimat fajny i szybko sie oglada, duzo strzelania, bardzo duzo ;]
Wódka? W południe? Na służbie?
Z przyjemnością
Odpowiedz
#38
Najbardziej mnie rozwaliła ta akcja z marchewką Oczko
Odpowiedz
#39
dGrey napisał(a):Widziałem. Żałosny film. Nie wysiedziałem do końca, wyłączyłem, usunąłem, wymazałem ze świadomości.

Oj żałosny, wcale nie żałosny. W musicalu humor nie musi być wysokich lotów, fabuła nie musi porywać. Liczy się oprawa. Nie podobała Ci się?
Back to the primitive
Fuck all your politics
Odpowiedz
#40
Zadar napisał(a):Najbardziej mnie rozwaliła ta akcja z marchewką Oczko

Marchewka daje rade. Jest dobra na wzrok ;]

Z ostatnio ogladanych, jeszcze polecam "Zgon na pogrzebie"
Wódka? W południe? Na służbie?
Z przyjemnością
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości