666gonzo666 napisał(a):wiecie co tak naprawdę było mi przyjemnie oglądać? hogfather. powiem tyle że jest to świetna(choć telewizyjna) wersja wiedźmikołaja. zwłaszcza ciekawie urządzili HEX-a . oglądam po raz piąty czy szósty i dalej mnie bawiA to była jakaś inna wersja od telewizyjnej?
Przyłączam się do pozytywnej opinii, Hogfather i nawet lepsza, druga ekranizacja Pratchetta - Kolor Magii - wiernie oddają specyfikę humoru Pratchetta i barwność postaci. Faktycznie, można je oglądać kilka razy :]
.
.
.
.
.
.
.