To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kino lekkie i przyjemne, czyli mniej ambitny film
Żarłak napisał(a): Ja filmu nie widziałem. Wystarczył mi zwiastun, po którym wiedziałem, że to będzie szrot, więc nie musiałem tego potwierdzać.

Nie oceniaj książki po okładce, a filmu po zwiastunie Język

Żarłak napisał(a): Ale to nie jest anime dla uczniaków gdzie piszczą głosikami. Możesz obejrzeć. A nawet jeśli nie chcesz to odpal dla samej sceny otwierającej. Bardzo dobra i jeśli napisy początkowe, Drwalu, nie skuszą Cię, to przynajmniej obejrzysz kilka autentycznie ładnych minut dopieszczonych artystycznie.

Obejrzę se.

Soul33 napisał(a): Oryginalny film GITS był ciekawym i dość ambitnym kinem. Zubożyli to aż do bólu.

Toteż dałem go do kina lekkiego i przyjemnego i rzeczywiście dla mnie taki był ten film - lekki, dający rozrywkę i relaks. Fajny film. Nic więcej, nic mniej.

Czy pierwotnym założeniem jego twórców było stworzenie kina głębokiego i ambitnego? Nie sądzę.

bert04 napisał(a): Być może, nie chcę jej umniejszać, jednak daleko jej od paru bardziej kultowych tytułów.

Nie, bo nie Uśmiech

bert04 napisał(a): Są gry, które albo zostały sfilmowane albo przynajmniej są w jakiejś fazie produkcji.

No i co z tego? Czyli taki np. Starcraft jest chujową grą i na pewno niekultową, bo go nie sfilmowano (w przeciwieństwie do Warcrafta)?

bert04 napisał(a): Są gry, w które nigdy nie grałem, a słyszałem lub znam nawet treść, gdyż jest przedmiotem blogów, dyskusji, piosenek nawet.

Ale to nie świadczy o grze tylko o tobie. O tym czy jesteś na tyle w temacie gier, że wiesz co to X-COM, Syndicate czy Dungeon Keeper.

bert04 napisał(a): Cóż, przykro mi, ale SW do tej ligi nie należy.

Srależy

bert04 napisał(a): (Choć być może zasługuje, nie wiem, nie znam)

No właśnie. "Nie znam się, więc się wypowiem".

bert04 napisał(a): Poza tym GITS to jednak legenda sama w sobie, Manga powstała w 1989 roku, więc - jeżeli już - to inspiracja biegła w drugą stronę.

Tak chyba najprawdopodobniej było:

Syndicate Wars was developed as the third video game title in the Syndicate series, created by Bullfrog Productions. The game was created using a modified version of the engine used in Magic Carpet. It included in game advertising, for instance ads for Manga Entertainment's Ghost in The Shell and Judge Dredd from 2000 AD.

https://en.wikipedia.org/wiki/Syndicate_...evelopment

bert04 napisał(a): Oczekuję filmu, który dokonuje swoistego szpagatu i satysfakcjonuje
a) fanów dotychczasowych GITS
b) ludzi, którzy z GITS się dotychczas nie spotkali

A ja oczekuję książki o elektrotechnice dla inżynierów głęboko siedzących w temacie oraz dla ludzi z podstawówki, którzy jeszcze się z tą dziedziną nauki i techniki nie spotkali.

Może oczekujesz rzeczy niemożliwych i stąd twoje rozczarowanie?

bert04 napisał(a): Dlatego owszem, jeżeli już wydaję pieniądze na kartę do kina, dopłacam do 3D i współ-finansuję jakąś markę, to mam większe oczekiwania, niż, nie wiem, użytkownicy torrentów czy XBMC/Kodi.

Jak idę na film 3D to mam oczekiwania odnośnie fajnych efektów i tyle.

bert04 napisał(a): Jeżeli porównasz "Batmana" Burtona i "Batmana" Nolana to ten drugi nie pasuje już do tematu, w którym dyskutujemy. Serie MCU, choć nierównomierna, to miejscami potrafi i zachwycić i wzruszyć. I rozśmieszyć, ale bez slapsticku. Podobnie X-Men, choć też nie wszystkie części po równo.

bert04 napisał(a): Nie zwalaj na "wersję skróconą". Transformersy były płyciutką serią przeznaczoną do sprzedaży zabawek, ale na ich podstawie wyprodukowano całkiem przyzwoite - choć popcornowe - kino. I było na tyle dobrze zrobione, że już piąty film z tej serii wyprodukowano. Można, kuffa? Można? Można!

Jak dla mnie wszystkie te filmy (może poza Batmanem) są proste jak cep i przede wszystkim mają fajne efekty. Nic więcej od tego typu filmów nie oczekuję.

bert04 napisał(a): Dżizas, znasz tylko pipsztolnięte Dragonball?

magicvortex napisał(a): GITS z Johanson dla mnie był straszną szmirą

Nienawidzę was.

Oczko

A Dragonball był zajebisty. I to jest właśnie kurde legenda, a nie jakiś GITS srits Język
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Kino lekkie i przyjemne, czyli mniej ambitny film - przez lumberjack - 19.12.2017, 22:31
Kino lekkie i przyjemne, czyli mniej ambitny film - przez Roy Batty - 30.08.2007, 15:39
Kino lekkie i przyjemne, czyli mniej ambitny film - przez sinner - 30.08.2007, 15:54
Kino lekkie i przyjemne, czyli mniej ambitny film - przez Roy Batty - 30.08.2007, 15:55
Kino lekkie i przyjemne, czyli mniej ambitny film - przez Roy Batty - 30.08.2007, 16:54
Kino lekkie i przyjemne, czyli mniej ambitny film - przez Roy Batty - 30.08.2007, 17:18
Kino lekkie i przyjemne, czyli mniej ambitny film - przez Roy Batty - 30.08.2007, 20:50
Kino lekkie i przyjemne, czyli mniej ambitny film - przez kokkai - 31.08.2007, 22:31
Kino lekkie i przyjemne, czyli mniej ambitny film - przez kokkai - 31.08.2007, 22:32
Kino lekkie i przyjemne, czyli mniej ambitny film - przez kokkai - 31.08.2007, 22:51
Kino lekkie i przyjemne, czyli mniej ambitny film - przez kokkai - 31.08.2007, 22:52
Kino lekkie i przyjemne, czyli mniej ambitny film - przez Al-Rahim - 30.01.2008, 03:53
Kino lekkie i przyjemne, czyli mniej ambitny film - przez kokkai - 04.03.2008, 10:29
Kino lekkie i przyjemne, czyli mniej ambitny film - przez epoche - 14.06.2010, 09:43
Kino lekkie i przyjemne, czyli mniej ambitny film - przez ideat - 28.01.2012, 00:49
Kino lekkie i przyjemne, czyli mniej ambitny film - przez ideat - 18.03.2012, 16:07
Kino lekkie i przyjemne, czyli mniej ambitny film - przez ideat - 07.04.2012, 17:17
Kino lekkie i przyjemne, czyli mniej ambitny film - przez ideat - 27.06.2012, 01:46
Kino lekkie i przyjemne, czyli mniej ambitny film - przez ideat - 28.02.2013, 17:04
Kino lekkie i przyjemne, czyli mniej ambitny film - przez aukkras - 23.09.2013, 18:31

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości