Sprawa została załatwiona przez dyrekcję. Pani dyrektor przyznała mi rację, że nie powinienem dostać oceny z przedmiotu, na który nie chodzę i ocena została wykreślona.
A tak poza tym to nie wypisałem się żeby uniknąć złej oceny, po prostu wypisałem się wtedy, kiedy osiągnąłem pełnoletność. Nie zrobiłem tego wcześniej, bo rodzice mi nie pozwolili, musiałem poczekać, aż będę mógł zrobić to sam
A dwója wyszła mi dlatego, bo i tak wiedziałem że się wypiszę, więc po co miałem się starać. Nie wiedziałem tylko że będą takie problemy. Dobrze że już się skończyło.
PS Gdyby aż tak mi zależało na średniej, to bym mógł z łątwością dostać 6 z religii i sobie tylko tym podnieść średnią. Ale jak widać cenię się jako ateista i tego nie robię. Dlatego proszę nie tu nie wyzywać od "zwykłych kombinatorów"
A tak poza tym to nie wypisałem się żeby uniknąć złej oceny, po prostu wypisałem się wtedy, kiedy osiągnąłem pełnoletność. Nie zrobiłem tego wcześniej, bo rodzice mi nie pozwolili, musiałem poczekać, aż będę mógł zrobić to sam
A dwója wyszła mi dlatego, bo i tak wiedziałem że się wypiszę, więc po co miałem się starać. Nie wiedziałem tylko że będą takie problemy. Dobrze że już się skończyło.
PS Gdyby aż tak mi zależało na średniej, to bym mógł z łątwością dostać 6 z religii i sobie tylko tym podnieść średnią. Ale jak widać cenię się jako ateista i tego nie robię. Dlatego proszę nie tu nie wyzywać od "zwykłych kombinatorów"