Może to głupie pytanie,żeby zakładać osobny wątek,ale nie chce mi się przeszukiwać wszystkich wątków (w sensie całej zawartości a nie tylko postów tworzących tematy), żeby je pod któryś podpasować.
Otóż zauważyłem, że muszki owocowe zachowują się w zupełnie inny sposób niż inne muchy ich wielkości. Po pierwsze znacznie bardziej kluczą, kiedy się je próbuje "klasnąć". Ponadto kiedy siedzą na oknie reagują żywiołowo na atak gazetą (itp.). Przy czym nie reagują na samo powstanie, a dopiero na podniesienie gazety (jeżeli chcesz zabić muszkę, najpierw podejdź do okna a dopiero potem chwyć za gazetę i uderz.
Skądinąd wiadomo, że muszki są zwierzątkami laboratoryjnymi używanymi na skalę szczurów i oprócz modyfikacji ich genomów testuje się też na nich zmiany ewolucyjne (bardzo szybko się zmieniają).
Zatem, czy to możliwe, że wśród muszki owocowej rozprzestrzeniły się geny ostrzegające ją przed dużymi (najczęściej białymi) prostokątnymi płaskimi przedmiotami, albo parą mniejszych pomarańczowych i rozstawianych po dwóch stronach danego osobnika?
Otóż zauważyłem, że muszki owocowe zachowują się w zupełnie inny sposób niż inne muchy ich wielkości. Po pierwsze znacznie bardziej kluczą, kiedy się je próbuje "klasnąć". Ponadto kiedy siedzą na oknie reagują żywiołowo na atak gazetą (itp.). Przy czym nie reagują na samo powstanie, a dopiero na podniesienie gazety (jeżeli chcesz zabić muszkę, najpierw podejdź do okna a dopiero potem chwyć za gazetę i uderz.
Skądinąd wiadomo, że muszki są zwierzątkami laboratoryjnymi używanymi na skalę szczurów i oprócz modyfikacji ich genomów testuje się też na nich zmiany ewolucyjne (bardzo szybko się zmieniają).
Zatem, czy to możliwe, że wśród muszki owocowej rozprzestrzeniły się geny ostrzegające ją przed dużymi (najczęściej białymi) prostokątnymi płaskimi przedmiotami, albo parą mniejszych pomarańczowych i rozstawianych po dwóch stronach danego osobnika?