[Słupek]

Socjal-liberalizm ma się tak do liberalizmu jak krzesło elektryczne do krzesła.

Jak na razie liberalizm PO objawił się odwołaniem dwóch ustaw PiS - dalej będą obowiązywać 3 progi podatkowe, a składka rentowa nie będzie obniżona. Poza tym cośtam przebąkują o akcji propagandowej w sprawie pracujących matek, bardzo lyberalny sposób na marnowanie pieniędzy podatników. Do tego bardzo liberalne mają podejście do formowania Rządu, skoro będzie tam pan Boni.

Byłem przekonany, że PO skompromituje się po paru miesiącach. Myliłem się, oni się kompromitują codziennie.

[Wacek]

Socjal-liberalizm ma się tak do liberalizmu jak krzesło elektryczne do krzesła.

No i właśnie dlatego ja wole normalne krzesło.

Przecież nie trzeba od razu wszystkich biedniejszych, mniej zaradnych i kalekich do gazu. Na trochę socjalizmu stać państwa w XXI wieku.
Nas w ogóle nie stać na całkowite zlikwidowanie socjalizmu. To by doprowadziło do anarchii na ulicach. Ludzie zdesperowani, głodni, chorzy zaczęliby desperacko walczyć o przetrwanie na ulicach. Mielibyśmy dziki zachód, terroryzm taki jak w Iraku. Albo nawet i gorszy.
I dlatego ja wole krzesło a nie krzesło elektryczne.

[Słupek]

Dopłaty do rolnictwa, żeby bochenek chleba nie kosztował milion złotych to raczej trójnożny taboret z jedną nóżną "bardziej", a nie krzesło.

[Wacek]

Trójnożny taboret to właśnie brak jakichkolwiek dopłat. Bo liberalizm z dopłatami do rolnictwa to wskazanie na to ze ludzie są najważniejsi.
A bez tego w liberalizmie ludzie za kilka lat staliby sie mało ważni, kiedy ludzi zastąpią maszyny. I zaspakajanie potrzeb ludzkich mogłoby sie okazać nieopłacalne.

Nie wiem dlaczego wam UPRowcom tak spieszno do zagłady gatunku?
Czego to sie nie robi dla idei. Nawet można podrzynać swoje własne gardło.
Ale czy jesteście świadomi tego co nas ludzi czeka w przyszłości. Jeśli do człowieka nie będzie żadnych dopłat?
Ludzka praca będzie nieopłacalna i nikt nie zatrudni człowieka. Gdyż będzie wolał sobie kupić tańszą maszynę.
A maszyna będzie tańsza bo nie będzie dopłat do ludzi. A wiec ludzie trafią na śmietnik. Tak by sie to skończyło z liberalizmem UPR. Ale z liberalizmem PO to sie może skończyć inaczej.
Kiedy już ludzka praca będzie droższa niż praca maszyn. To każdemu człowiekowi da sie zasiłek a maszyny opodatkuje.
Wśród maszyn będzie liberalizm, będą sie maszyny nawzajem zwalczać. Nowe maszyny bardziej wydajnie i ekonomiczne będą zastępować stare. Ale człowiek nie będzie będzie brał udziału w tej walce pomiędzy maszynami. Człowiek będzie uprzywilejowany. A maszyny będą mu służyć.
Bo to liberalizm powinien służyć dla ludzi a nie ludzie dla liberalizmu!

Jeśli jakieś państwo w przyszłości nie odejdzie od takiego skrajnego liberalizmu to w takich państwach nie będzie ludzi. To będą państwa maszyn.
Będą one zagrażać bardzo naszemu gatunkowi bo kiedy nie będą musiały utrzymywać ludzi przy życiu. To będą sie szybko rozwijać i nam - gatunkowi ludzkiemu będą zagrażać. A wiec musimy zniszczyć wszystkie państwa, które zaczną sie zamieniać w państwa maszyn. Ale mamy to szczęście ze takie państwa są małe a UE duża.
Lecz jeśli nie będziemy interweniować na czas to nas przerosną i zaleje nas atak klonów i maszyn.

Tu już nawet nie chodzi o ideologie liberalizmu czy jest ona dobra czy zła. Tu wazą sie losy naszego gatunku!
Szkoda ze JKM wam o tym nigdy nie wspominał, ze w jego planach jest wybić najpierw kalekich, później głupszych i słabszych. A później w ogóle wszystkich ludzi. Bo wszyscy ludzie będą słabi, głupi i kalecy w porównaniu do maszyn i do klonów.
Nie wiem jak możecie tego nie zauważać ze liberalizm taki jak UPR, prowadzi do samozagłady naszego gatunku?