[maynard]

http://opoka.giertych.pl/owk36.htm
Zwierzo-człek
Z Australii mamy następne osiągnięcie biotechnologiczne. Z
komórki jajowej świni wyciągnięto jądro i wsadzono w to miejsce jądro z
komórki nienarodzonego dziecka. Uzyskano embrion zawierający 97% informacji
genetycznej człowieka (genom jądrowy) i 3% informacji świńskiej (genom
cytoplazmatyczny). Embrion rozwijał się. Został implantowany do macicy
kobiety. Rozwijał się dalej. Uczeni przestraszyli się sukcesem i embrion
zabili. Potwory, których celem była produkcja części zamiennych do
przeszczepów na bazie informacji genetycznej biorcy, nazywają się Jonathan
Leake i Nick Fielding (Agencja RU 41/2000).

pzdr.

[Adam_S]

Potwory, których celem była produkcja części zamiennych do
przeszczepów na bazie informacji genetycznej biorcy, nazywają się Jonathan
Leake i Nick Fielding (Agencja RU 41/2000).

Sądząc po adresie do mamy do czynienia z genoluddystami, czyli ludźmi którym bardzo nie podoba się genetyka bo boją się że doskonałe twory ich boga da się jeszcze udoskonalić i że mamy takie same mozliwości jak on. Co gorsza takie fakty wskazują że bóg wcale nie musi istnieć. W ramach obrony genetycy powinni wyhodować jakieś alienopodobne stwory a następnie wypuścić je na wiecu LPR :] .

[Georafal]

Biologia nie dopuszcza do powstania nowych gatuków przy połączeniu się genów innych np: człowieka i psa. Genetyka jest bardzo interesującą dziedziną nauki bardzo jestem ciekaw co by powstało po połączeniu genów człowieka i psa/wilka, czy byłby to wilkołak gdyby rozwijał się w ciele ludzkim czy inteligentyny pies gdyby rozwijał się w ciele psa.

Co gorsza takie fakty wskazują że bóg wcale nie musi istnieć.

Genetyka jest dzidziną nauki która jest dowodem w samym w sobie na to że boga nie ma.

[maynard]

do georafal-

Biologia nie dopuszcza do powstania nowych gatuków przy połączeniu się genów innych np: człowieka i psa. Genetyka jest bardzo interesującą dziedziną nauki bardzo jestem ciekaw co by powstało po połączeniu genów człowieka i psa/wilka, czy byłby to wilkołak gdyby rozwijał się w ciele ludzkim czy inteligentyny pies gdyby rozwijał się w ciele psa.

No nie do konca. Biologia zna wiele przypadkow mieszania miedzygatunkowego. Na tym zjawisku bazuje jeden z typow specjacji: hybrydogeneza. I maloistotne w czyim ciele rozwijalby sie taki zarodek: psa ,czy czlowieka, gorzej z porodem .

Co gorsza takie fakty wskazują że bóg wcale nie musi istnieć.

Georafal-

Genetyka jest dzidziną nauki która jest dowodem w samym w sobie na to że boga nie ma.

Nieprawda. Genetyka nie sluzy do udowadniania/nieudowadniania istnienia Boga. Nauka nie zajmuje sie zadnymi ontologiami, ni to teizmem ni ateizmem.

pzdr.

[Damned]

Genetyka to dziedzina nauki (o genach) nie dowodzi temu czy Bóg istnieje czy nie. Raczej to genetyków nie interesuje. W genetyce dązy się do uzyskania doskonałości, będącej 'lekiem' na przetrwanie zycia w najtrudniejszych warunkach. Zaś to, że genetyka jest często wykorzystywana do celów innych, jest czymś coraz bardziej normalnym. w skutek tego powstaja wlasnie takie sytuacje.

Zaś w biologii jest tak, że geny różnych gatunków nie mogą się mieszać, ponieważ geny jednego zawsze są silniejsze, wiec nie jest możliwe żeby przetrwały w naturalnym środowisku. A jeżeli juz mowa o hybrydogenezie to mieszanie może odbyc się tylko wówczas, gdy gatunek pochodzi z jednej linii np. dwa gatunki ryb, czy zółwi... nie można mieszać genów człowieka z genem kota. Nie da się.

[maynard]

maynard do Znawca-

Ah, znowu te "naukowe" objawienia .

http://dyskusje.katolik.pl/viewtopic.php...948#223948

Bóg zabrania klonować i krzyżować ludzi ze zwierzętami bo powstałe klony, lub krzyżówki zwierzęco-ludzkie o wyglądzie będącym wypadkową wyglądu człowieka i danego zwierza są pozbawione oryginalnej duszy ludzkiej.

Mylisz pojecia co innego mieszanie miedzy gatunkowe: hybrydogeneza-notabene nierzadki przypadek w przyrodzie i jeden z typow specjacji, a co innego klonowanie. W omawianym przypadku mamy do czynienia ani z jednym ani z drugim ,choc metody biotechnologiczne sa bardzo podobne do tych jakich sie uzywa w przypadku klonowania. I czy uwazasz, ze dusze tez sie mieszaja, tak iz w takim przypadku powstalaby jakas nieorginalna duszohybryda?

Bóg daje zarodkowi właściwą duszę ludzką pod warunkiem, że zarodek powstał z naturalnie połączonych naturalnie powstałych komórek - plemnika ludzkiego i jaja ludzkiego.

Gdzie o tym wyczytales, poniewaz nawet w Biblii o tym nie jest napisane?

Zatem wystarczy podmienić jądro jednej z komórek rozrodczych na coś nawet bardzo mu bliskiego, np. jądro innej nierozrodczej komórki ludzkiej, a tym bardziej jądro dowolnej komórki zwierzęcej, i już mamy istotę pozbawioną oryginalnej duszy ludzkiej.

Przeciez w tych przypadkach nie zachodzi hybrydyzacja wiec dlaczego tak uwazasz?

Zamiast duszy ludzkiej w taką istotę wchodzi jakiś diabelski duch z piekła, i dlatego taka istota jest świadoma i stwarza wrażenie obdarzonej duszą, ale nie ma duszy ludzkiej tylko diabelskiego ducha. Po prostu Bóg odmawia obdarzania duszą ludzką zabronionych przez niego stworów jak klony czy mieszańce zwierzęco-ludzkie.

Gdzie tego zabronil?

Zatem drodzy rodzice, jeśli chcecie mieć człowieka a nie demona w ludzkiej skórze za dziecko, wystrzegajcie się jak ognia klonowania i krzyżówek zwierzęco-ludzkich! To wszystko wiem z objawień katolickich Louise Starr Tomkiel.

Aha. Tylko ,ze, biorac pod uwage Twoja wiedze, objawiciel/cielka musi miec mierne pojecie o biologii i technikach biotechnologicznych :-D .

Bóg też zabrania kazirodztwa, bo powstałe dzieci. choć obdarzone duszą ludzką, mają bardzo dużą zbieżność genetyczną z rodzicami, a w warunkach zbieżności powstają wady genetyczne.

Tu nie chodzi o zbieznosc genetyczna miedzy rodzicami, bo taka jest niewatpliwym zjawiskiem zwiazanym z kazdym przypadkiem prokreacji. Tyutaj idzie o to ,ze how wspobny wywoluje mechanizm okreslany terminem: zmiana frekwencji alleli i istnieje duze prawdopodobienstwo, iz dotyczczasowe letalne geny recesywne spotkaja sie w stanie homozygotycznym co umozliwi ich ekspresje.

Ale za to jak kazirodztwo już się zdarzy, nie wolno takiego dziecka zabić bo to dodanie grzechu zabójstwa do grzechu kazirodztwa, tylko conajwyżej ożenić z kimś bardzo różnym od niego genetycznie, aby w następnym pokoleniu skompensować te wady genetyczne.

Slusznie.

pzdr.

[maynard]

do Damned-

Zaś w biologii jest tak, że geny różnych gatunków nie mogą się mieszać, ponieważ geny jednego zawsze są silniejsze, wiec nie jest możliwe żeby przetrwały w naturalnym środowisku.

No nie calkiem tak. Chodzi tu raczej o niedopasowanie chromosomow chomologicznych, a co za tm idzie uniemozliwia to wlasciwa wspolprace genow u organizmow diploidalnych, corssing over i tak dalej.

A jeżeli juz mowa o hybrydogenezie to mieszanie może odbyc się tylko wówczas, gdy gatunek pochodzi z jednej linii np. dwa gatunki ryb, czy zółwi... nie można mieszać genów człowieka z genem kota. Nie da się.

No nie do konca. Udalo sie skrzyzowac dwa rozne typy organizmow: szkarlupnie i jeszcze jakis. Ekspresja genow sie odpalila, tylko ,ze nie powstal w tym przypadku mieszaniec miedzytypowy tylko organizm przejawiajacy cechy jednego ze skrzyzowanych typow. Czyli stalo sie cos podobnego do Twojego wczesniejszego opisu: wygral jeden z zestawow genow .

pzdr..

[Georafal]

No nie do konca. Biologia zna wiele przypadkow mieszania miedzygatunkowego. Na tym zjawisku bazuje jeden z typow specjacji: hybrydogeneza. I maloistotne w czyim ciele rozwijalby sie taki zarodek: psa ,czy czlowieka, gorzej z porodem

Nauczycielka od biologi odpowiedziała mi na moje pytanie że geny różnych gatunków nie mogą się ze sobą połączyć ta odpowiedź jest w sferze naturalnego łączenia genów czyli rozmnażania. Inaczej to wygląda w inżynerii genetycznej.

Nieprawda. Genetyka nie sluzy do udowadniania/nieudowadniania istnienia Boga. Nauka nie zajmuje sie zadnymi ontologiami, ni to teizmem ni ateizmem.

Genetyka jako dzidzina nauki obala mit Adama i Ewy, musi wiedzieć że nauka szuka odpowiedzi na wiele pytań.

[lumberjack]

Nauczycielka od biologi odpowiedziała mi na moje pytanie że geny różnych gatunków nie mogą się ze sobą połączyć ta odpowiedź jest w sferze naturalnego łączenia genów czyli rozmnażania.

Masz głupią nauczycielkę. Spytaj się jej czy dwa różne gatunki - koń i oślica mogą mieć potomstwo. Jak powie, że nie to spytaj się jej co to jest "muł"?

[maynard]

do georafal-


No nie do konca. Biologia zna wiele przypadkow mieszania miedzygatunkowego. Na tym zjawisku bazuje jeden z typow specjacji: hybrydogeneza. I maloistotne w czyim ciele rozwijalby sie taki zarodek: psa ,czy czlowieka, gorzej z porodem

Nauczycielka od biologi odpowiedziała mi na moje pytanie że geny różnych gatunków nie mogą się ze sobą połączyć ta odpowiedź jest w sferze naturalnego łączenia genów czyli rozmnażania. Inaczej to wygląda w inżynerii genetycznej.

Polec swojej nauczycielce badania Arnolda J. nad kosaccami, w USA i jego ksiazke "Natural hybridization and evolution".
Zajrzyj tez np. tutaj ,a pozniej z nia pogadaj:
http://hua.huh.harvard.edu/FNA/Volume/V0...er11.shtml
Powiedz zeby poczytala o hybrydogenezie zab zielonych w pracach Bergera - jeden z naszych gatunkow plazow powstaje na naszych oczach poprzez hybrydogeneze -zaba wodna Rana esculenta. Tyle narazie wystarczy kolego.


Nieprawda. Genetyka nie sluzy do udowadniania/nieudowadniania istnienia Boga. Nauka nie zajmuje sie zadnymi ontologiami, ni to teizmem ni ateizmem.

Genetyka jako dzidzina nauki obala mit Adama i Ewy, musi wiedzieć że nauka szuka odpowiedzi na wiele pytań.

Tego tak ,ale nie tego ,ze nie ma Boga.

pzdr.

[Georafal]

Tego tak ,ale nie tego ,ze nie ma Boga.

Obalony mit obala boga :]