To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Czy stan wojenny było:
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
dobre
55.10%
27 55.10%
złe
44.90%
22 44.90%
Razem 49 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Stan wojenny - 13 grudnia 1981 roku
current napisał(a):http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1...era_i.html

Nie wiem czy już było, ale może wnieść nieco świeżości w temacie.

Najciekawsze jest to, ze temat ten zupelnie zostal przemilczany przez mainstreamowe media - byl chyba tylko krotki niepowtarzany news na porannych wiadomosciach w TVN24. A gdy pojawiaja sie jakies nowe rzekome dowody zgodne z obecna linia programowa (ruskie by nie wlezly) to wyja o tym na okraglo.
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski!
Odpowiedz
Cytat:With the benefit of hindsight, the irresistible question is whether already in 1980-81
Moscow may have been prepared to give up its control of Poland and perhaps the rest of
Eastern Europe with it, for this was the country that eight years later would give the push that
brought down communist rule in the region. Or, did the temporary containment of the Polish
upheaval without the use of outside force allow for the necessary gestation of the subsequent
non-violent demise of the Soviet superpower? In any case, did Moscow seriously
contemplate a military intervention in Poland at any time in 1980-81, and if so, why did it not
take place?
Whatever the answers, they reflect not only on the utility of Soviet military power,
then at the peak of its expansion, but also on the constraints on the use of military power in
general for pursuing political goals in the security environment shaped by the Cold War at its
terminal stage. In that unique environment, how did perceptions and misperceptions
influence Soviet decisions? Were Kremlin leaders responsive to the actions or inaction of
their Western adversaries? How did domestic considerations, including the integrity of their
empire, influence their behavior? Did their ideological preconceptions and the quality of their
leadership matter? These fundamental questions are elucidated in the documentation of the
Polish drama with a startling clarity.

Reszta: http://www.wilsoncenter.org/sites/defaul...ACFB35.PDF
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
Tgc napisał(a):Najciekawsze jest to, ze temat ten zupelnie zostal przemilczany przez mainstreamowe media - byl chyba tylko krotki niepowtarzany news na porannych wiadomosciach w TVN24. A gdy pojawiaja sie jakies nowe rzekome dowody zgodne z obecna linia programowa (ruskie by nie wlezly) to wyja o tym na okraglo.

Zauważ, że w całym tekście nie ma żadnej depeszy z ostatnich 8 miesięcy przed wprowadzeniem stanu wojennego.
Odpowiedz
Palmer Eldritch napisał(a):Zauważ, że w całym tekście nie ma żadnej depeszy z ostatnich 8 miesięcy przed wprowadzeniem stanu wojennego.

Czyli jaki tok myslenia nalezy przyjac ;u? W kwietniu 1981:
Cytat:Zakładamy, że Związek Radziecki jest gotowy przeprowadzić inwazję, w razie gdyby Solidarność rzeczywiście miała zrealizować swoją groźbę strajku generalnego. Ponieważ zainteresowanie ZSRR Polską się nie zmniejsza w związku z działaniami Solidarności, sądzimy, że wojska sowieckie zakładają, że sytuacja wewnętrzna Polski może się nagle dramatycznie pogorszyć, w związku z czym starają się być gotowe".
Po kwietniu 1981 sytuacja stale sie pogarszala, ale wojska ZSRR nagle zmienily strategie i odwrotnie proporcjonalnie do sytuacji w PRL zamiast jeszce bardziej sie mobilizowac i straszyc, mialyby zarzadzic odwrot? Gdzie w tym logika...
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski!
Odpowiedz
Tgc napisał(a):Po kwietniu 1981 sytuacja stale sie pogarszala, ale wojska ZSRR nagle zmienily strategie i odwrotnie proporcjonalnie do sytuacji w PRL zamiast jeszce bardziej sie mobilizowac i straszyc, mialyby zarzadzic odwrot? Gdzie w tym logika...

Na początku roku 1981 radzieckim strategom jeszcze się wydawało, że interwencja w Afganistanie to będzie spacerek. Pod koniec '81 już zakładali wojnę totalną.
Odpowiedz
Tgc napisał(a):Po kwietniu 1981 sytuacja stale sie pogarszala, ale wojska ZSRR nagle zmienily strategie i odwrotnie proporcjonalnie do sytuacji w PRL zamiast jeszce bardziej sie mobilizowac i straszyc, mialyby zarzadzic odwrot? Gdzie w tym logika...

Przeczytaj publikację to się dowiesz.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
Avx napisał(a):Po drugie, celem istnienia ZSRR (w tym okresie nadal) nie było przetrwanie, była nim światowa rewolucja.
Bez przesady. Owszem dążyli do poszerzania strefy wpływów, ale mowy o światowej rewolucji przeminęły wraz z Trockim.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Sajid napisał(a):Bez przesady. Owszem dążyli do poszerzania strefy wpływów, ale mowy o światowej rewolucji przeminęły wraz z Trockim.
Niekoniecznie. Po co ZSRR ponad 20 tys. czołgów w latach trzydziestych? Po co korpusy powietrzno-desnatowe, jeśli nie myślą o przejmowaniu terenów? Po co piosenki i teksty o ostatnim mieście faszystowskim, które staje się komunistyczne itd. Po co wreszcie przygotowywanie przez ZSRR Lodołamacza Rewolucji (Hitlera)? Polecam książki Suworowa: "Lodołamacz", "Dzień M", "Ostatnia republika", "Ostatnia defilada". Tam wszystko wyjaśnił i to się trzyma kupy. Byłemu zawodowemu żołnierzowi można wierzyć i ja wierzę. Zaznaczę tylko przy okazji, że nie jestem historykiem.
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."

Deolinda, Parva que eu sou
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości