To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Swastyka w Polsce i w Europie...
#61
Tymek napisał(a):Padlinożercy??? Kogo tak nazywasz ?? Ludzi, którzy pamiętają jak skurwysyny ze swastykami palili i mordowali naród???

Oczywiście ze palili i mordowali. Gdybyś nie był popaprańcem to może i byś zauważył że mój post miał charakter czysto sarkastyczny, nie ideologiczny. Jeżeli jednak Stalin i jego czerwona zaraza to Twoim zdaniem jakieś rarytasy to koniecznie musisz udać się do lokalnego psychoterapeuty, bo widocznie jest ci potrzebny. Są ludzie którzy pamiętają jak czerwone skurwysyny mordowali naród.

Cytat:Zamiast koszulki zrób sobie na czole tatuaż ze swastyką to ci może jakieś "komunistyczne ścierwo" rozjebie ten durny łeb

Durny łeb ma ktoś kto czyni bohatera ze zwyczajnego zbrodniarza. A takim zbrodniarzem był towarzysz Guevara. Hess oczywiście tez. Tylko ze dzisiaj byle debil lata w bluzce z podobizną jakiegoś Guevara, i nikt mu nic nie robi. Za Hessa pójdziesz siedzieć.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
#62
Odlamy mysli liberalnej wynikaja z podstawowych roznic miedzy konserwatystami i niekonserwatystami oraz "panstwowcami" i anarchistami.

UPR to liberalowie konserwatywni, co absolutnie nie oznacza, ze chca tworzyc "panstwo wyznaniowe". Jak sama nazwa wskazuje, sa to liberalowie. Natomiast ONI SAMI sa konserwatystami. Jest tam wielu monarchistow, bardzo MALO demokratow (demokracje uwazaja za najrpostsza droge do socjalizmu, z czym sie zgadzam). Czesto o UPRowcach mowi sie KoLibry (konserwatywny liberalizm)

Libertarianie, minarchisci sa liberalami niekoniecznie konserwatywnymi.
Anarchokapitalisci chca maksymalnego zmniejszenia roli panstwa w zyciu ludzi.
I to wszystkie najwazniejsze roznice.

Z lewej strony mamy socjalizm i socjaldemokracje, rozniaca sie tylko tym, ze mozna posiadac wlasny biznes, ktory i tak jest rozkradany przez panstwo w postaci podatkow na maksimum celow, zamiast na minimum. Dodatkowo sa same przymusy, np. przymus ubezpieczania, przymus zapisania pasow, przymus jazdy na swiatlach, przymus odkladania na emeryture, przymus placenia podatkow na socjał dla innych.

Czym sie rozni taka banda post PZPR od socjalistow ? Pomijam kwestie moralne, te mnie NIE interesuja. Tamci sluzyli Rosji Radzieckiej, ot cala roznica. Natomiast jedni jak i drudzy chca:

a) zabijania w czlowieku zdolnosci i checi do pracy, przyzwyczajania go do zasilkow, pomocy, etc.
b) "na sile" wyrownywania wszelkich roznic miedzy ludzmi kosztem tych, ktorzy w kapitalizmie wlasnie moga sie rozwijac.
c) generowania bezrobocia i biedy. A to z nastepujacych przyczyn:

I Bezrobocie:
1. wzrost kosztow pracy (nie oplaca sie zatrudniac ludzi, nie oplaca sie ich cenic)

2. zagwarantowanie bezrobotnym warunkow zycia niemal takich, jakie oplaca sie przygotowac dla nich przez pracodawcow, co powoduje, ze ludziom nie chce sie pracowac, skoro moga dostawac zasilek. Wzglednie (bo jednak nie beda go dostawac w kolko, panstwo na to zwyczajnie nie wydoli) - ludzie ida do pracy, ALE w pracy nie chce sie robic nic ponad absolutne minimum, bo i tak w razie czego dostana zasilek. Nie tak, to inaczej, ale cos wykombinuja.

2.a - niska jakosc pracy = niska jakosc produktu = niska sprzedaz produktu = niski zarobek pracodawcy = niskie place dla pracownikow = jeszce nizsza motywacja pracownika, olewanie, sabotowanie, wyklinanie -> zwolnienie pracownika ("na pana miejsce jest 20 innych").

Innymi slowy, socjalitsyczny system podatkowy w panstwie z wolnym rynkiem SAM AUTOMATYCZNIE pracuje na slawna maksyme "nie podoba sie, to wypierdalaj"

3. coraz wiekszy przyrost ludzi bezuzytecznych zawodowo. Ludzie nie sa zmuszania do dbania o siebie i albo totalnie olewaja nauke albo wybieraja byle glupoty, po ktorych potem rozpisuja sie na blogach i forach, jak to zarabiaja po 800 zl na reke i jak to ich nie stac na dziecko, jaki to ten swiat straszny, etc.

4. panstwowe szkolnictwo ksztalci coraz wiecej ludzi nie nadajacych sie do niczego a z ogromnymi roszczeniami. Spowododaly to m.in. bezplatne (co jest klamstwem, placa za nie podatnicy) studia dzienne, po ktorych absolwent nie zna nic praktyki (kult wiedzy ksiazkowej, chyba juz tylko w ostatnich krajach bloku KDL), nie zna wartosci pracy, nie rozumie pojecia "elastyczny", wzglednie odbiera je za ogromna krzywde, bo "nie po to sie uczylem 5 lat, zebym sie teraz przekwalifikowywal !"

II Bieda
1. wynika z bezrobocia, niskiego zatrudnienia, niskich plac

2. ciagle "rownaj do malego" powoduje, ze ktos bedzie musial w koncu zaplacic za socjalistyczne pomysly - rosnaca dziura budzetowa ("naukowo-Vacariusowe" ingerencje w gospodarke tak sie wlasnie koncza).

d) okradania tych, ktorzy pieniadze wypracowali na rzecz wyrownania strat z punktu c)

e) uzaleznienia systemu socjalnego od urodzin dzieci i procentu ludzi starszych do mlodszych. No bo przeciez emerytury w danej chwili zaleza od skladek, ktore placilo pokolenie n-1 (pokolenie n placi skladki na pokolenie n+1). Im wiecej ludzi starych i mniej urodzin, tym bardziej wali sie system socjalny.

A na zakonczenie podam jeszcze raz kalkulator plac i "system motywacji pracownika". Podaje dla kwoty brutto = 2000zl.

Strzałka Pracownik dostaje na papierku: 2000zl.

Pracownikowi potracono:

1. Ubezpieczenie spoleczne:
a. emerytalne: 195,2zl
b. rentowe: 130zl
c. chorobowe: 49zl
Razem: 374,2zl

2. Ubezpieczenie zdrowotne:
Razem: 146,32zl

3. Miesieczna zaliczka na podatek (I prog): 115zl

Do kupy: 635,52zl

Strzałka Pracownik dostaje "na rąsię": caaale 1364.48zl.

Co daje a) podatek: 32%, b) zarobek netto: 68% Powtarzam, SZESCDZIESIAT OSIEM PROCENT WYPRACOWANYCH PIENIEDZY.

----------------------------------------

No to zobaczmy, ile musi zaplacic pracodawca, ten cholerny krwiopijca (jak to go okreslono na socjalista.pl ? "właściciel Smród").

Pracodawca placi dodatkowo:

1. Ubezpieczenie spoleczne:
a. emerytalne: 195,2zl
b. rentowe: 130zl
c. wypadkowe: 36zl
Razem: 361,2zl

2. Skladka na fundusz pracy:
Razem: 49 zl

3. Fundusz gwarantowanych swiadczen pracowniczych:
Razem: 2zl (po co to ???)

Do kupy: 412,2zl

Strzałka Pracodawca ponosi koszt pracownika: 2412,2zl

------------------------------------------------------------------------------

Pracownik musi wypracowac > 2500zl, aby mogl dostac na reke 1370zl.

Oznacza to (z rachunku rentownosci, zaklad nie moze utracic plynnosci finansowej), ze pracownik musi wypracowac co najmniej 4000zl.

To wiele. tyle na reke zarabia dobry programista, srednio dobry statystyk, specjalista branzowy, czyli analityk, poczatkujacy manager projektu. Niektorzy dobrzy lekarze bez fuchy..... Ale to jest jakis tam procent, bo napewno nie wiekszosc Duży uśmiech

A to oznacza, ze pracownik MUSI POSIADAC KWALIFIKACJE albo robic NAPRAWDE PRZYDATNA RZECZ. Aby mogl dostac 1370 zl Duży uśmiechDuży uśmiechDuży uśmiech

--------------------------------------
No i tak wyglada socjalistyczne zachecanie ludzi do pracy. Ktos zamierza podyskutowac na temat tych liczb ?

Bo ja z checia jeszcze doloze wieeele dodatkowych kosztow, ktore musi poniesc pracodawca, np. wyszkolenia pracownika, ktory potem i tak ucieknie, bo "właściciel Smród to wyzyskiwacz". Na szczescie powstaly umowy lojalnosciowe o zwrocie kosztow szkolen. Oczywiscie one tez sa opodatkowane przez panstwo, a zatem pracodawca NIE odzyska w pelni poniesionych kosztow (musi je sztucznie zawyzyc).

Pomijam fakt, ze pracownikowi placi sie na poczatku czesto "na zaufanie", bo pracownik sie wdraza. I tak dalej i tak dalej i tak dalej.

Ach, dodam jeszcze, ze w Polsce, im kto chce wiecej zarabiac, tym panstwo bardziej go upierdoli. No wezmy sobie progi podatkowe.

Dla 7000 brutto (to nie sa jakies astronomiczne zarobki):
Pracodawca placi: 8400zl z hakiem
Pracownik dostaje: 3900 z hakiem

Zrodlo: http://www.vat.pl/uimages/flash/calc_2007_web_vat.swf
Jak mawial moj matematyk z LO: zapraszam panstwa do liczenia.

Kto zatem zapier....l kwote: 1700zl + 3100 = 4800 zl ?! No kto ? Krasnoludki ?

A dlaczego pisze "zapierdolil" a nie "slusznie pobral"? No przeciez pare postow wyzej Tymku powiedziales, ze wiesz, co mialem na mysli piszac o jakosci uslug swiadczonych obecnie przez panstwo. Gdzie te autostrady, drogi, leczenie, gdzie te zadowolone twarze ?

A gornicy niebawem pewnie znow wezma szturmem Warszawe. Zaraz dojda nauczyciele, pielegniarki. Lekarze juz odchodza coraz gesciej od lozek pacjentow (haha i wlasnie tak PANSTWO NAPEDZA KASE PRYWATNYM LECZNICOM Duży uśmiech).

-------------------------
Dodajmy jeszcze, ze pracodawca musi znosic zwiazki zawodowe i szereg innych "ulepszen". Co ciekawe - w PRL zwiazkow zawodowych "nie chciano" - dlaczego ? Duży uśmiechDuży uśmiech

A oczywiscie ten, kto poniosl naklady zwiazane ze stworzeniem miejsc pracy, kto wymyslil biznes plan (takie latwe ? wymysl sam), kto zakupil sprzet, ponosi cala odpowiedzialnosc, ma na karku tysiac i jedna kontrole (a jakie karyyyy ! komornicy, sądy, urzedy skarbowe, aaa !) - dostaje po prostu w dupe.
Null pointer exception
Odpowiedz
#63
moge to sobie wydrukować?
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#64
Athei,
Nic dodać, nic ująć.
LIBERTÉ, ÉGALITÉ, FRATERNITÉ!
Odpowiedz
#65
Athei. To świetna wypracowania!

Czy wiecie kim jest najlepiej zarabia w Polsce? Ksiądz! bo nie płaci za podatki i inne. Jeśli ksiadz zarabia 6000 zł na miesiąc to cała majątek, nic nie płaci za grosze dla społeczeństwa. To mnie wkurza.

Mam pytanie. Jeśli juz nie jestem Polakiem, zostałbym jako bezpaństwowca. Czy nie płacić za podatki i inne? Prawda?

Pozdrawiam!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości