To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Jaki jest Twój stosunek do rocznicy śmierci papieża?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Żaden, nie obchodzi mnie to
20.00%
1 20.00%
Odszedł wielki człowiek i trzeba uczcić jego pamięć
0%
0 0%
Żaden, ale denerwuje mnie szum medialny związany z rocznicą
80.00%
4 80.00%
Razem 5 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zbliża się 2 kwietnia[rocznica śmierci JP2]
#1
Nadchodzi pierwsza rocznica śmierci Wojtyły.
Już widze tę zbiorową paranoję :evil: I mogę się założyć, że w TV nie będzie o niczym innym tylko o exPapieżu.
A do church'a i tak nie dam się zaciągnąć :twisted:


Nie ten dział. Przenosze.
Odpowiedz
#2
W zeszłym roku miałem to szczęście i o tej porze byłem w Francji,
tam poza wzmiankami, gdzieś na końcu serwisów informacyjnych był spokój.
W tym roku niestety jestem w Pomrocznej i wszystko wskazuje na to,
że telewizja urządzi prawdzią ucztę dla fanów Wojtyły tyle, że oczywiście nikt nie pomyśli o tym, że oprócz takich są także inni ludzie.
Ale co tam zawsze, można poczytać i posłuchać czegoś z nośników Oczko

Ps. Temat nie pasuje mi do działu "Antyklerykalizm" bo gdzie on antyklerykalny ?!
Raczej sugerowałbym "Społeczeństwo".
Odpowiedz
#3
Zgroza. 2 kwietnia nie zamierzam słuchać radia ani oglądać telewizji. Nie wiem jeszcze czy zajrzę do Internetu, bo jeśli ma mieć identyczny klimat, jak co po niektóre (czy jak to się tam pisze) audycje lub programy, to wolę zahaczyć jedynie o was i wrócić do łóżka z zamiarem przespania reszty tego dnia.
Cytat:I mogę się założyć, że w TV nie będzie o niczym innym tylko o exPapieżu.

Nie tylko w TV(N24). "3"-ka (radiowa) zamierza przypominać wydarzenia sprzed roku przez 18h (od 6 rano do północy).





A mogło być inaczej...



Pozdro$$$
Odpowiedz
#4
mogliby święto zrobić...
można by wyjechać czycuś spaceryzm jaki...

Odpowiedz
#5
A ja mieszkam naprzeciwko kościoła .........litości normalnie będę miała 24h Mszę w domu ;(
Zbyt często myśląc o śmierci , możesz nie zauważyć życia.
Odpowiedz
#6
Wkurza mnie już to wszystko.
Po co 5 filmów o Papieżu?Nie Wystarczy jeden?
Po co komiks?
Po co?

2 kwietnia będzie dla mnie zwykłym dniem.
Tylko, że bez telewizji i radia.
"Aby istnieć, trzeba uczestniczyć."

Antoine de Saint - Exupéry
Odpowiedz
#7
No fakt,nie ten dział, drobna pomyłka :oops: .
Odpowiedz
#8
Spinka napisał(a):Po co 5 filmów o Papieżu?Nie Wystarczy jeden?
Wolałabym obejrzeć jeden, aby tylko przedstawił go jako zwykłego człowieka a nie świętego, równego Jezusowi.
pieprzona_lumpenliberałka (dawniej Maria z Magdali)
***
Jak to możliwe, że tak wielu ludzi skłonnych jest uwierzyć w istnienie głównego bohatera pewnej bardzo starej, wielotomowej sagi, podczas gdy inne opowieści (czasem równie stare) uznają za mitologię lub literaturę fantastyczną i - jedynie jako zwykli ich miłośnicy - poszukują tylko jego odzwierciedlenia w rzeczywistości?
Odpowiedz
#9
jestem tu pierwszy raz ale zamierzam odwiedzac wasze forum częsciej, a odnośnie własnie rocznicy śmierci papieża szkole z tej okazji mam apel w trakcie lekcji:/czy myślicie ze moje nie pojawienie się na tym apelu jest nietaktowne?w końcu papież jako głowa kościola nie interesuje mnie,na religie nie chodze,więc chyba powinnam miec prawo wyboru!chociaz w rekolekcje uczęszczałam do szkoły:/więc na przychylnosc dyrekcji i nauczycieli w moje skzole nie moge liczyc,z góry dzięki za wasze opinie
mam dość nietolerowania niekatolików!
Odpowiedz
#10
Mała1989, ja muszę chodzić na religię ale uciekam.Z rekolekcji też uciekłam.
Gdybym była na Twoim miejscu na apel bym nie poszła.Szkoła powinna uszanować Twoje uczucia religijne.
Uważam też, że zrobienie z tego powodu apelu jest mocno przesadzone-za mało będzie transmisji w TV?!
Pozdrawiam
"Aby istnieć, trzeba uczestniczyć."

Antoine de Saint - Exupéry
Odpowiedz
#11
Dzisiaj nieźle się uśmialam. Miałam lekcje w pracowni geograficznej. A tam co?? Ołtarzyk na cześć JPII Szczęśliwy Zdjęcie (to jeszcze ewentualnie możnaby przyjąć), a obok znicz i jakis sztuczny kwiatek Szczęśliwy Oczywiście to wszystko za szybką, żeby "źli ludzie" nie zniszczyli Język
Paranoja po prostu :roll:
Nie da się zrobić tylko tego, czego się nie da...

[Obrazek: bobban.gif]
Odpowiedz
#12
Tu pod tym krzyzem, tu pod tym znakiem, Polska jest Polska, a Polak Polakiem 8-)

Szczęśliwy

Nie martwcie sie, Bracia w niewierze, albowiem czasy sa bliskie ! Oto dnia 22 kwietnia, roku obecnego, w Warszawie odbedzie sie Marsz Przeciwko Klerykalizacji Polski, organizowany przez partie RACJA PL. Serdecznie zapraszam !

Albowiem wszystko ma swoj czas... jest czas kleczenia i czas powstania z kolan...

Tako bylo, jest i bedzie, na wieki wiekow.
Amen.
Null pointer exception
Odpowiedz
#13
To będzie straszny dzień! Już widzę oczami wyobraźni co się będzie działo. A jeszcze żeby tego było mało to mieszkam przy ulicy Jana Pawła II. I znowu służby porządkowe będą miały masę roboty z usuwaniem zniczy (a to długa ulica Duży uśmiech ).
Odpowiedz
#14
Współczuję.A ja( gdybym chciała) to musze przejść przez trzy przecznice do kościoła.Blisko.Obawiam się mojej cierpliwości. Chyba pojadę nad jeziorko.Na żagleUśmiech
"Aby istnieć, trzeba uczestniczyć."

Antoine de Saint - Exupéry
Odpowiedz
#15
chce was zawiadomic o tym ze na polsacie nie ma nic o papieżu w dzien rocznicy jego smierciOczkochyba polsat sie wkurzyl za to ze musiał zapłacic tą karę za to co Kazia Szczuka(czy jak ona tam ma)obraziła rzekomo tą dziewczynke z podwórkowego kółka różańcowego!polsat z namiOczko
mam dość nietolerowania niekatolików!
Odpowiedz
#16
mała1989 napisał(a):czy myślicie ze moje nie pojawienie się na tym apelu jest nietaktowne?w końcu papież jako głowa kościola nie interesuje mnie,na religie nie chodze,więc chyba powinnam miec prawo wyboru!chociaz w rekolekcje uczęszczałam do szkoły:/więc na przychylnosc dyrekcji i nauczycieli w moje skzole nie moge liczyc,z góry dzięki za wasze opinie
To nie będzie nietaktowne. To będzie bardzo taktowne, bo jako osoba daleka od bezkrytycznej postawy wobec Wojtyły nie uczestnicząc w apelu niejako wyrazisz swoje odmienne zdanie bez obrażania nikogo oraz pozwolisz, aby ci, dla których Wojtyła był ważny uczcili go we własnym gronie i bez obecności ateistycznych dywersantów. Oczko Jeśli w mojej szkole miałoby być coś podobnego (na razie nic mi o tym nie wiadomo) to z pewnością nie będę brać udziału. Uśmiech
Rocznicową atmosferą, która niebawem nadejdzie też się nie przejmuje. Wiadomości w TV nie oglądam, w ogóle Viasat History, National Geographic, czy rozmaite Discovery to jedyne stacje, które oglądam. No i będę miała dużo czasu na forum. Duży uśmiech
Odpowiedz
#17
I znów jak rok temu będą zbiorowe płacze, tylko jedna twarz w TV, tylko jedne tytuły w księgarniach, tylko jeden temat rozmów na ulicach... I tak będzie jeszcze przez kilkanaście następnych lat ale dzięki naszemu pokoleniu myśle że to wygaśnie szybciej niż my sie teraz spodziewamy.

[Obrazek: Banner-the-skywalker-family-10169607-600-120.jpg]

EH
Odpowiedz
#18
Spinka napisał(a):A ja( gdybym chciała) to musze przejść przez trzy przecznice do kościoła.Blisko.Obawiam się mojej cierpliwości.

Ja mieszkam ok 200m od kościoła Język. Muszę wysłuchiwać dzwonów o 6 rano i stukotu setek obcasów w niedzielne poranki (jakież to romantyczne Szczęśliwy). Na szczęście przyzwyczaiłem się Uśmiech.
Odpowiedz
#19
Byłem tylko na trzech spotkaniach z Papieżem i teraz trochę żałuję tego, bo mogłem częściej... Pierwsze w czasie II pielgrzymki do Polski, jeszcze za komuny, ale niewiele z tego pamiętam, bo byłem mikrus. W pamięci utkwiły mi takie szczegóły: wpierw tłum ludzi w Niepokalanowie...siedziałem na trawie, gwar... taki, że z pobliskiej dziury w ziemi wychylił się zaniepokojony... KRET! No i on ściągnął na siebie uwagę smarkacza...
Potem z Niepokalanowa do Warszawy - nocleg i pewnego księdza na Gocławku i nazajutrz spotkanie na Stadionie Dziesięciolecia... Niestety, uwaga małego dziecka jest dziwnie wybiórcza Smile - pamiętam chłopca w moim wieku, który siedział rząd wyżej i pytał się taty: "tato, czy mrówka potrafiłaby obejść ten stadion w 10 dni?" Poza tym pamiętam tylko papamobil, który objechał stadion...

Drugi raz już jako dojrzały w 1999 roku... Przeżycie niesamowite, byłem w sektorze "0" (jako "VIP" Cool ), ale i tak widziałem Papieża tylko w momencie, jak całował ołtarz (i to tylko głowę w oddali) - byłem pod takim nieszczęśliwym kątem, ale pamiętać będę do końca życia Jego mocny, charakterystyczny głos.

Trzeci i ostatni raz w Rzymie, na kanonizacji o. Pio w 2002 roku (czerwiec). Mieliśmy wejściówki, ale co z tego - noc wcześniej Włosi wyłamali barierki i poturbowawszy karabinierów wtargnęli na Plac św. Piotra i pozostał nam telebim przed wejściem na Plac (od strony Via Giulio Cesare - stąd jest ta moja fotka na http://www.sfinia.fora.pl , "kawiarnia"/"ciao, ciao Italia, czyli..."). Upał był niemożebny - o godz. 9 termometr uliczny wskazywał już 39 stopni, potem było tylko gorzej. Ponieważ śniadanie w słynnym uzdrowisku Fiuggi (to była nasza baza noclegowa, więc trochę kawałek od Rzymu) było bardzo wcześnie i spożywane pośpiesznie, z głodu nie wstydziłem się na kazaniu zjeść pizzę. Kiedy wracaliśmy do metra (stacja Ottaviano-San Pietro), za darmo rozdawali (czy raczej rzucali - ludzie szaleli) wodę mineralną i ...polewali ludzi z polewaczek na skrzyżowaniach ulic (także uwieczniłem to na fotce na śfini Rolling eyes ).
Kiedy przyjechałem do Polski i zobaczyłem na video (nastawiłem nagrywanie), jak bardzo Ojciec Święty wtedy cierpiał z powodu upału... z litości sam bym polał Go wodą, gdyby nie to, że nie wypadało...
Jak się bawię: http://tinyurl.com/rly4x
[Obrazek: zmiewielkogodhatesfags.jpg][Obrazek: mibdscu7.th.gif][Obrazek: zmiewielkojeevesandwoos.jpg]
dziewczyny, wstępujcie do armii! http://www.youtube.com/watch?v=cKQzOei4m...ed&search=
Z komentarzy na YouTube:

"Punk nie umarł, śpi gdzieś najebany"
Odpowiedz
#20
A ja nigdy nieobejrzałam ,,Anioła Pańskiego", nie obejrzałam pogrzebu papieża( chyba,że ostatnie 10 minut ale to sie nie liczy bo mnie rodzina zmusiła).
Jutro będzie największa masakra w mieście.
Chyba już dziś zaczne liczyć mohery...
"Aby istnieć, trzeba uczestniczyć."

Antoine de Saint - Exupéry
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości