Kiepskie planowanie równie dobrze może wyłazić w wielkiej firmie socjalistycznej co kapitalistycznej. Nikt chyba nie uważa, że robotnik w General Motors produkuje tyle śrubek, po ile się zgłoszą inni robotnicy, i w razie potrzeby natychmiast zmienia asortyment. Elementy centralnego planowania są wszędzie - aby uniknąć klęsk nadprodukcji lub niedoboru.
To jest kwestia jakości przewidywania, a nie ustroju.
To jest kwestia jakości przewidywania, a nie ustroju.